Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Udostępniono dodatkowe bilety do Royal Greenhouses w Laeken!
Polska: Dopłaty do mieszkań? Niekoniecznie. Polacy czekają na inną pomoc. Sprawdź – jaką
Belgia: W ten weekend Hangar Festival powita 10 tys. gości!
Polska: Łowy na grubą zwierzynę pachną grubymi pieniędzmi. Zostawiają je zagraniczni myśliwi
Belgia, Bruksela: Kolejne przypadki agresji wobec pracowników zbierających śmieci
Polska: Pożyczamy coraz więcej. Bo po te pieniądze nie musimy iść do banku
Belgia: Kodeks Dobrostanu Zwierząt na razie nie zostanie przyjęty w Brukseli
Polska: Zamiast iść do szpitala, żeby zanieść rzeczy bliskiemu, wyślesz je przesyłką. Do paczkomatu
Belgia: Rząd Belgii otworzy więzienie w... Kosowie?
Belgia: Kibic Anderlechtu zmarł podczas meczu z Cercle Brugge
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Tour de Pologne 2022. Terminy, trasa, gwiazdy



Już 30 lipca wystartują najlepsi kolarze świata. Po raz 79. odbędzie się Tour de Pologne. Przez jakie miasta przejdzie wyścig?



Od razu rozwiejmy wątpliwości. 30 czerwca kolarze wystartują z Kielc, żeby rozpocząć pierwszy etap rowerowego wyścigu. Tego samego dnia zawodnicy dotrą do Lublina, żeby kolejnego dnia rozpocząć następny etap. Ale nie pojadą z Lublina, tylko z Chełma.

W sumie będzie siedem etapów

Etap pierwszy – Kielce – Lublin
Etap drugi – Chełm – Zamość
Etap trzeci – Kraśnik – Przemyśl
Etap czwarty – Lesko - Sanok  
Etap piąty – Łańcut – Rzeszów
Etap szósty – Szaflary – Rusinki
Etap siódmy – Valsir – Kraków

„Wielki finał Tour de Pologne UCI WorldTour już tradycyjnie odbędzie się w Krakowie. Tym razem kolarze wystartują spod siedziby włoskiej firmy Valsir w Skawinie. I chociaż start i meta są położone niedaleko od siebie, aby dotrzeć do Krakowa zawodnicy muszą pokonać blisko 180 kilometrów. O ostatnie punkty dla najlepszego górala będzie można powalczyć na dwóch Premiach Górskich PZU. Położone są one w Bieńkówce I kat. oraz w gminie Budzów III kat. Do zdobycia będą także dwie Premie Lotne LOTTO. Jedna w Lanckoronie, a druga w Myślenicach. Etap zakończą trzy 5 kilometrowe rundy. Na krakowskich Błoniach poznamy zwycięzcę 79. Tour de Pologne UCI WorldTour” – komunikują organizatorzy wyścigu.

Kibiców jednak rozpala jedna myśl: kogo będzie można zobaczyć? Jakie gwiazdy zjadą do Polski, żeby walczyć o zwycięstwo?

Mają to być sportowcy, którzy już wcześniej dobrze zaprezentowali się na TdP. Można się też spodziewać zwycięzcy Giro d’Italia – to Jai Hindley z grupy BORA-hansgrohe. Dodajmy, że Australijczyk w 2019 roku był drugi w klasyfikacji generalnej polskiego wyścigu.

Wystartuje także Remco Evenepoel. Ma się także ścigać Erytrejczyk Biniam Girmay. To pierwszy Afrykanin, który ma na koncie zwycięstwo w World Tourze.

Dodajmy, że w tym roku impreza odbywa się pod hasłem „Wyścig dla pokoju”. To oczywiście nawiązanie do wojny w Ukrainie.

„Chcemy przeprowadzić wyścig, który będzie opierał się na zasadach braterstwa i pokoju. Wspólnie możemy przekazać ludziom takie wartości, bo Tour de Pologne to impreza, którą oglądają miliony kibiców nie tylko w Polsce. Wyścig ma zasię międzynarodowy” – mówił na ostatniej konferencji prasowej Czesław Lang, organizator Tour de Pologne.



17.06.2022 Niedziela.BE / źródło: News4Media // 

fot. Szymon Gruchalski, TdP / mapa: TdP

(sc)

 

  • Published in Sport
  • 0

Polska: Ważna decyzja w sprawie DPS-u dla dzieci w Jordanowie. Zakonnice zabierają głos



Rada Generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek zdecydowała o przyszłości prowadzonego przez zakonnice Domu Pomocy Społecznej w Joradnowie. To tam miało dochodzić do dramatycznych sytuacji.



„Kontrola w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie jest w toku. O jej wynikach będziemy mogli poinformować po zakończeniu tych działań. Kontrolerzy Wydziału Polityki Społecznej MUW bardzo szczegółowo analizują kwestie związane z jakością usług świadczonych w tej placówce oraz standardem zatrudnienia i kwalifikacjami pracowników” – taki komunikat jeszcze w środę wydał Małopolski Urząd Wojewódzki.

Urzędnicy dodali, że sprawdzane jest również stosowanie środków przymusu bezpośredniego „u podopiecznych, u których jest to konieczne, aby nie stwarzali zagrożenia dla siebie lub innych mieszkańców”.

„Jest to bardzo delikatna kwestia, wymagająca m.in. prowadzenia określonej dokumentacji. Bywa również tak, że to sąd może wydać zgodę na stosowanie określonych środków zabezpieczających, w tym nawet ‘łóżka składającego się z metalowych, wysokich prętów jako miejsca spoczynku nocnego ubezwłasnowolnionej’. Badamy taki dokument i jego znaczenie w kontekście całości sprawy. Szczegółowo analizowane jest także sprawozdanie z kontroli, przeprowadzonej w DPS w Jordanowie przez Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej, który sprawuje nadzór nad placówką, jak również ustalenia Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, które odpowiada za bieżące funkcjonowanie DPS-u” – czytamy dalej w komunikacie.

To reakcja na niedawny materiał Wirtualnej Polski. Dziennikarze przedstawili rzeczywistość w jordanowskim DPS-ie prowadzonym przez zakonnice. Miały się opiekować dziećmi z problemami psychicznymi. Relacje zarówno przebywających w ośrodku osób, jak i ich bliskich oraz pracowników były porażające. Dzieci miały być bite, wiązane do łóżek i umieszczane w klatce.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej, która postawiła zarzuty dwóm zakonnicom.

Teraz Rada Generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek zrezygnowała z prowadzenia DPS-u.

Matka Anna Telus, przełożona generalna zgromadzenia, w wydanym oświadczeniu, zaznacza, że decyzja motywowana jest odpowiedzialnością za jego istnienie i troską o przebywających tam podopiecznych.

Rada zdecydowała także, że budynek, w którym znajduje się ośrodek zostanie użyczony powiatowi suskiemu.

„Już dziś jednocześnie Zgromadzenie otrzymało gwarancję, że pracownicy DPS-u zostaną zatrudnieni przez nowy organ prowadzący na dotychczasowych warunkach”  - podała Telus i podtrzymuje gotowość do „pełnej współpracy z organami państwowymi w wyjaśnieniu wszystkich zarzutów dotyczących funkcjonowania placówki”.

17.06.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Screen Google

(sc)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska uczelnia wpadła na nowatorski pomysł. Chce skusić nie tylko księży



Kwestie marketingu, finansowe czy prawne. Takie właśnie zagadnienia mają być poruszane na nowym kierunku studiów. Przyszli studenci mają się nauczyć, jak zarządzać parafią.



Nauka na kierunku „Standardy i dobre praktyki w zarządzaniu parafią” to nowość, którą wprowadził do swojej oferty Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Kształcenie potrwa dwa semestry (145 godzin). Po ich zaliczeniu absolwent otrzyma świadectwo ukończenia studiów podyplomowych. Taka przyjemność wiąże się z kosztem 4000 złotych, jeśli kandydat wybierze opcję płatności w dwóch ratach. Jeżeli ktoś wpłaci całą kwotę, to może liczyć na zniżkę w wysokości 100 złotych.



„Studia pozwalają uczestnikom na lepsze zrozumienie funkcjonowania parafii, jako organizacji i stojące przed nią wyzwania o charakterze ekonomicznym, finansowym, marketingowym, zarządczym oraz prawnym, a także pokazują jakie metody i narzędzia wykorzystać, aby skutecznie kierować jej rozwojem” – czytamy na stronie uczelni.

Zajęcia podzielone będą na kilka modułów:



1. Organizacja i zarządzanie


2. Marketing


3. Ekonomia i finanse


4. Prawo


5. Wsparcie procesów zarządczych


6. Warsztaty z praktykami zarządzania



Wedle informacji widocznej przy opisie studiów, kierunek ten adresowany jest m.in. do duchownych pełniących rolę proboszcza oraz tych, którzy dopiero się do niej przygotowują. Z oferty mogą skorzystać jednak również osoby, które po prostu chcą zagłębić swoją wiedzę w kwestii zarządzania parafią.



Zajęcia prowadzone będą nie tylko w formie tradycyjnych wykładów, ale również warsztatów opartych o treningi i symulacje. Nie zabraknie również projektów badawczych oraz nauki z wykorzystaniem metody rozwiązywania problemów.



„Celem studiów jest nie tylko przekazanie wiedzy i wypracowanie umiejętności praktycznego jej wykorzystania, ale także zbudowanie społeczności absolwentów i wykładowców kierunku wspierających się wzajemnie poprzez aktywną wymianę doświadczeń” – kwituje uczelnia.



17.06.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: 39 tys. „nowych Belgów” w ubiegłym roku. Skąd pochodzili?

W ubiegłym roku belgijskie obywatelstwo w wyniku naturalizacji uzyskało 39.233 ludzi – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

To więcej niż rok wcześniej, ale mniej niż dwa lata temu. W 2021 r. belgijskie paszporty uzyskało 33,9 tys. obcokrajowców, a w 2020 r. takich osób było 40,6 tys.

Liczba ludzi uzyskujących belgijskie obywatelstwo mocno fluktuuje. Na przykład w 2014 r. belgijskie obywatelstwo przyznano jedynie 18,7 tys. osobom, a w 2001 r. tzw. „nowych Belgów” było aż 63 tys.

W ubiegłym roku ludzie uzyskujący belgijskie obywatelstwo najczęściej pochodzili z Maroka (3,7 tys.), Syrii (3,4 tys.), Rumunii (niespełna 2 tys.), Iraku (1,9 tys.) oraz Afganistanu (1,5 tys.).

W 2021 r. belgijskie paszporty dostało też 1.047 ludzi pochodzących z Polski – wynika z danych udostępnionych przez urząd Statbel.

Około 12,9 tys. ludzi, którzy uzyskali w ubiegłym roku obywatelstwo Belgii, pochodziło z Afryki, a niewiele mniej, bo 12,8 tys., z Europy. Także 9,8 tys. ludzi pochodzących z Azji uzyskało w ubiegłym roku belgijskie obywatelstwo.

17.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Subscribe to this RSS feed