W gminie Keerbergen (Brabancja Flamandzka) kierowca vana celowo skierował pojazd na budynek żłobka. Na szczęście w czasie wypadku maluchów nie było w środku.

Według mieszkańców okolicy, niebezpieczny incydent był związany z konfliktem pomiędzy właścicielką żłobka oraz jej mężem, który był kierowcą pojazdu. Para była w trakcie rozwodu. Mężczyzna powinien dziś stawić się w sądzie.

Po incydencie z vanem mężczyzna pojechał do rodzinnego domu, gdzie rozlał benzynę, a następnie podłożył ogień. 36-latek zginął w płomieniach. Na skutek pożaru, uszkodzone zostały dwa sąsiednie domy.

Władze sądownicze prowadzą dochodzenie w obydwóch lokalizacjach.

12.09.2018 KK Niedziela.BE

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Wolny Uniwersytet w Brukseli (VUB), młodzi ludzie coraz rzadziej decydują się na studiowanie języków obcych. W ciągu ostatnich 5 lat liczba studentów języków nowożytnych spadła aż o 23%.

Najbardziej ucierpiał język hiszpański i niemiecki – przekazał szef wydziału anglistyki, Alex Housen. "Kiedyś mieszkańcy Flandrii byli znani ze swoich umiejętności językowych. Teraz takie przekonanie jest coraz rzadsze”.

W rozmowie z De Morgen, Housen obwinia za tę sytuację m.in. rząd flamandzki. "Podjęto świadomą decyzję, aby działać na rzecz tak zwanych przedmiotów STEM (nauka, technologia, inżynieria i matematyka). Potrzebowaliśmy inżynierów, programistów, chemików, biologów” - tłumaczył profesor.

„Rząd wyraził się w tej kwestii tak jasno, że natychmiast zauważyliśmy zmianę w szkołach średnich, gdzie uczniowie zaczęli wybierać przedmioty ścisłe. Niektóre szkoły otrzymują dodatkowe wsparcie, jeśli uczniowie decydują się wybór przedmiotów ścisłych. Nigdy nie dotyczy to szkół oferujących nauczanie w języku francuskim lub angielskim. Rząd powinien zastanowić się nad zmianą taktyki” - uważa Housen.

11.09.2018 KK Niedziela.BE

Pasażer zaatakował strażnika pociągu. Do incydentu doszło na stacji w Lier w prowincji Antwerpia. Pociąg zmierzał do Hamont w Limburgii.

Podczas kontroli okazało się, że jeden z pasażerów nie posiada biletu. Strażnik chciał usunąć mężczyznę z pociągu, co wywołało kłótnie, która następnie przerodziła się w szarpaninę. W pewnym momencie pasażer wyciągnął ostre narzędzie i ranił strażnika.

Ofiara pracuje dla dla belgijskiej państwowej spółki kolejowej NMBS. Mężczyzna na szczęście nie został poważnie ranny. Nie wiadomo, co stało się z agresywnym pasażerem.

11.09.2018 MŚ Niedziela.BE

Każdego dnia średnio 28 mieszkańców Belgii podejmuje próbę samobójczą, a w co dziesiątym przypadku kończy się ona śmiercią – poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w Belgii co roku samobójstwo popełnia 14,2 osób (dane z 2012 r.). To najwyższy odsetek w Europie Zachodniej i 25. najwyższy na świecie.

Belgowie odbierają sobie życie o wiele częściej niż np. Holendrzy (8,2 samobójstw rocznie na każdych 100 tys. mieszkańców), Niemcy (9,2) czy Brytyjczycy (6,2).

W Polsce w 2012 roku na każdych 100 tys. mieszkańców przypadało 16,6 samobójstw. W Europie Wschodniej ludzie o wiele częściej odbierają sobie życie niż na południu czy zachodzie kontynentu. Na Węgrzech odsetek ten wynosi 19,1, w Rosji 19,5, a na Litwie aż 28,2.

W Europie odsetek samobójstw jest najniższy w krajach południa. W borykającej się z kryzysem Grecji wynosi on 3,8, czyli prawie cztery raz mniej niż w Belgii. We Włoszech jest to 4,7, a w Hiszpanii 5,1.

Według prof. Gwendolyn Portzky z Uniwersytetu w Gandawie tak wysoki wskaźnik liczby samobójstw w Belgii w porównaniu z innymi krajami Europy Zachodniej wytłumaczyć można m.in. mentalnością Belgów.

Według niej Flamandowie (czyli niderlandzkojęzyczni mieszkańcy północnej części kraju) w przeciwieństwie do np. Holendrów o wiele rzadziej mówią o swych problemach i rzadziej szukają profesjonalnej pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej. Flamandowie wstydzą się prosić o pomoc, bo uważają, że zostanie to odebrane jako wyraz słabości, tłumaczy prof. Portzky, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.

11.09.2018 ŁK Niedziela.BE