Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Opłaty parkingowe w Brukseli wzrosły prawie dwukrotnie!
Polska: To będzie inna szkoła. Takie zmiany wchodzą 1 września
Belgia, sport: Nowy Jork szczęśliwy dla Belgów. „Czworo awansowało”
Polska: Polskie obywatelstwo w cenie. Rekord chętnych został pobity
Belgia: W domach opieki zidentyfikowano cztery zakażenia STEC
Polska: Tych imion nie będziemy już nadawali dzieciom. Przynajmniej na razie
Temat dnia: Rosjanie brutalnie zamordowali Belga. Aresztowano ich w Polsce
Polska: Dostaną emerytury raz na kwartał? Bo ich obsługa jest za droga
Słowo dnia: Soep
Belgia: Przywódca brutalnego gangu skazany na 6 lat
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Zonhoven: Potrącony, młody dzik utknął w zderzaku samochodu

W środę (26.08.2021) doszło do wypadku w gminie Zonhoven w Limburgii. Potrącony został młody dzik, który na skutek uderzenia utknął w zderzaku samochodowym.

Z powodu siły uderzenia zwierzę utknęło w zderzaku samochodu, ale wciąż żyło – na Facebooku poinformowała organizacja Nature Aid Centre of Opglabbeek.

„Samica przechodziła przez drogę z dwojgiem młodych, ale kierowca nadjeżdżającego samochodu nie zdołał ominąć jednego z dzików” - poinformowała Yentl Nijs z organizacji.

Po uwolnieniu zwierzęcia poddano je badaniom. Okazało się, że doszło do krwotoku wewnętrznego, poza tym dzik miał złamaną nogę. Z tego powodu podjęto decyzję o uśpieniu zwierzęcia.


26.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Nie żyje lekarz. Wcześniej pracował ponad siły

W pracy był niemal non stop. Zmarł po powrocie do domu. Ministerstwo Zdrowia wstrzymuje się z komentarzami, aż do ustaleń prokuratury w sprawie śmierci lekarza.

„Prokuratura już podjęła działania, bo jest prowadzone postępowanie w tej sprawie. My oczywiście też przy pomocy naszych służb kontrolnych przyjrzymy się temu przypadkowi. Nie chciałabym przesądzać w tej chwili, kiedy jesteśmy chwilę po tej tragedii, bo tak to trzeba nazwać, przesądzać co było przyczyną. My zbadamy tę sprawę i odniesiemy się do tego.” - to świeża reakcja Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia na wydarzenia w Wałbrzychu (województwo dolnośląskie). W miniony weekend zmarł tam 39-letni lekarz.

Dr Leszek Pabis – bo media podają jego dane – był anestezjologiem w Specjalistycznym Szpitalu im dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu.

Mężczyzna miał w tygodniu poprzedzającym tragedię przepracować aż 115 godzin, podczas gdy siedem dób to w sumie 168 godzin. Według informacji stacji Polsat News załoga szpitala w Wałbrzychu pracuje ponad siły. Pracownicy placówki narzekają, że brakuje lekarzy i pielęgniarek. Przewidują, że lada moment zaczną się problemy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, bo nie będzie ratowników. Zgodnie z informacjami dziennikarzy, lekarze w tej placówce mogą miesięcznie wypracowywać nawet 400 godzin, a średnia wynosi około 250 godzin.

Ile może pracować lekarz?

W ciągu tygodnia nie powinno być to więcej niż 48 godzin uwzględniając etat i dodatkowo płatne dyżury. Przepisy wskazują także, że dobowo aktywność zawodowa medyka nie powinna przekroczyć 7 godzin i 35 minut. Jednak kolejne zapisy prawne pozwalają na dłuższy czas pracy. W takim przypadku potrzebna jest dobrowolna, pisemna zgoda lekarza. W 2020 roku medycy w Polsce pracowali średnio 70-80 godzin tygodniowo.


26.08.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Gwałt w remizie? Strażak ofiarą strażaka

Prokuratura sprawdza, co wydarzyło się we wsi na Pomorzu. Druh OSP miał tam napaść na swojego kolegę.

Sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, chociaż wszystko wydarzyło się 13 sierpnia, kiedy we wsi Kaliska w województwie pomorskim świętowano Dzień Strażaka. Właśnie tego dnia, w lokalnej remizie OSP, miało dojść do dramatycznych wydarzeń. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku sprawdza, czy 19-letni strażak – ochotnik został zgwałcony przez 27-letniego druha tej formacji. Razem służyli w jednej jednostce.

Starszy mężczyzna miał, grożąc młodszemu nożem, zaciągnąć go do toalety i tam skrzywdzić. Nie wiadomo jeszcze, czy w organizmie 19-latka znajdowały się jakieś środki odurzające. To musi zostać potwierdzone badaniami toksykologocznymi. „W związku z tym 27-latkowi przedstawiono zarzut z art. 197 Kodeksu Karnego, czyli zgwałcenia. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.” - poinformowała media Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Sprawa wyszła na jaw, kiedy po strażackiej imprezie 19-latek wrócił do domu, a jego rodzice zauważyli zmianę w zachowaniu. Bliscy mężczyzny pojechali do remizy a tam, w toalecie na pierwszym piętrze, zobaczyli ślady krwi. Zawiadomili wówczas policję.

Państwowa Straż Pożarna nie komentuje sprawy, tłumacząc że jednostki OSP są od niej niezależne. „To bardzo smutna historia i nie powinna się zdarzyć. Zawsze stajemy po stronie pokrzywdzonego. Jednak z wyciąganiem wniosków i konsekwencji należy zaczekać do zakończenia postępowania prokuratorskiego i sądowego, które wyjaśnią dokładny przebieg zdarzenia oraz ewentualną winę.” - mówi wójt Kalisk, Sławomir Janicki.

Sprawcy grozi do 12 lat więzienia.


26.08.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Duchowny krytykuje chrześcijaństwo. "To są wymysły Jana Pawła II"

Na antenie TOK.FM we wtorkowym programie gościem był pastor Kazimierz Bem, który w sposób krytyczny opisał współczesne znaczenie wiary i chrześcijaństwa. Duchowny odniósł się m.in. do sytuacji panującej na białoruskiej granicy. Nie szczędził ostrych słów wobec władzy i jej sojuszników.

Rozmowie księdza Kazimierza Bema, teologa i pastora ewangelicko-reformowanego Zjednoczonego Kościoła Chrystusa, przysłuchiwał się dziennikarz Mariusz Szczygieł, który opisał wypowiedź duchownego na Instagramie. „Nie mogę przejść obok jego wypowiedzi obojętnie - muszę Wam je zacytować!” – od takich słów zaczął swój post znany reportażysta.

„Dobrze, że spotkał miłosiernego samarytanina, a nie Polaka”


„Przez ostatnie sześć lat mamy taki przykład z góry, że im bardziej się modlimy, tym możemy większe świństwa popełniać.” – mówił ksiądz w rozmowie z Cezarym Łasiczką. Nawiązywał do tego, że w 2015 r. władzę w Polsce przejęło Prawo i Sprawiedliwość

Pastor Kazimierz Bem mówił m.in. o sytuacji, która rozgrywa się obecnie na granicy z Białorusią. Grupa osób, podających się za afgańskich uchodźców, usiłuje wejść na teren RP i starać się o azyl. MON wysyła tam jednak uzbrojonych żołnierzy, którzy uniemożliwiają migrantom przekroczenie granicy otoczonej drutem kolczastym.

„Gdyby sytuację z historii o miłosiernym samarytaninie sprowadzić do Polski, to nie tylko, że nie pomógł obcemu i nie dał mu wody, ale jeszcze otoczył drutem kolczastym. Dobrze, że ten człowiek z Biblii spotkał miłosiernego samarytanina, a nie Polaka.” – nie szczędził słów krytyki duchowny, opierając się o treść Pisma Świętego.

Wymachiwanie różańcem nie jest chrześcijaństwem


Gość radia TOK.FM dał do zrozumienia, że jego zdaniem państwo chrześcijańskie powinno wyznawać inne wartości, niż przeliczanie dobra na złotówki, a gorliwe modlitwy nie mogą stanowić usprawiedliwienia dla ich zaniechania. „Dajcie mi swoje serce a nie usta. Przecież Jezus mówi, że do Królestwa Niebieskiego wejdą nie ci, którzy się ładnie modlą, ale ci którzy pomogli słabszym.”- mówił. ​W dalszej części wypowiedzi nawiązał do współpracy rządu z najbardziej charakterystyczną twarzą polskiego Kościoła. ”To, że wymachują różańcem i fotografują się z księdzem, który tak naprawdę jest przebranym biznesmenem wcale nie oznacza, że to jest chrześcijaństwo!” – podkreślał.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Mariusz Szczygieł (@szczygiel_mariusz)

Aborcja i sprawy łóżkowe


W swojej wypowiedzi pastor skomentował też podejście Polaków do osób reprezentujących mniejszości. Zwrócił uwagę na to, że istotą chrześcijaństwa jest postrzegane każdego człowieka jako bliźniego.

„Chrześcijaństwo nie sprowadza się do zaglądania ludziom w łóżka, a szczególnie w pewne miejsce między nogami. Chrześcijaństwo sprowadza się do życia w sposób godny, czyli w dostrzeganiu w obcych bliźniego.” – mówił Kazimierz Bem.

W ocenie teologa, społeczeństwo zgubiło tę postawę, a ludzie skupiają się na sprawach, o których nie ma żadnej wzmianki w biblijnych naukach. Zdaniem pastora, winę za to ponosi katecheza, która skupia się na niewłaściwych wartościach. W ocenie duchownego, niektóre tematy będące w ostatnim czasie powodem sporów, to pojęcia stworzone współcześnie, niemające odzwierciedlenia we wtajemniczeniu chrześcijańskim.

„Ludzie nie wiedzą, czym jest chrześcijaństwo i czym się objawia. Jedyne, co jej [katechezie – przyp. red.] się udało przekazać to tę obsesję Kościoła z połowy XX wieku na temat aborcji i na temat zygotek, o których Biblia w ogóle się nie wypowiada. Nie istnieje pojęcie życia poczętego, cywilizacji śmierci, to są wymysły Jana Pawła II.” – wyjaśnił duchowny na antenie.

26.08.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Screen Instagram

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed