Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowa dnia: Binnen, buiten
Belgia: Znaczące utrudnienia w ruchu w tunelu Leonard w dniach 8–20 maja
Belgia, biznes: Belgijska gospodarka na plusie!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 5 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Płacenie za streaming? Już tylu ludzi to robi
Belgia: Inflacja w Belgii najwyższa w całej strefie euro!
Niemcy: Coraz więcej zagranicznych lekarzy
Słowa dnia: Kom binnen
Polska: Rewolucja w lekach. W życie wchodzą właśnie nowe zasady ich dawkowania
Belgia: Przybywa niezdolnych do pracy. W tych branżach ryzyko największe
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Mocne uderzenie w Czesława Michniewicz. W tle piłkarska mafia

Nawet 20 telefonów dziennie między selekcjonerem polskiej reprezentacji w piłce nożnej a „Fryzjerem”. Chodzi o Czesława Michniewicz i szefa piłkarskiej mafii

Czesław Michniewicz został selekcjonerem polskiej reprezentacji w piłce nożnej z końcem stycznia. Stery objął po tym, jak w skandaliczny sposób z pracy z zawodnikami zrezygnował Paulo Sousa. Żeby prowadzić kadrę, Michniewicz zrezygnował ze szkolenia Legii Warszawa.

To uznany szkoleniowiec, który swoją karierę piłkarską zakończył 22 lata temu. Pracę trenerską zaczynał w Olimpii Elbląg. Potem była Arka Gdynia, FC Schalke czy Tottenham Hotspur. Prowadził także Lecha Poznań, Zagłębie Lublin, Widzew Łódź czy wspomnianą Legię. Był też selekcjonerem polskiej reprezentacji do lat 21.

Mafia

Od razu, jak tylko PZPN publicznie podał nazwisko nowego selekcjonera, zaczęto przypominać aferę korupcyjną, która na początku XXI wieku wstrząsnęła polską piłką. Okazało się, że przez lata grupa złożona z działaczy, sędziów, piłkarzy ustawiała wyniki meczów. Wszystkim kierował Ryszard F. ps. Fryzjer. W sumie było oskarżonych 600 osób, a sam „Fryzjer” został skazany w 2021 r. na 4,5 roku więzienia i zakaz organizowania i uczestniczenia w profesjonalnych zawodach sportowych przez 10 lat.

Jaka była w tym wszystkim rola Michniewicza? Sporna. Trener w 2008 r. sam zgłosił się do prokuratury i opowiedział o swoich kontaktach z bossem piłkarskiej mafii. Michniewicz nigdy nie był o nic oskarżony, ale dziś dziennikarze przypominają, że gdy w 2004 r. był trenerem Lecha Poznań, to w spotkaniu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki Lech wystawił rezerwowy skład i sensacyjnie przegrał.

Prokuratura badała tę sprawę, a Michniewicz tłumaczył śledczym, że wówczas drużyna Lecha była zdziesiątkowana przez kontuzje. Tyle że w aktach śledztwa znajdują się informacje o bardzo wielu połączeniach telefonicznych przed meczem między Michniewiczem a „Fryzjerem”.

Mocne uderzenie

Teraz ta sprawa wraca w artykule serwisu wp.pl. Jego dziennikarze przypominają aferę i możliwą w niej rolę Michniewicza.

„Stanowisko selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski to w polskim sporcie najbardziej eksponowana posada. Zainteresowanie kadrą jest masowe, podczas rozgrywanych przez nią meczów przed telewizorami zasiadają miliony fanów. Jeśli w życiorysie nowego selekcjonera znajduje się epizod budzący kontrowersje, rolą mediów jest jego dokładne prześwietlenie i opisanie. Tym bardziej że osoba obejmująca stery narodowej drużyny powinna charakteryzować się nieposzlakowaną opinią. Pracując nad publikacją, chcieliśmy dojść do tego, czy rzeczywiście można twierdzić, że Michniewicz nie był uwikłany w korupcyjny proces i że nie można mu niczego zarzucić” - tłumaczy Paweł Kapusta, wicenaczelny Wirtualnej Polski.

Telefony, telefony

Do jakich wniosków dochodzą dziennikarze?

Z sądowych akt wynika, że Michniewicz i „Fryzjer” kontaktowali się telefonicznie 591 razy (1 lipca 2003-12 lipca 2005). Była to relacja „intensywna”. Bo zdarzało się, że mężczyźni dzwonili do siebie nawet 20 razy dziennie.

„Michniewicz dzwonił do Fryzjera tuż przed i tuż po meczach, które według prokuratury były kupione lub sprzedane przez poznańską drużynę” - czytamy a artykule.

A także: „Mimo że Michniewicz przyszedł do Amiki jako rezerwowy bramkarz, zadebiutował w lidze bardzo szybko. Jak twierdzi Fryzjer – w bardzo specyficznych okolicznościach. W 6. kolejce sezonu 1996-97 Amica grała na wyjeździe z GKS Bełchatów. Zawodnicy z Wronek w ramach wcześniejszych rozliczeń zgodzili się przegrać ten mecz. Według Fryzjera pierwszy bramkarz Jarosław Stróżyński nie chciał tego firmować swoim nazwiskiem, dlatego po rozgrzewce zgłosił kontuzję. Zastąpił go Michniewicz. Amica przegrała 1:3”.

Co na to Michniewicz? Pytany szczegółowo o kolejne kontakty z osobami biorącymi udział w sprzedawaniu meczów, zaprzecza, że rozmawiał na takie tematy. Albo odpowiada: „Nie jestem w stanie przypomnieć sobie, o czym wtedy rozmawialiśmy”.

20.06.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Wikipedia

(sc)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Nowy pomnik Lecha Kaczyńskiego jest samowolą budowlaną

„Buta” - takie padają słowa w kontekście odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego. Postument został postawiony bez zgody władz miasta.

„I w dzieciństwie, kiedy często chorował, i później w trakcie kariery naukowej, gdzie różne wydarzenia powodowały, że plany nie były realizowane, i później kiedy realizował zadania w imieniu wielkiego ruchu politycznego, jakim była Solidarność, i wielkiego ruchu społecznego, największego, albo przynajmniej jednego z dwóch największych w dziejach świata, i wreszcie w imieniu państwa” - mówił o swoim bracie Jarosław Kaczyński, który w brał udział w uroczystości odsłonięcia pomnika Lecha Kaczyńskiego w Tarnowie.

W tym momencie z tłumu dało się słyszeć okrzyki: „Przestań kłamać!”.

To jednak nie jedyna kontrowersja związana z nowym pomnikiem brata prezesa PiS. Okazało się bowiem, że jest to samowola budowlana. Wyjaśnił to Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa. Już 14 czerwca wystosował pismo, w którym napisał, że nikt z inicjatorów postawienia pomnika nie poinformował o tym miasta.

„Wygląda na to, że zarówno fakt budowy pomnika, jak i jego usytuowania celowo utrzymywano w tajemnicy” - czytamy.

A prezydent dodaje, że zgodnie z zasięgniętą opinią prawną budowę powinna poprzedzić uchwała Rady Miasta.

„Wobec zaistniałej sytuacji, którą określić można wprost jako jawne lekceważenie władz miasta i mieszkańców Tarnowa oraz karygodną ingerencję w zabytkowy i unikalny pejzaż miasta, mój udział w sobotniej uroczystości nie jest możliwy, stanowiłby bowiem formę przyzwolenia na samowolne działania podejmowane wbrew tarnowianom i ze szkodą dla unikatowej architektury naszego miasta” - zaznacza Roman Ciepiela.

Poseł PiS Wiesław Krajewski w „Kurierze Codziennym” tłumaczy, że zgodę na budowę pomnika wydało PKP. To ta spółka jest właścicielem terenu, na którym stanął pomnik w Tarnowie. Jednak z pisma prezydenta miasta wynika, że nie ma znaczenia, kto zarządza terenem, bo w takich przypadkach zawsze zgodę musi wydać Rada Miasta.

21.06.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. PiS / Twitter

(sc)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia, Leuven: Ponad stu kierowców ukaranych w czasie wzmożonych kontroli

Policja w Leuven (Brabancja Flamandzka) ukarała grzywną ponad stu kierowców podczas wzmożonych kontroli, które miały miejsce w miniony weekend, w noc z soboty na niedzielę.

Sprawdzano nadmierną prędkość oraz trzeźwość kierowców. „Kontrole stanowią część planu bezpieczeństwa w naszej strefie i są regularnie organizowane. Operacja przeprowadzona wczorajszej nocy zaowocowała ponad setką raportów policyjnych” – wyjaśnił rzecznik policji, Mathieu Caudron.

Policja wybrała kilka ulic. Na Donkerstraat, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 50 km/h, przyłapano 23 kierowców na zbyt szybkiej jeździe. Jeden kierowca jechał z prędkością 91 km/h. Poza tym przyłapano jedną osobę jadącą bez świateł oraz jednego mężczyznę pod wpływem narkotyków i alkoholu.

20.06.2022 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Dziś protesty i strajki w całym kraju!

Poniedziałek 20 czerwca to w Belgii Narodowy Dzień Protestu. Związkowcy domagają się tego dnia wyższych płac dla pracowników oraz poprawy warunków pracy.

Organizatorami Narodowego Dnia Protestu są trzy wielkie związki zawodowe ACV, ABVV i ACLVB. Hasło ogólnokrajowego protestu nawiązuje do wysokiej inflacji i brzmi „Chcemy wyższych płac, bo wszystko jest za drogie”.

Oprócz wielkiej manifestacji w Brukseli i związanymi z tym utrudnieniami w poruszaniu się po stolicy liczyć się trzeba również z tym, że w niektórych branżach dojdzie do strajków.

Najwięcej powodów do zmartwień mają ci, którzy planowali podróż samolotem. Z powodu strajku z portu lotniczego w Zaventem pod Brukselą nie wystartuje w poniedziałek ani jeden samolot pasażerski.

Korzystanie z transportu publicznego w Brukseli będzie w poniedziałek mocno utrudnione. – Z jednej strony część personelu będzie protestować. Z drugiej strony manifestacja w centrum zablokuje niektóre połączenia i konieczne będą objazdy – powiedział przedstawiciel spółki transportu publicznego MIVB, cytowany przez portal vrt.be.

Także we Flandrii transport publiczny nie będzie działać tak, jak zawsze. Tutejsza spółka transportowa De Lijn zakłada, że w drogę wyruszy jedynie 60% autobusów i 40% tramwajów.

20.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed