Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy rozszerzają tymczasowe kontrole na granicach
Polska: Uczniowie coraz mniej sprawni fizycznie. Wyniki są zatrważające
Polska: Dziecko zarejestrujesz online. Czy imię wybierze mu urzędnik?
Belgia: Mieszkania nie do… mieszkania. Jest ich coraz więcej
Belgia: Bruksela uruchamia dotację na szkolenie psów!
Belgia: Pogoda na wtorek i środę (10 i 11 września)
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 10 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Padła ogromna wygrana w loterii! 149 mln euro!
Polska: Smutne wyniki kontroli: pełno błędów w realizacji recept i ogromne kary dla aptek
Belgia: Kajakarka mogła zginąć. „Utknęła”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Uczniowie coraz mniej sprawni fizycznie. Wyniki są zatrważające

Pod względem sprawności obecni uczniowie są gorsi niż ich rówieśnicy sprzede 15-20 lat. Sprawa jest na tyle poważna, że minister poprosił rodziców o pomoc.

– Kompetencje ruchowe uczniów są gorsze niż 15-20 lat temu, a w pewnym wieku ich sprawność maleje – tak podsumował wyniki badania umiejętności ruchowych uczniów Sławomir Nitras, minister sportu, na stronie gov.pl.

Z tym zmagali się uczniowie w trakcie badania

W tegorocznym badaniu kompetencji ruchowych wzięło udział prawie 3,1 miliona uczennic i uczniów w wieku od 10 do 19 lat – uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i wszystkich klas szkół ponadpodstawowych.

Zbierano wyniki z czterech dyscyplin:

skoku w dal z miejsca,
biegu wahadłowego 10 razy 5 metrów,
beep testu – 20-metrowego wytrzymałościowego biegu wahadłowego,
deski – wytrzymania w podporze w leżeniu przodem na przedramionach.

Rezultaty zostały porównane z wynikami badań z 1989, 1999 i 2009 roku.

Sprawność dziewcząt maleje już w 13 roku życia

W skoku w dal z miejsca: – Chłopcy i dziewczynki w 1999 r. byli w stanie skoczyć dalej niż w 2024 r. Różnica sięga nawet ponad 20 centymetrów. To dużo, to wynik gorszy o nawet 10-12 procent – podkreślił Nitras.

W beep teście uczniowie systematycznie pogarszali swój wynik w stosunku do rówieśników z 1999 i 2009 roku. Różnice pogłębiają się wraz z wiekiem badanych uczniów – zarówno wśród dziewcząt, jak i chłopców.

– W przypadku dziewcząt sprawność maleje już w 13 roku życia, w przypadku chłopców trochę później, bo około 16 roku życia – podsumował minister sportu.

W desce odnotowana dramatycznie malejącą kompetencję ruchową uczennic.

– Dziewczyna w wieku 10 lat jest w stanie wytrzymać w takiej pozycji średnio 110 sekund, a w wieku 19 lat – 90 sekund – zauważył Sławomir Nitras.

W biegu wahadłowym 10 razy 5 metrów: – Około 15-16 roku życia czas potrzebny na wykonanie tego ćwiczenia rośnie, co oznacza, że kompetencja ruchowa naszej młodzieży maleje – podkreślił Sławomir Nitras.

Lista zadań do zrobienia

Barbara Nowacka, ministra edukacji, i Sławomir Nitras podczas konferencji prasowej poinformowali, co zrobią z tą wiedzą. Na liście zadań znalazły się:

rozszerzenie badań kompetencji ruchowych na klasy I-III szkół podstawowych,
realizacja badań kompetencji ruchowych w 100 proc. szkół,
informacja dla rodziców o wynikach testów ich dzieci,
edukacja zdrowotna – nowy przedmiot w szkołach,
monitoring ze strony kuratorów. Zobowiązanie kuratorów do przedstawienia wyjaśnień przez dyrektorów,
powołanie zespołu ds. zmian podstaw programowych W-F,
wspomagane lekcje W-F w klasach I-III szkół podstawowych.

Rodzice, bez was tego nie zmienimy

Szef Ministerstwa Sportu do rodziców: – Istnieje obawa, że wasze dzieci w waszym wieku będą mniej sprawne, niż jesteście wy. Chcemy im pomóc, ale bez waszego wsparcia, bez zrozumienia tego problemu, bez świadomości wyzwania, przed jakim stoimy, my tego procesu sami nie przeprowadzimy.


10.09.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

Polska: Dziecko zarejestrujesz online. Czy imię wybierze mu urzędnik?

Gdy urodzi nam się dziecko, nie musimy pukać do drzwi urzędu, żeby je zrejestrować. Zrobimy to cyfrowo. Ale trzeba uważać, żeby imienia nie wybrał mu urzędnik.

W ten sposób można zarejestrować dziecko od 2018 roku. Żeby to zrobić, wystarczą albo Profil Zaufany, albo  e-dowód – dokumenty, które potwierdzą naszą tożsamość.

Usługa cieszy się rosnącą popularnością. Dotychczas – jak podał Portal Samorządowy – przez internet zgłoszono blisko 700 tysięcy narodzin.

Jak zgłosić narodziny dziecka przez internet?

Najpierw lekarz lub położna wystawiają kartę urodzenia dziecka. Od tego momentu rodzice lub opiekunowie maja 21 dni na zgłoszenie narodzin.

Wtedy karta urodzenia dziecka trafi do urzędu stanu cywilnego. To kończy proces rejestracji.

Po zgłoszeniu narodzin kierownik USC sporządza akt urodzenia i ustala z rodzicem, jak go odbierze. Można to zrobić przez internet, pocztą lub osobiście.

Musi być zgodnie z przepisami, bo inaczej…

Rodzice, zgłaszając online narodziny dziecka, mogą od razu – przypomina Portal Samorządowy – wybrać mu imię lub imiona. Zgodnie z przepisami nie więcej niż dwa.

Nie mogą one ośmieszać, być nieprzyzwoite ani zdrobniałe. Jeśli są, a więc nie spełniają wymagań przewidzianych prawem, to kierownik USC ma prawo odmówić rejestracji imienia.

Ale uwaga – w takiej sytuacji imię dziecka zostanie wybrane z urzędu. Od tej decyzji rodzice będą mogli się odwołać w ciągu 14 dni.

Jakie imiona „rządzą” w tym roku?

Gdzie rodzice szukają inspiracji, wybierając dzieciom imiona? Według Ministerstwo Cyfryzacji, które opracowuje rankingi najczęściej nadawanych dzieciom imion – takich źródeł jest kilka, m.in. tradycja rodzinna czy ulubieni bohaterowie filmów i lektur.

Jakie zatem imiona Polacy najczęściej nadawali swoim dzieciom w pierwszej połowie 2024 roku?

Wśród dziewczynek „rządziła” Maja. Kolejne miejsca na tym podium zajęły: Zofia i Zuzanna.

Ale coraz popularniejsze wśród dziewczynek staje się imię Iga. W ocenie ministerstwa jest to związane z sukcesami naszej tenisistki Igi Świątek.

Wśród chłopców na pierwszym miejscu uplasował się Nikodem. Tuż za nim znaleźli się Jan i Aleksander.


10.09.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

Polska: Do Brukseli zimą na motorowerze. Tak podróżował polityk PiS

Ryszard Czarnecki miał wyłudzić z Parlamentu Europejskiego ponad 900 tysięcy złotych. To zwrot pieniędzy za podróże służbowe.

Ryszard Czarnecki jest w polskiej polityce od lat. Miał za sobą karierę np. w Samoobronie, ale w ostatnich latach związany był z PiS.

Był europosłem tej partii, ale w ostatnich wyborach nie wywalczył reelekcji. To oznacza, że prokuratura nie musi się już starać o uchylenie Czarneckiemu immunitetu. Były europoseł usłyszał zarzuty.

Polityk do niczego się nie przyznaje i mówi, że jakiekolwiek nieprawidłowości wynikają z błędów popełnionych przez inne osoby.

Podróże Czarneckiego

Sprawa Czarneckiego zaczęła się jeszcze w 2019 roku, kiedy Europejski Urząd do Spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) zawiadomił polskich śledczych, że doszło do „niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 203 167 euro przez posła do Parlamentu Europejskiego”.

Sprawę prowadzi  Prokuratura Okręgowa w Zamościu, a chodzi o to, że polityk miał brać zwrot pieniędzy za podróże służbowe, które się nie odbyły.

Na przykład zgłaszał, że jedzie z Jasła, chociaż w rzeczywistości mieszkał w Warszawie. To powiększało kilometrówkę na obrady Parlamentu Europejskiego o 340 km. Na jaw wyszło nie tylko to, ale także fakt, że w rozliczeniu wpisywał pojazdy, które nawet nie istniały. W 2012 r. miał jeździć fiatem punto cabrio, który 11 lat wcześniej został rozbity i zezłomowany.

Chiński motorower

Teraz „Gazeta Wyborcza” ujawnia więcej szczegółów tej sprawy. Miało dojść do 243 takich podróży.

„Oprócz rejestracji samochodów, których nie było, w rozliczeniach Czarneckiego są numery trzech jednośladów. Dwa z nich to chińskie motorowery rzadkich marek: „pojazd o numerze rejestracyjnym WE 5512 to motorower marki BAOTIAN, rok produkcji 2007, pojemność silnika 49 cm sześc”. oraz „pojazd o numerze rejestracyjnym WE 5317, motorower marki WANGYE QUANTUM, rok produkcji 2006, pojemność silnika 49,20 cm sześc.” – czytamy.

Takimi właśnie pojazdami Czarnecki miał jeździć setki kilometrów między listopadem a grudniem 2012 r. I to nie wszystko, bo pieniądze brał także wtedy, kiedy na sesje PE jechał... ciągnikiem siodłowym, czyli tirem.

Aż plecy bolą

Polityk tłumaczy się, że rozliczenia podróży przygotowywali jego asystenci i pracownicy biura. Ci jednak zeznają, że informacje potrzebne do wypełnienia dokumentów przekazywał pracownikom sam Czarnecki.

„Nadto osoby te zeznały, że Ryszard Czarnecki podróżował autami wygodnymi i prestiżowymi i nie były to samochody typu Opel Corsa, Fiat Punto czy VW Golf.

Do Bydgoszczy został raz przywieziony VW Passatem, a odwieziony do Warszawy Fordem Mondeo. Wówczas miał narzekać na związane z podróżą tym samochodem dolegliwości bólowe pleców” – ujawnia gazeta.


09.09.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Ryszard Czarnecki FB / Ryszard Czarnecki i Jarosław Kaczyński

(sm)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Smutne wyniki kontroli: pełno błędów w realizacji recept i ogromne kary dla aptek

NFZ przeprowadził łącznie 648 kontroli w aptekach na całym kraju. Wyniki są niepokojące, bo jest gorzej, niż mogłoby się wydawać.

Wzięto pod uwagę II kwartał 2024 roku. Aż 47 proc. skontrolowanych recept zawierało błędy, najczęściej związane z nienależną refundacją, zawyżonymi cenami leków recepturowych lub błędnymi danymi. Z uwagi na stwierdzone nieprawidłowości nałożono na apteki kary finansowe, które łącznie wyniosły ponad 3 mln zł.

Rekordowa kara nałożona na jedną z aptek przekroczyła 1 mln zł.

Gdzie pojawiały się błędy?

Przeprowadzone przez NFZ kontrole objęły trzy główne obszary:

realizację umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych (285 przypadków),
ordynację produktów refundowanych (188 przypadków),
wydawanie refundowanych leków w aptekach (175 przypadków).

W wyniku tych działań przeanalizowano aż 10 715 realizacji recept. Wśród głównych problemów wskazano nieprawidłowości w dokumentowaniu zakupu surowców farmaceutycznych, błędy przy realizacji recept na refundowane leki oraz nieprawidłowe dane dotyczące obrotu lekami refundowanymi.

Jakie błędy były najczęstsze?

Najczęściej stwierdzane błędy to:

przekazywanie nieprawidłowych danych dotyczących recept,
wydanie leku w niewłaściwej ilości,
realizacja recept przez osoby bez odpowiednich uprawnień.

Niekiedy apteki nie potrafiły dostarczyć dowodów zakupu farmaceutyków, a realizacja recept była wykonywana przez osoby niezgłoszone do ewidencji.

Ogromne kary

Błędy stwierdzono w blisko połowie zbadanych przypadków, czyli 5077 z 10 715. Największym problemem okazała się nienależna refundacja, której dotyczyło 3883 realizacji – to 36 proc. wszystkich skontrolowanych recept.

W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości nałożono na apteki kary finansowe, które łącznie wyniosły 3 112 784 zł. Przeciętnie kara za jedną kontrolę wyniosła 72 390 zł.

Największe jednostkowe skutki finansowe kontroli wykazał Terenowy Wydział Kontroli XI NFZ w Gdańsku. Najwyższa kara to ponad 1,2 mln zł.


09.09.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

Subscribe to this RSS feed