Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Walka o godne zarobki pisarzy: Czy literatura w Belgii czeka na zmiany?
Polska: Czterodniowy tydzień pracy. Nie wiadomo, czy firmy w to wejdą
Belgia, Woluwe-Saint-Lambert: Senior zatruł się tlenkiem węgla
Belgia: Policja poszukuje świadków strzelaniny w Anderlechcie
Polska: 18-latek poszedł popływać i utonął. Zaczął się tragiczny sezon na wodzie
Belgia: Tragiczne skutki kłótni w Turnhout, dwóch zabitych
Polska: Wybory 20205. Jak głosować poza miejscem zamieszkania? Nie trzeba iść do urzędu [WIDEO]
Temat dnia: Ukończone studia gwarancją pracy? „Wielka różnica”
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede

Pracownik Colryut zmarł na koronawirusa. Rodzina szykuje pozew

Pracownik Colryut zmarł na koronawirusa. Rodzina szykuje pozew fot. Shutterstock

Rodzina pracownika Colryut, który zmarł z powodu koronawirusa, zapowiada złożenie pozwu przeciwko belgijskiej sieci supermarketów. Według krewnych 32-latka, kierownictwo sklepu odradzało mężczyźnie noszenie maseczki ochronnej i rękawiczek.

W miniony poniedziałek grupa Colruyt potwierdziła, że 32-letni pracownik jednego z należących do sieci supermarketów zmarł 2 kwietnia po zakażeniu koronawirusem. Mohamed Nahi był ojcem dwójki dzieci.

Szwagier zmarłego mężczyzny, Hatim Doghmi, przekazał, że rodzina zatrudniła dwóch prawników, którzy będą ją reprezentowali w sądzie. „Podstawowe pytanie brzmi: gdzie Mohamed zaraził się wirusem. Odpowiedź jest następująca: w pracy. Jest niewybaczalne, że nie otrzymał odpowiedniego ubrania, które chroniłoby go przez zakażeniem”. Rodzina mężczyzny upubliczniła również jego akt zgonu, na którym widnieje informacja, że zmarł on z powodu COVID-19. „Uznało tak czterech lekarzy. Miał charakterystyczne dla choroby objawy, takie jak kaszel oraz utrata smaku i węchu. Ponieważ jednak choroba dotknęła jedynie 10% jego płuc, lekarze wysłali go do domu” – w rozmowie z Bruzz, przekazał Doghmi.

W kilku oświadczeniach prasowych przekazanych różnym belgijskim mediom, rodzina zmarłego twierdzi, że manager sklepu zachęcał Nahi do zrezygnowania z noszenia rękawiczek oraz maseczki ochronnej. W rozmowie z prasą, rzeczniczka prasowa sieci, Nathalie Roisin, przekazała, że nie może na razie potwierdzić tej informacji.

„Według managera, nie było powodu do noszenia maseczki przez Mohameda, ponieważ był on jeszcze młody i nie znajdował się w grupie ryzyka” – w rozmowie z HLN, przekazał Doghmi, który dodał przy tym, że po opublikowaniu informacji o historii jego szwagra, kilku pracowników supermarketów Colryut odważyło się opowiedzieć o lęku związanym z brakiem wystarczającej ochrony w miejscu pracy. „Nasi prawnicy zebrali już 27 zeznań różnych innych pracowników”.

Druga rzeczniczka prasowa Colryut, Hanne Poppe, przekazała że sieć nie może udostępnić żadnych informacji z uwagi na ochronę danych osobowych oraz fakt, że rodzina zmarłego pracownika wkroczyła na ścieżkę prawną. „Jesteśmy jednak otwarci na dialog” – dodała. W odpowiedzi na pytanie dziennikarzy, czy Nahi rzeczywiście otrzymał informację, że nie powinien nosić maseczki ochronnej oraz rękawiczek, Poppe przekazała, że nie jest w stanie na razie odpowiedzieć, ale że „firma podejmie odpowiednie kroki mające na celu wyjaśnienie tej sprawy”.

Z drugiej strony, nawet jeśli tak było, to sieć Colruyt nadal przestrzega oficjalnych zaleceń rządu, zgodnie z którymi konieczne jest zachowanie bezpiecznego dystansu, ale nie ma wymogu noszenia maseczek ochronnych.

09.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Last modified onczwartek, 09 kwiecień 2020 16:02

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież