Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Rośnie sprzedaż nieruchomości, ale ceny też wyższe!
Belgia: Trwa produkcja słynnego piwa z kwaśnych wiśni!
Belgia, Ostenda: Otwarto wystawę... nietypowych śmieci porzuconych na plażach
Temat dnia: Koniec z lekami za mniej niż 1 euro?
Słowo dnia: Vers eten
Belgia: Deficyt budżetowy wciąż wysoki
Belgia, biznes: Dobry tydzień! Najmniej bankructw od początku roku
Belgia: Antykoncepcja o wartości prawie 10 mln euro trafi na... śmietnik?!
Belgia: Ani dnia wakacji poza domem. Jest ich wielu
Belgijski książę będzie studiował zarządzanie biznesem
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Po marihuanę sięgamy najczęściej. Wiele osób robi to samotnie

Po alkoholu, kofeinie i nikotynie marihuana jest najczęściej używaną w Polsce substancją psychoaktywną – wynika z badania epidemiologicznego PolDrugs.

Do używania marihuany przynajmniej raz w życiu przyznało się 97,9 proc. respondentów. 85 proc. – przynajmniej raz w ostatnich 12 miesiącach.

Te wyniki są najlepszym dowodem na to, że marihuana jest najczęściej stosowaną substancją psychoaktywną po alkoholu, kofeinie i nikotynie.  

Na kolejnych miejscach znalazły się MDMA oraz mefedron.

Poczucie samotności w społeczeństwie

Aż 60 proc. badanych zadeklarowało, że przynajmniej raz w życiu zaniedbało swoje codzienne obowiązki z powodu używania substancji psychoaktywnych. 16,8 proc. miało problemy z prawem. 

Tylko 40 proc. uczestników badania ujawniłoby lekarzowi zażywanie substancji niezależnie od okoliczności.

Niepokojąco rośnie natomiast liczba osób, które same zażywają narkotyki. 

– Zadeklarowało to 25 proc. naszych tegorocznych respondentów – precyzuje dr Gniewko Więckiewicz z Katedry Psychiatrii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Dla porównania – w 2021 i 2023 odsetki te wynosiły odpowiednio 18,2 proc. i 20,2 proc. 

– Może to być objaw naszego poczucia samotności w społeczeństwie i wymaga dalszych badań – podkreśla dr Gniewko Więckiewicz.

Autorzy raportu zwracają uwagę na bardzo niski poziom kontroli jakości używanych substancji – aż 83,6 proc. nigdy nie testowało ich składu, a 51,4 proc. polegało na „wizualnym oszacowaniu dawki”.

Najpopularniejszym napojem alkoholowym jest piwo

Do spożywania alkoholu przyznaje się 72,9 proc. badanych. Najpopularniejszym napojem alkoholowym wciąż jest piwo. Więcej osób deklaruje też abstynencję i rzadsze picie.

Nikotynę używa 67,3 proc. badanych – najczęściej w postaci e-papierosów (26,2 proc.) lub klasycznych papierosów (23,8 proc.).


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Nowe podręczniki, nowe egzaminy. Będzie reforma szkoły

Od września 2026 pierwsi uczniowie mają zacząć się uczyć zgodnie z nową podstawą programową. To doprowadzi ich do nowej matury i egzaminu ósmoklasisty. Mimo że są wakacje, MEN nie daje zapomnieć o szkole.

Choć trwają wakacje i mało kto myśli teraz o szkole, to szefowa MEN Barbara Nowacka nie daje o niej w pełni zapomnieć. Właśnie zaprezentowała założenia reformy, która ma odmienić polską edukację.

Zmiany zaczną wchodzić w życie 1 września tego roku

– Naszym marzeniem jest zmienić szkołę na taką, z której wszyscy będą czerpać satysfakcję, dlatego po wielu miesiącach pracy mamy ogromną przyjemność zakomunikować postępy w reformie edukacji wdrażanej od 2026 r. – ogłosiła.

I dodała, że założenia przygotowali nie tylko eksperci, ale także nauczyciele.

– Nauczyciele wypełnili ponad 24 tysiące ankiet, w których wskazali kierunki rozwoju oświaty, w całej Polsce odbyło się 700 spotkań z tysiącami nauczycieli, powołaliśmy 22 zespoły składające się głównie z nauczycieli. Bo skuteczna reforma, to reforma, która powstaje wspólnie z nauczycielami – wyjaśniła ministra.

Zmiany zaczną wchodzić w życie 1 września tego roku, ale będzie to tylko wstęp do tego, co ma się wydarzyć nieco później. Na razie MEN mówi o wszystkim dosyć ogólnie. Na przykład, że będzie nowa podstawa programowa i zmieni się egzamin maturalny i ósmoklasisty.

Niskie poczucie przynależności do szkoły

Reformie została poświęcona specjalna strona interrnetowa, na której MEN przekonuje, że zmierza w dobrą stronę.  Resort argumentuje, że 57 proc. uczniów czwartych klas szkół podstawowych odczuwa umiarkowane lub niskie poczucie przynależności do szkoły. To 4 miejsce od końca na 57 badanych krajów. 58 proc. 15-latków twierdzi, że szkoła niewiele zrobiła, by przygotować ich do dorosłego życia. 

„Dzięki zmianom w edukacji absolwenci polskich szkół będą przygotowani do życia w zmieniającym się świecie. Ważnym zadaniem szkoły jest nie tylko przekazywanie wiedzy, ale także budowanie poczucia odpowiedzialności za własny rozwój i podejmowane decyzje. Stawiamy na kształtowanie sprawczości,
która w dorosłym życiu pomoże osiągać sukcesy. Dążymy do tego, by uczniowie lepiej czuli się w szkole, a dzięki wsparciu nauczycieli, poznawali swoje mocne strony i umieli korzystać ze zdobytej wiedzy” – przekonuje MEN.

Co się zmieni?

Po pierwsze – podstawa programowa, czyli to, czego uczeń powinien się nauczyć. To wymaga zmiany podręczników. A to z kolei wymusza zmiany w egzaminie ósmoklasisty.

Generalnie w szkole ma być więcej praktyki. I nie chodzi tylko o eksperymenty na lekcjach chemii. Młodzi ludzie mają się uczyć rzeczy przydatnych w życiu: gospodarować finansami, czy tego, jak szukać sprawdzonych informacji, rozwiązywać problemy, pracować w grupie.

Ma być więcej godzin do dyspozycji dyrektorów szkół na zajęcia dodatkowe.

„Przykładem nauki poprzez działanie jest wprowadzenie do szkół tygodnia projektowego, podczas którego będziecie mieli do przygotowania konkretne zadania w grupie” – reklamuje zmiany MEN.

Harmonogram wprowadzania zmian w życie

Formalnie zmiany zaczną zachodzić już od września tego roku. To wprowadzenie do szkoły nowych przedmiotów: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna oraz modyfikacja podstawy programowej wychowania fizycznego.

Od 1 września 2026 r. zacznie obowiązywać nowa podstawa programowa w przedszkolu oraz w klasach 1 i 4 szkoły podstawowej. Będą też nowe podręczniki. „W następnych latach wprowadzane będą podręczniki dla kolejnych roczników” – dodaje MEN.

Od 1 września 2027 r. nowe podstawy programowe zaczną obowiązywać w klasach pierwszych szkół ponadpodstawowych.

W 2031 roku przeprowadzone zostaną po raz pierwszy egzaminy w nowej formule (egzamin ósmoklasisty i maturalny dla absolwentów liceów ogólnokształcących). „Nowe egzaminy ósmoklasisty i nowe matury zaczną obowiązywać dopiero od 2031 roku, kiedy pierwsi uczniowie objęci nową podstawą programową zakończą pełny cykl kształcenia. Takie rozwiązanie zapewni uczniom, nauczycielom i szkołom czas na spokojne przygotowanie się do zmian oraz uniknięcie sytuacji, w której wymagania egzaminacyjne byłyby nieadekwatne do treści nauczania” – tłumaczy resort.

W 2032 roku zostaną przeprowadzone po praz pierwszy egzaminy w nowej formule dla absolwentów techników.


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. MEN

(sl)

Polska: Fiskus ma oko na handlujących w internecie. Tak pilnuje podatków

Urzędy skarbowe kontrolują handlujących w internecie. Wiele osób zaskoczą zapewne wezwania do opłaty podatku.

I – dodajmy – nie chodzi tu o zakupy warte kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale np. o używany telefon, rower, opony czy hulajnogę.

Skarbówka kontroluję i sprzedających, i kupujących

Od roku w Polsce obowiązują przepisy zobowiązujące platformy sprzedażowe do przekazywania fiskusowi danych dotyczących sprzedawców i ich transakcji, e-handlu, rezerwacji noclegów czy najmu aut. 
„Prawo dotyczy milionów obywateli, sprzedających np. na Allegro, OLX czy Vinted” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”. 

„Mechanizm jest prosty: e-platformy proszą o dane sprzedających, a następnie przekazują je skarbówce. Ta sprawdza, czy dana osoba, handlująca, np. na Allegro, odprowadza należne podatki, czy może ich unika” – wyjaśnia GW.

Te dane – co ważne – służą skarbówce nie tylko do kontrolowania sprzedających, ale także kupujących. Dzięki temu można sprawdzić, czy odprowadzają podatki. 

Czy to jest zgodne z prawem?

Czy skarbówka może wykorzystywać pozyskane informacje do sprawdzenia kupujących? O to GW zapytała Ministerstwo Finansów.

„Krajowa Administracja Skarbowa może wykorzystać pozyskane informacje do weryfikacji prawidłowości i poprawności wypełniania obowiązków podatkowych przez sprzedawców” i „bazując na danych o sprzedaży, KAS może wystąpić do konkretnej platformy o dane umożliwiające identyfikację kupującego, np. w celu zweryfikowania, czy odprowadzony został należny podatek od czynności cywilnoprawnych”.

Ten podatek – wyjaśnijmy – wynosi 2 proc. wartości rynkowej zakupu i dotyczy transakcji powyżej 1000 zł dokonanych przez osoby fizyczne, które nie są przedsiębiorcami.

O samochodzie pamiętamy, o aucie często zapominamy

– Dla mnie to zaskoczenie, bo do tej pory zapewniano, że tylko sprzedający będą sprawdzani. Ale oczywiście organy państwa mają prawo domagać się zaległego podatku również od kupujących – komentuje cytowany przez dziennik Konrad Kurpiewski, radca prawny. 

Bo – jak mówi – większość z kupujących pamięta, żeby zapłacić podatek od kupionego auta, ale zapomina o tym po zakupie drobniejszych rzeczy, np. elektroniki.


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Rozwód i alimenty na nowych zasadach. Sprawdź, co się zmieni

Nie będzie alimentów za winę. Są one przyznawane tej stronie, która nie przyczyniła się do rozstania. Chodzi o samodzielność ekonomiczną po rozwodzie.

Nowe przepisy zostały przyjęte w czerwcu tego roku. Dotyczą – jak podaje Radio Zet – orzekania o winie w trakcie rozwodu. Ta praktyka zostanie ukrócona.

To z kolei ma przyspieszyć uzyskanie rozwodu, bo małżonkowie nie będą musieli udowadniać winy drugiej strony. Dzięki temu unikną upokarzającego dla obu stron prania brudów i publicznego omawiania intymnych szczegółów ich pożycia.

Alimenty będą przysługiwały w wyjątkowych sytuacjach

To nie koniec zmian, które mają wejść w życie jeszcze w tym roku. Kolejną ważną zmianą jest to, że bycie niewinnym nie będzie już automatycznie uprawniało do otrzymywania alimentów od byłego małżonka.

Alimenty będą przysługiwały – jak czytamy w cytowanym przez Radio Zet serwisie legaartis.pl – wyjątkowych sytuacjach. Na przykład gdy były małżonek nie będzie w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb życiowych z powodu ciężkiej choroby, niepełnosprawności lub konieczności opieki nad wspólnym dzieckiem z niepełnosprawnością.

Rozwiązanie byłoby krzywdzące dla kobiet?

Nowe zasady – jak przekonują autorzy projektu – chociaż przyspieszyłyby rozwód, budzą też obawy. Np. organizacje pomocowe podkreślają, że takie rozwiązanie byłoby krzywdzące dla kobiet. Bo to one najczęściej rezygnują z rozwoju zawodowego i poświęcają rodzinie, opiekując się domem i dziećmi.

W Polsce w 2024 roku rozwiodło się około 57 tysięcy małżeństw.


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Subscribe to this RSS feed