Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Walka o godne zarobki pisarzy: Czy literatura w Belgii czeka na zmiany?
Polska: Czterodniowy tydzień pracy. Nie wiadomo, czy firmy w to wejdą
Belgia, Woluwe-Saint-Lambert: Senior zatruł się tlenkiem węgla
Belgia: Policja poszukuje świadków strzelaniny w Anderlechcie
Polska: 18-latek poszedł popływać i utonął. Zaczął się tragiczny sezon na wodzie
Belgia: Tragiczne skutki kłótni w Turnhout, dwóch zabitych
Polska: Wybory 20205. Jak głosować poza miejscem zamieszkania? Nie trzeba iść do urzędu [WIDEO]
Temat dnia: Ukończone studia gwarancją pracy? „Wielka różnica”
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede

Belgia, Bruksela: Drastyczny wzrost liczby zachorowań wśród personelu domów opieki

Belgia, Bruksela: Drastyczny wzrost liczby zachorowań wśród personelu domów opieki fot. Shutterstock

Liczba zakażeń COVID-19 odnotowana wśród personelu domów opieki na terenie Regionu Stołecznego Brukseli „jest dramatyczna” – w rozmowie z VTM, przekazał lekarz ze szpitala w Aalst, Ignace Demeyer.

Wielu pracowników domów opieki w Regionie Stołecznym Brukseli ląduje w szpitalu w Aalst. „Prawie wszyscy są zakażeni koronawirusem” – przekazał Demeyer. Jeśli osoby te nadal – pomimo panujących warunków oraz niewystarczających środków bezpieczeństwa – będą kontynuowały swoją pracę, wirus bardzo szybko rozprzestrzeni się w tej narażonej grupie.

Jednocześnie w szpitalu w Aalst liczba zakażeń jest stosunkowo niska. Ani lekarze, ani pielęgniarki nie wymagali leczenia na oddziale intensywnej terapii. Poza tym tylko niewielki odsetek personelu skorzystał ze zwolnienia chorobowego. Sytuacja jest tak dobra, ponieważ personel szpitala dość szybko został zaopatrzony w ochronny sprzęt i ubrania.

Pomimo tego, Demeyer twierdzi, że pracownicy służby zdrowia spotykają się z dużą agresją na co dzień, zwłaszcza ze strony zakażonych pacjentów bądź ich rodzin. Nawet w przypadku pozytywnej diagnozy nie wszyscy pacjenci są przyjmowani do szpitala, co wywołuje duży bunt. Poza agresją słowną odnotowano również przypadki opluwania personelu.

14.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież