Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Belgia, Flandria: Nie płuc lub jelita. Ten rak najczęściej atakuje mężczyzn
Belgia: Nauczyciel religii zwolniony. Wysyłał uczennicy niestosowne wiadomości
Słowo dnia: Eindpunt
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”

Od początku tego roku w Regionie Stołecznym Brukseli doszło już do 57 strzelanin i innych incydentów z użyciem broni palnej. Tylko tego lata doliczono się już około 20 takich sytuacji…

Czyżby stolica Belgii zamieniła się w Dziki Zachód? Według Juliana Moinila, prokuratura generalnego Regionu Stołecznego Brukseli, sytuacja jest naprawdę poważna, a zagrożenie życia mieszkańców realne.

-Każdy w Brukseli może zostać przez przypadek postrzelony - powiedział na niedawnej konferencji prasowej Moinil. Prokurator przypomniał choćby zdarzenie z 5 sierpnia w dzielnicy Molenbeek.

-Była godzina 14:00, środek dnia. Kula przebiła szybę samochodu, w którym siedziała matka z 9-letnim dzieckiem. Prawie zginęła. Czy będziemy czekać aż zginą niewinni obywatele? - mówił Moinil, cytowany między innymi przez flamandzki portal vrt.be.

Prokurator narzekał na brak wystarczających środków na walkę ze zorganizowaną przestępczością narkotykową. To właśnie wielkie gangi narkotykowe, zarabiające dziesiątki milionów euro na przemycie i handlu narkotykami stanowią największe zagrożenie.

Do Belgii co roku trafiają wielkie ilości kokainy z państw Ameryki Południowej i Środkowej. To właśnie port w Antwerpii jest, obok portu w Rotterdamie, jedną z głównych „bram”, którymi kokaina trafia do państw Europy Zachodniej.

Konkurujące ze sobą gangi narkotykowe stają się coraz brutalniejsze. Walka toczy się bowiem o olbrzymie zyski. Większość strzelanin, do których dochodzi w Brukseli i innych wielkich miastach Belgii (np. Antwerpii), wiąże się właśnie z przestępczością narkotykową. Członkowie konkurujących gangów wzajemnie się zastraszają, a czasem po prostu próbują „wyeliminować” przeciwników lub brutalnie zemścić sę za poprzednie ataki…

W efekcie belgijskie miasta, w tym Bruksela, często stają się polem walki pomiędzy zwaśnionymi bossami narkotykowi. W miastach mieszkają jednak setki tysięcy innych ludzi, więc gangsterskie porachunki stanowią zagrożenie także dla zwykłych mieszkańców. „Zagubione” kule trafiają w budynki mieszkalne czy - jak przypomniał prokurator Moinil - dziurawią samochody, którymi jeżdżą matki z dziećmi…

Brukselska policja i prokuratura nie dysponują jednak odpowiednimi środkami, by skutecznie walczyć ze zorganizowaną przestępczością. Rząd federalny i władze regionalne zapowiadają już od dawna poprawę na tym polu, ale jak widać na razie sytuacja się nie poprawiła.

Zorganizowana przestępczość nie ogranicza się do jednego miasta lub regionu, więc skuteczna walka z mafiami narkotykowymi musi być prowadzona również na poziomie centralnym (federalnym) i międzynarodowym. Strzelaniny w Brukseli często wiążą się bowiem np. z tym, co dzieje się w porcie w Antwerpii. Problem w tym, że również policja i prokuratura na poziomie federalnym nie dysponuje odpowiednimi środkami, by skutecznie walczyć z brutalnym narkobiznesem - opisują belgijskie media.

Od początku lipca w strzelaninach na terenie Regionu Stołecznego Brukseli rannych zostało 8 osób, a 2 ofiary zginęły.


15.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Aż tylu kierowców zapomina o kierunkowskazie

To nie tylko prowadzi często do irytacji innych kierowców, ale może też być przyczyną niebezpiecznej sytuacji na drodze, a nawet wypadku. „Zapominanie” o włączeniu kierunkowskazu jest jednak częstym błędem.

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez organizację Fondation Vinci Autoroutes w 11 państwach europejskich, niewłączanie kierunkowskazu w sytuacjach, w których jest to obowiązkowe, jest częstym błędem kierowców.

Aż 42% belgijskich kierowców przyznało, że czasem świadomie tak postępuje. To mniej więcej tyle samo, co średnia dla kierowców z wszystkich 11 państw uwzględnionych w ankiecie (41%).

Omówienie tego badania opublikował Belgijski Instytut Bezpieczeństwa Drogowego VIAS. Kierowców zapytano również o motywację. Dlaczego rezygnują z włączenia kierunkowskazu w niektórych sytuacjach?

W Belgii najczęstszą odpowiedzią było stwierdzenie, że „włączenie kierunkowskazu w danej sytuacji uznałem za zbędne”. Tak odpowiedziało 47% belgijskich kierowców, rezygnujących przynajmniej od czasu do czasu z użycia kierunkowskazu.

Około 22% takich kierowców stwierdziło, że są na tyle doświadczeni, że rezygnacja z użycia kierunkowskazu „nie będzie dla nikogo stanowić zagrożenia”. Z kolei 20% stwierdziło, że „inni kierowcy i tak będą widzieli, że skręcam” - a zatem użycie kierunkowskazu nie było, w ich opinii, potrzebne.

W przypadku 15% belgijskich ankietowanych głównym wytłumaczeniem było to, że… „i tak nie dostaną mandatu”. W skali wszystkich państw biorących udział w badaniu odpowiedziało tak 12% ankietowanych.


15.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słowo dnia: Eindpunt

Eind to w języku niderlandzkim koniec, a punt to punkt. Jak łatwo zatem odgadnąć, eindpunt oznacza punkt końcowy.

Słowo eindpunt może też oznaczać miejsce zakończenia jakiejś trasy, podróży, linii (tramwajowej, kolejowej) albo ogólnie koniec jakiegoś procesu.

Wyrażenie „eindpunt van de reis” oznacza więc „koniec podróży”, a „eindpunt van de buslijn” to koniec linii autobusowej, czyli pętla autobusowa. W wyrażeniu „het eindpunt van het project” znaczenie jest bardziej abstrakcyjne, bo chodzi tu o „koniec projektu”, „punkt końcowy projektu”.

Słowo eindpunt, podobnie jak sam wyraz punt, jest w języku niderlandzkim rodzaju nijakiego. Łączy się więc z rodzajnikiem określonym het. Mówiąc zatem o jakimś konkretnym punkcie końcowym, powiemy het eindpunt. Liczba mnoga to eindpunten (punkty końcowe).

Wymowę słowa eindpunt znajdziemy TUTAJ.

Punkt końcowy można między innymi osiągnąć (het eindpunt bereiken), wskazać (het eindpunt aangeven), ale też ominąć (het eindpunt passeren) albo przenieść (het eindpunt verplaatsen).

Ze słowem eindpunt wiąże się wyraz bestemming, oznaczający cel lub ogólnie przeznaczenie, słowem miejsce, do którego się zmierza. Reisbestemming to na przykład cel podróży.

Zdanie „Mijn reisbestemming is Parijs” oznacza więc, że „Moim celem podróży jest Paryż”. Z kolei zdanie „Het eindpunt van mijn fietstocht is Antwerpen” przetłumaczymy jako „puntem końcowym mojej wycieczki rowerowej jest Antwerpia”.

Więcej słów dnia


15.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Tragedia w kanale. Utonął 49-latek

Trzynasty dzień sierpnia okazał się być pechowy i tragiczny dla 49-letniego mieszkańca Kessel-Lo (dzielnicy Lowanium) i jego najbliższych.

Jak poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”, w środę po południu 49-latek utonął w kanale Leuvense Vaart. To część kanału łączącego centrum Lowanium (Leuven) z rzeką Dijle.

W pewnym momencie kilkoro świadków zauważyło na brzegu Leuvense Vaart mężczyznę wzywającego pomocy. Według kobiety, cytowanej przez „Het Laatste Nieuws”, mężczyzna ten był w stanie paniki i krzyczał w kierunku wody „Wim, Wim”.

Świadkowie wezwali pomoc, a służby ratunkowe szybko pojawiły się na miejscu i wyciągnęły z wody 49-latka. Niestety mimo szybkiej akcji ratowniczej życia mężczyzny nie udało się uratować. Wszczęto dochodzenie, mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności tej tragedii.

Oficjalnie pływanie w tym kanale jest zakazane. Z pozoru może się on wydawać niegroźny, a w gorące dni pokusa, by w nim popływać może być wielka. Eksperci jednak zdecydowanie odradzają wchodzenie do Leuvense Vaart. Prądy wodne pod powierzchnią wody potrafią być silne, zdradliwe i niebezpieczne, a jakość wody w kanale nie jest dobra.


14.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed