Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje ponad 45 godzin tygodniowo
Polska: Ford Mustang dla policji od pijanego kierowcy. Tego chce prokuratura
Belgia: Mężczyzna zginął w zderzeniu ze szkolnym autobusem
Polska: Hakerzy atakują. Uważaj, jeśli korzystasz z tego komunikatora
Cztery osoby ranne w strzelaninie w pobliżu Bruksela-Midi
Polska: Nowe zasady prawa jazdy dla wszystkich kierowców. Sprawdź, co się zmienia
Temat dnia: Więcej pociągów nocą i w weekendy
Polska: Najpopularniejsze nazwisko w Polsce. I nie jest to Kowalski
Słowo dnia: Straat
Bruksela: 46 aresztowań w wielkiej operacji antynarkotykowej
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Hakerzy atakują. Uważaj, jeśli korzystasz z tego komunikatora

Przejmują konta i podszywają się pod ich właścicieli. Wojska Obrony Cyberprzestrzeni (WOC) ostrzegają użytkowników WhatsApp’a: hakerzy atakują.

Wojska Obrony Cyberprzestrzeni – jak czytamy na stronie MON – odpowiadają za kluczowe obszary związane z kryptologią, cyberbezpieczeństwem oraz budową i eksploatacją systemów teleinformatycznych. I to właśnie eksperci tego ośrodka ostrzegają w swoim wpisie w serwisie X:

„Trwa kampania phishingowa wymierzona w użytkowników aplikacji WhatsApp”.

I dodają: „Ujawnione w ostatnim czasie incydenty bezpieczeństwa komputerowego wskazują na wysokie zagrożenie związane z atakami phishingowymi na użytkowników aplikacji #WhatsApp”.

Mechanizm działania jest prosty

Hhakerzy – wyjaśnia WOC – przejmują konta na WhatsApp’ie, następnie podszywają się pod ich właścicieli i rozsyłają spreparowane wiadomości phishingowe do kontaktów ofiary. Celem – jak zwykle w takich akcjach – „jest wyłudzenie danych dostępowych oraz uzyskanie nieautoryzowanego dostępu do kont, z których próbują następnie wyłudzić pieniądze od kontaktów ofiary”.

Wojskowi eksperci opisują mechanizm przejmowania przez hakerów kontroli nad kontem:

- zaczyna się od fałszywa prośba o głosowanie – wiadomość przychodzi zazwyczaj od znajomego lub członka rodziny (z przejętego konta) i zawiera prośbę o zagłosowanie w konkursie;
potem jest link phishingowy – wiadomość zawiera złośliwy link prowadzący do fałszywej strony;
- kolejny krok to powiązanie konta – strona nakłania do podania numeru telefonu oraz wpisania 8-znakowego kodu weryfikacyjnego, rzekomo w celu „zatwierdzenia głosu”;
- i wreszcie jest przejęcie konta – po wpisaniu kodu następuje przejęcie kontroli nad kontem WhatsApp ofiary przez atakującego.

„Przejęte w ten sposób konta są wykorzystywane do dalszego rozsyłania wiadomości phishingowych i prób wyłudzeń pieniędzy” – wyjaśniają w swoim komunikacie wojskowi.

Wojskowi eksperci doradzają

WOC podpowiada, jak się chronić przed takim atakiem:

- po pierwsze – nie wchodzić w interakcję z podejrzanymi wiadomościami,
- pod drugie – nie klikajmy w linki i nie wpisujmy żadnych kodów autoryzacyjnych,
- po trzecie – poinformujmy właściciela konta (najlepiej telefonicznie), że jego konto może być przejęte,
- po czwarte – zgłośmy ten incydent do odpowiednich służb lub zespołów bezpieczeństwa IT.

Żeby sprawdzić podłączone urządzenia w aplikacji WhatsApp, należy:

• wejść w Ustawienia,
• wybrać Podłączone urządzenia,
• i sprawdzić, czy są tam tylko nasze urządzenia.

Możesz mi podać swój numer telefonu?

WOC przypomina, że „zagrożenia phishingowe dotyczą wielu komunikatorów”. I że „podobne schematy mogą być wykorzystywane także w aplikacjach takich jak Signal czy Messenger”.

Komentujący komunikat WOC internauci od razu opublikowali dowód, że to już się dzieje. Internauta Nomennescio napisał: „Nie tylko na whattsapie to jest. To z wczoraj z messengera”. I opublikował komunikat:

Kolejny internauta potwierdził: „To samo dostałem wczoraj od kolegi na Messengera”.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

Polska: Ford Mustang dla policji od pijanego kierowcy. Tego chce prokuratura

Warty około 150 tysięcy złotych amerykański ford mustang może zasilić flotę polskiej policji. To samochód odebrany pijanemu kierowcy. Zgodnie z przepisami o konfiskacie pojazdów.

Nowe regulacje obowiązują od marca 2024 roku. Na ich mocy sądy – z pewnymi wyjątkami – obligatoryjnie odbierają samochody kierowcom, którzy prowadzili pojazd po pijanemu.

Według ostatnich danych dotyczy to już ponad 11 tysięcy pojazdów mechanicznych.

Można kupić auto w atrakcyjnej cenie

Większość skonfiskowanych samochodów trafia na aukcje prowadzone przez urzędy skarbowe. To często okazja dla kupujących, bo pojazdy sprzedawane są po atrakcyjnych cenach. Tym razem jednak może być inaczej.

Mustang zatrzymany w Ślubowie

W kwietniu 2025 roku w miejscowości Ślubowo (powiat ciechanowski) policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Kamil S. prowadził czerwonego forda mustanga, mając w organizmie 2,28 promila alkoholu. Przekroczył tym samym próg 1,5 promila, po którym sąd musi orzec przepadek pojazdu na rzecz Skarbu Państwa.

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Płocku, sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Ciechanowie, który 23 września 2025 roku wydał prawomocny wyrok. Kierowca został skazany na grzywnę w wysokości 150 stawek dziennych po 20 zł (łącznie 3 tys. zł), zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na trzy lata, świadczenie pieniężne w wysokości 5 tys. zł, a także został obciążony kosztami postępowania.

Mocne sportowe auto do ścigania piratów drogowych

Sąd orzekł również obligatoryjny przepadek samochodu – czerwonego forda mustanga o wartości około 150 tys. zł, który stał się własnością Skarbu Państwa.

Prokurator Rejonowy w Ciechanowie złożył wniosek, żeby pojazd został przekazany Komendzie Głównej Policji. Funkcjonariusze chcą wykorzystać mocne sportowe auto do ścigania piratów drogowych.

Wszystko wskazuje na to, że w tym przypadku obligatoryjny przepadek pojazdu – który zazwyczaj kończy się licytacją przez urząd skarbowy – może zostać zrealizowany poprzez przekazanie samochodu policji.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Nowe zasady prawa jazdy dla wszystkich kierowców. Sprawdź, co się zmienia

UE i Polska ustaliły, że wszystkie prawa jazdy będą miały maksymalny 15-letni okres ważności, a cyfrowy dokument zostanie uznany w całej Unii Europejskiej.

Z ustaleń między Polską a Parlamentem Europejskim wynika, że – jak podaje Motoryzacja Interia – zapadły decyzje, które dotyczą wszystkich kierowców w całej Unii. Po pierwsze  – okres ważności prawa jazdy będzie taki sam. Po drugie – wprowadzenie dokumentu w wersji cyfrowej, honorowanego we wszystkich państwach członkowskich. 

Te reguły dotyczą dotychczasowych dokumentów – także bezterminowych. 

Proces wymiany ruszy w 2028 roku

W praktyce oznacza to, że każdy kierowca otrzyma prawo jazdy z 15-letnią ważnością, niezależnie od tego, kiedy dokument został wydany. W Polsce prawo jazdy wydawano bezterminowo do 19 stycznia 2013 roku — te dokumenty trzeba będzie wymienić. 

Od 2028 roku rozpocznie się proces wymiany. Przy pierwszej wymianie nie trzeba będzie przechodzić badań lekarskich. Natomiast trzeba będzie wnieść opłatę w wysokości 100 zł.  

Do 2033 r. wszyscy kierowcy mają już mieć prawa jazdy z określonym terminem ważności. Maksymalnie na 15 lat. 

W kwestii badań każdy kraj zdecyduje sam

UE nie narzuciła jednak państwom UE obowiązkowych badań lekarskich. To każdy kraj sam zdecyduje, czy przy odnawianiu prawa jazdy będzie wymagał badań, czy wystarczy, że kierowca złoży oświadczenie o stanie zdrowia. 

Ciekawym pomysłem – podaje Motoryzacja Interia – jest nadanie lekarzom rodzinnym uprawnienia albo – jak kto woli – obowiązku zgłaszania pacjentów, których stan zdrowia może zagrażać bezpieczeństwu na drodze. To rozwiązanie daje możliwość wczesnej interwencji, choć musi być uregulowane prawnie. Jak dokładnie zostaną sformułowane te zasady w Polsce, jeszcze nie wiadomo.

W życie nie wejdzie natomiast propozycja skrócenia ważności prawa jazdy do 5 lat dla osób w wieku ponad 70 lat. Pomysł nie wyszedł poza etap negocjacji.

Co to oznacza dla kierowców?

Dla kierowców zmiany będą oznaczać konieczność wymiany dotychczasowych dokumentów, dostosowywanie się do nowych terminów i ewentualne wykonywanie badań, jeśli będzie tego wymagać prawo krajowe. 

Ale najważniejsze: dokument przestanie być „na zawsze”, stanie się to, co w większości krajów — będzie ważny przez określony czas i regularnie odnawiany. 


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

Polska: Najpopularniejsze nazwisko w Polsce. I nie jest to Kowalski

To nazwisko przez lata było na najwyższym podium i rządziło niepodzielnie. W tym roku zostało pokonane. Zastąpiło go nazwisko, które nosi blisko 200 tys. Polaków.

W 2025 roku – jak podaje Natemat.pl – najwięcej jest wśród nas Nowaków. A tak wygląda pierwsza dziesiątka najpopularniejszych nazwisk w Polsce:

Nowak – ponad 199 tys. kobiet i mężczyzn,
Kowalska/Kowalski – ponad 135 tys.,
Wiśniewska/Wiśniewski – ponad 107 tys.,
Wójcik – 96 tys.,
Kowalczyk – ponad 95 tys. 
Kamińska/Kamiński – ponad 93 tys.,
Lewandowska/Lewandowski – ponad 91 tys.,
Zielińska/Zieliński – ponad 89 tys.,
Szymańska/Szymański i Woźniak – ponad 86 tys.
Tuż za czołówką uplasowało się nazwisko Dąbrowski. 

Co oznacza nazwisko Nowak?

Nazwisko Nowak – podaje Wikipedia – oznacza „nowego”, czyli przybysza, nowicjusza w danej społeczności, zawodzie lub miejscu. Pochodzi od staropolskiego słowa o takim samym brzmieniu.

Jest to również najpopularniejsze nazwisko w Czechach i Słowenii, gdzie pisane jest jako Novák.


08.10.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sp)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed