Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]

Polska: Kłopotliwe znaki B-37 i B-38. Może się skończyć nie tylko mandatem

Polska: Kłopotliwe znaki B-37 i B-38. Może się skończyć nie tylko mandatem Fot. Straż Miejska w Lublinie

Na polskich ulicach można zobaczyć znaki zakazujące parkowania. Nie są to zwyczajowe symbole, bo mają jeszcze rzymskie cyfry. Wielu kierowców często nie wie, o co chodzi.

Wszystkie zasady dotyczące oznakowania polskich dróg i ulic są zawarte w odpowiednim rozporządzeniu ministra infrastruktury. Tam znajduje się długa wyliczanka, ale przecież nie każdy kierowca musi znać dokument na pamięć. Na pewno zna znaki, które często są ustawiane w miastach. Są jednak takie, które są rzadkie, ale ich nieznajomość może szkodzić. Zwłaszcza naszej kieszeni.

Kłopotliwe znaki

Te oryginalne znaki to B-37 i B-38. Nic to nie mówi? Niewiele osób zna takie symbole na pamięć, ale jak ktoś zobaczy znak, to może się domyślić, o co chodzi.

Pierwszy to standardowy zakaz postoju, ale znajduje się nam nim biała, rzymska cyfra I. To B-37. W przypadku B-38 to rzymska II.

Co to oznacza? Otóż B-37 zakazuje postoju w dni nieparzyste, a w drugiej wersji zakaz dotyczy dni parzystych.

„Oznaczają zakaz postoju pojazdów odpowiednio w nieparzyste lub parzyste dni miesiąca; zakaz nie obowiązuje od godziny 21 do 24; przepisy ust. 1 i 3-5 stosuje się odpowiednio do tych znaków” – czytamy w ministerialnym rozporządzeniu.

Jaka kara grozi kierowcy?

Zgodnie z przepisami – niezastosowanie się do tych znaków grozi mandatem w wysokości 100 złotych. Ale to nie koniec, bo finalny rachunek może znacznie wzrosnąć. Jeżeli auto zostanie odholowane i przewieziona na parking, gdzie będzie czekało na właściciela, to kierowca będzie musiał zapłacić dużo więcej.

Na przykład w Szczecinie miejscy radni zdecydowali, że odholowanie to koszt od 166 zł w przypadku motocykla do ponad 2000 za samochód przewożący niebezpieczne materiały. Właściciel osobówki za taką „usługę” musi zapłacić blisko 700 zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć opłatę za każdą dobę auta na parkingu: od 32 do 290 zł.

„Nieodebranie pojazdu w terminie 3 miesięcy od dnia jego usunięcia będzie skutkowało wystąpieniem do sądu o orzeczenie jego przepadku na rzecz powiatu. Kosztami związanymi z usunięciem, przechowaniem, oszacowaniem, sprzedażą lub zniszczeniem pojazdu, powstałymi od momentu wydania dyspozycji jego usunięcia do czasu zakończenia postępowania obciąża się każdorazowo właściciela lub posiadacza pojazdu (solidarnie)” – podkreśla Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.

04.02.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Straż Miejska w Lublinie

(ss)

Last modified onniedziela, 04 luty 2024 11:40

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież