Belgia: 41,889 zakażeń i 6,262 zgonów. "Szczyt epidemii już za nami"
- Written by Redakcja
- Published in Koronawirus
- Add new comment
Kolejne 933 osoby w Belgii są zakażone koronawirusem, co łącznie daje liczbę 41,889 zarażonych od początku epidemii obywateli. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarło kolejnych 266 osób, co daje łączną liczbę 6,262 zgonów – przekazał belgijski Instytut Zdrowia FPS podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
408 nowo zakażonych osób pochodzi z Regionu Flamandzkiego, 446 z Regionu Walońskiego, zaś 60 – z Regionu Stołecznego Brukseli. Nie udało się ustalić miejsca pobytu 19 zarażonych osób. Łącznie daje to liczbę 41,889 osób zakażonych w Belgii od początku epidemii. „W grupie nowo zakażonych osób znajduje się 561 osób, które zostały poddane klasycznym testom na obecność koronawirusa. Z kolei 372 osoby zostały zdiagnozowane w ośrodkach opieki” - przekazał profesor Steven Van Gucht, który – jak codziennie – zaprezentował dziś postępy w walce z COVID-19. Łącznie w Belgii przeprowadzono 171,400 testów na obecność koronawirusa, z czego 4,290 w ciągu ostatnich 24 godzin.
W ciągu minionej doby 263 nowych pacjentów przyjęto do szpitali, zaś wypisano 432 osoby, co łącznie daje liczbę 4,765 hospitalizowanych z powodu koronawirusa osób. Oznacza to spadek aż o 231 pacjentów w porównaniu z poprzednim dniem. Obecnie 1,020 hospitalizowanych pacjentów przebywa na oddziałach intensywnej terapii, co oznacza spadek o 59 osób w porównaniu z dniem poprzednim. W grupie tej 733 pacjentów korzysta z respiratorów (tutaj również odnotowano spadek).
W ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano śmierć kolejnych 266 osób. 87 osób z tej grupy zmarło w szpitalach i są to potwierdzone przypadki COVID-19. 178 osób zmarło w domach opieki i są to najczęściej niepotwierdzone przypadki koronawirusa. (potwierdzono jedynie 13% z nich). Jeśli chodzi o poszczególne regiony, 118 osób zmarło w Regionie Flamandzkim, 109 w Regionie Walońskim, zaś 39 – w Regionie Stołecznym Brukseli. Łącznie od początku epidemii zmarło w Belgii 6,262 osób. „W grupie tej 46% osób zmarło w szpitalach.” - poinformował Van Gucht.
„Nawet pomimo faktu, że codziennie odnotowujemy wiele śmiertelnych przypadków wirusa, chcemy podkreślić, że szczyt epidemii jest już za nami i spadek rozpoczął się w okolicy 12. kwietnia. Niekiedy zgony, do których dochodzi w ośrodkach opieki, rejestrowane są z kilkudniowym, a nawet tygodniowym opóźnieniem. Z tego powodu dopiero teraz widzimy, że szczyt epidemii jest za nami, nawet jeśli w niektóre dni odnotowujemy wysoką liczbę śmiertelnych przypadków COVID-19” - przekazał profesor.
„Dane z ostatnich kilku dni napawają nas nadzieją. (…) Przyglądamy się również sytuacji w krajach ościennych i obserwujemy, w jaki sposób redukowane są tam obostrzenia. Takie działania są zrozumiałe, ale nie możemy zapominać, że nasze dzisiejsze zachowania determinują naszą przyszłość” - przekazał Yves Stevens z Narodowego Centum Kryzysowego.
22.04.2020 Niedziela.BE
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: 2 maja pracujemy, czy świętujemy? Tylko tak wydłużysz majówkę
- Polska: Kiedy pogrzeb Franciszka? Wierni z Polski już organizują wyjazdy do Watykanu
- Polska: Wagary to będzie zły pomysł. Uczniowie nie będą już mogli tak uciekać z lekcji
- Polska: Mocne w promocji idzie w odstawkę. Polacy zaczynają pić inaczej
- Polska: Spacerujesz po lesie z psem? Absolutnie nie puszczaj go luzem