Według brukselskiej straży pożarnej, w sobotni wieczór (8 lutego) wybuchł potężny pożar w budynku mieszkalnym w brukselskiej gminie Laeken. Ewakuowano około 20 osób, ale nie zgłoszono żadnych obrażeń.

Pożar wybuchł około godziny 23:15 w budynku znajdującym się na rogu Rue Stéphanie i Rue du Champ de l'Église. Kiedy przybyli strażacy, dym wydobywał się z wejścia do budynku i piwnicy. Mieszkańcy, około 20 osób, zdążyli już znaleźć schronienie w bezpiecznym miejscu.

„Wszystkie panele elektryczne i przewody w piwnicy stanęły w ogniu, co również zagroziło liniom gazowym” – powiedział rzecznik straży pożarnej, Walter Derieuw. „W rezultacie wszystkie media publiczne zostały odcięte, a budynek jest niezamieszkany”.

Mieszkańcom pomogła policja i lokalne władze. Ruch tramwajowy na ulicy został tymczasowo wstrzymany w celu ugaszenia pożaru.

Według Derieuwa, w budynku nie było żadnych czujników dymu.

10.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W Niemczech brakuje 550 tys. mieszkań socjalnych – wynika z najnowszych danych na ten temat.

Aby powstrzymać chroniczny deficyt na rynku mieszkań socjalnych, sojusz stowarzyszenia najemców, związków zawodowych budownictwa, stowarzyszeń branżowych oraz Caritas wzywają do budowy 100 tys. nowych mieszkań socjalnych rocznie. Eksperci twierdzą, że byłoby to możliwe, gdyby obniżono standardy budowlane, takie jak okna z potrójnymi szybami, pomieszczenia piwniczne i miejsca garażowe.

„Mieszkania socjalne są pilnie potrzebne. Wiele osób z wyżu demograficznego odejdzie z pracy z niewielką emeryturą do 2035 roku, co oznacza, że nie będzie ich stać na czynsz” – zaznaczył Matthias Günther z Instytutu Pestel w Berlinie. Dodatkowe mieszkania socjalne są również potrzebne dla rosnącej liczby imigrantów oraz osób niepełnosprawnych.

Sojusz wezwał przyszły rząd Niemiec do przejęcia celu dotychczasowej koalicji, jakim było oddawanie do użytku 100 tys. nowych mieszkań socjalnych rocznie. Aby to osiągnąć, rząd Niemiec i rządy krajów związkowych musiałyby zainwestować 11 mld euro.

8.02.2025 Niedziela.BE // fot. Werner Lerooy / Shutterstock.com

(kk)

Zakład Alstom w Görlitz produkuje tabor kolejowy od ponad 175 lat. Został on przejęty przez francusko-niemieckiego producenta broni KNDS, aby produkować części do czołgów Leopard 2 i innych systemów.

W środę, 5 lutego, podjęto decyzję, że historyczna fabryka pociągów w Niemczech będzie pomagać w produkcji czołgów. Jest to część umowy zawartej pomiędzy francusko-niemieckim koncernem zbrojeniowym KNDS a francuskim producentem kolejowym Alstom.

Do 2027 roku KNDS zamierza przejąć fabrykę wagonów kolejowych Alstom w niemieckim mieście Görlitz. „Zamiast wagonów kolejowych, od przyszłego roku będziemy tu produkować części dla przemysłu zbrojeniowego” – powiedział kanclerz Niemiec, Olaf Scholz.

Produkcja wagonów piętrowych będzie kontynuowana do przyszłego roku, aby zrealizować zaległe zamówienia w Niemczech i Izraelu. Od 2027 roku fabryka będzie produkować wyłącznie części do czołgu podstawowego Leopard 2, bojowego wozu piechoty Puma i bojowego wozu opancerzonego Boxer firmy Rheinmetall.

9.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Według niemieckich władz, przestępcza akcja, w ramach której ponad 270 rur wydechowych samochodów zostało wypełnionych pianką budowlaną, była rosyjskim sabotażem mającym na celu zdyskredytowanie Partii Zielonych.

Niemiecka policja prowadzi dochodzenie w sprawie doniesień o tym, że Rosja była odpowiedzialna za koordynowanie kampanii sabotażowej, której celem było obarczenie ekologów i Partii Zielonych winą za zniszczenie setek samochodów.

Ponad 270 pojazdów w Berlinie i sąsiadującej Brandenburgii, a także w południowych krajach związkowych Bawarii i Badenii-Wirtembergii, miało zablokowane rury wydechowe pianką budowlaną.

Według gazety Spiegel, w grudniu policja znalazła naboje z pianką budowlaną i pistolety piankowe w furgonetce prowadzonej przez trzech mężczyzn podczas rutynowego patrolu w Schönefeld. Niedługo potem, 43 właścicieli samochodów zgłosiło uszkodzenia rur wydechowych. Na samochodach pozostawiono naklejki przedstawiające wicekanclerza, Roberta Habecka, kandydata Partii Zielonych na stanowisko kanclerza oraz hasło: „Bądź bardziej ekologiczny!”.

W rozmowie z niemieckim nadawcą publicznym ARD w środę wieczorem (5 lutego), Habeck powiedział, że nie jest zaskoczony zdarzeniem. „Jestem pewien, że będziemy doświadczać takich ataków częściej w okresie przed wyborami” – powiedział.

Prokuratorzy w południowym mieście Ulm zatrzymali czterech podejrzanych: Niemca, Serba, Rumuna i Bośniaka w wieku kolejno 17, 18, 20 i 29 lat. Są oni podejrzani o 123 przypadki wandalizmu. Jeden z mężczyzn twierdzi, że on i jego wspólnicy otrzymali zlecenie od Rosjanina za pomocą komunikatora czatowego Viber. Obiecano im 100 euro za każdy uszkodzony pojazd. Trwa śledztwo w tej sprawie.

6.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)