Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Spadek bezrobocia w Brukseli!
Belgia, Flandria: „Większość ludzi jest uczciwa”. To popularna opinia?
Słowo dnia: Somberheid
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota,13 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Ponad 9 mln wykroczeń drogowych w 2024 roku. „Rekord”
Średni czynsz w Brukseli? „Co najmniej 1000 euro”
Polska: Chce zwolnić emerytów z podatku dochodowego. Ale nie wszystkich
Belgia: Zbiórka zużytych urządzeń w szczytnym celu
Flandria: 25 potencjalnych oszustów rozpoczęło studia medyczne!
Ponad 2 tys. darmowych drzew dla mieszkańców Antwerpii!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Dziś mecz Polska - Anglia. Jakie mamy szanse?

W środę wieczorem Polska zmierzy się z Anglią. To najtrudniejszy sprawdzian naszych piłkarzy w eliminacjach Mistrzostw Świata. Reprezentacja z Wysp jest faworytem, a ostanie spotkanie z San Marino pokazało, że popełniamy za dużo prostych błędów.

Liczby przemawiają za Anglikami. Do tej pory obie reprezentacje spotkały się na boisku 20 razy, a wygraliśmy tylko raz. Był to słynny mecz z 1974 roku na stadionie w Chorzowie. Wówczas Polska pokonała "Synów Albionu" 2:0. Reprezentacja, z którą zagramy w środę, wygrała 12 spotkań. My ostatni raz zostaliśmy pokonani przez Anglików w marcu tego roku. Mecz na Wembley był także spotkaniem eliminacyjnym do MŚ i zakończył się wygraną gospodarzy 2:1.

Złe wieści


Niestety Paulo Sousa nie będzie mógł wystawić wszystkich zawodników, jakich by chciał. Nie zagra Piotr Zieliński, który nadal walczy z kontuzją uda. Selekcjoner wierzył, że piłkarz będzie gotowy na spotkanie z Anglią, ale najnowsze informacje wskazują, że nie wyjdzie na murawę. Zabraknie także Bartosza Bereszyńskiego - zawodnik, na którego mocno stawia Sousa także jest kontuzjowany. Jego brak może być bardzo odczuwalny, bo każdy kibic widzi, że reprezentacja potrzebuje takiego piłkarza w dziurawej obronie.

Bereszyńskiego może zastąpić Kamil Piątkowski, ale kiepsko poszło mu nawet w spotkaniu z San Marino. Być może od pierwszego gwizdka zagra Paweł Dawidowicz lub Tomasz Kędziora. Obrona to najsłabszy punkt drużyny Sousy, bo od kiedy kieruje on reprezentacją nie straciliśmy bramki tylko w spotkaniu z z Andorą (3:0).

Trochę lepsze


Lepsze informacje dla Polaków płyną z obozu Anglików. W środę nie zagra Jadon Sancho, skrzydłowy Manchesteru United, który jest kontuzjowany. Tyle że trener Anglików śmiało tego zawodnika może zastąpić wysokiej klasy Raheemem Sterlingiem czy Bukayo Saką. W ataku na pewno zagra Harry Kane, wspierany przez Masona Mounta. Po pięciu kolejkach rywalizacji w naszej grupie Polska ma 10 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Liderem są - z kompletem 15 punktów - Anglicy.

Bukmacherzy

Firmy organizujące zakłady sportowe nie mają wątpliwości, że faworytem są Anglicy. „Naprawdę niewiele przemawia w tym spotkaniu za Polakami, którzy przede wszystkim prezentują się kiepsko w defensywie. Anglicy z pewnością będą dążyli do komfortowego zwycięstwa i jeśli gospodarze nie wzniosą się na wyżyny powinni wygrać to spotkanie wyraźnie.” – analizuje jeden z bukmacherów i dodaje, że spotkanie Polski z San Marino pokazało, jaki dystans dzieli nas od środowego przeciwnika. „Po wysokim, choć niezasłużonym zwycięstwie z Albanią, Biało-Czerwoni, grając w mocno zmienionym składzie, pewnie pokonali na wyjeździe San Marino 7:1. Jedna z najgorszych ekip w Europie straciła najwięcej goli w tych eliminacjach, ale też strzeliła pierwszego gola, co z pewnością chluby Polakom nie przynosi, zwłaszcza że był to już ósmy mecz z rzędu ze straconym golem.” Kurs na zwycięstwo Anglii to obecnie 1,7. Na wygraną Polski wynosi 5,15 a remis to 3,75. Analitycy przewidują także, że Wyspiarze mogą pokonać naszą drużynę nawet dwiema bramkami.

8.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Łączy nas piłka

(sw)

 

  • Published in Sport
  • 0

Polska: Przymusowy urlop dla niezaszczepionych? Minister wyjaśnia

W pracach legislacyjnych rządu pod koniec sierpnia pojawił się zapis, który po wejściu w życie otworzyłby drogę do segregacji sanitarnej pracowników. Jednym z opisywanych punktów było wprowadzenie dla pracodawców możliwości oddelegowania niezaszczepionego pracownika na bezpłatny urlop.

„Proponuje się, aby w przypadku osoby, która przekazała informację o braku zaszczepienia przeciwko COVID-19 lub nieprzebyciu infekcji wirusa SARS-CoV-2 potwierdzonej wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub posiadania ważnego pozytywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, pracodawca mógł delegować tę osobę do pracy poza jej stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy, z wynagrodzeniem odpowiadającym rodzajowi pracy albo skierować na urlop bezpłatny.” – czytaliśmy w dokumencie opublikowanym na rządowej stronie.  

Eksperci alarmują

Gdyby proponowana zmiana weszła w życie, zakrawałoby to o dyskryminację wobec niezaszczepionych pracowników. Trudno wyobrazić sobie, jaki wpływ na gospodarkę mogłoby mieć jednoczesne odsunięcie od wykonywanych obowiązków wszystkich osób niespełniających warunku. Eksperci uważają, że konsekwencją mogłaby być również fala zwolnień tych, którzy nie poddaliby się przyjęciu preparatu przeciw COVID-19.

„Jeśli np. z powodu ograniczeń sanitarnych zatrudniony w praktyce nie może wykonywać swoich zadań, bo się nie zaszczepił, to zwolnienie jest uzasadnione. Przyczyna jest obiektywna i po stronie pracownika.” – analizowała radca prawny dr Dominika Dörre-Kolasa na łamach „Gazety Prawnej”.

Pozyskiwanie informacji o pracowniku wydaje się być rozwiązaniem uzasadnionym z perspektywy ochrony przed rozwojem pandemii. W ocenie przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, taka wiedza pracodawców niosłaby za sobą również poważne konsekwencje. „Firmy domagały się dostępu do informacji i mają go otrzymać. Pytanie, czy biorą pod uwagę odpowiedzialność, jaka wiąże się z pozyskaniem wiedzy. Jeśli nie podejmą decyzji np. o odsunięciu niezaszczepionego pracownika od obowiązków i okaże się że zarazi on np. klienta lub współpracownika, to powinny liczyć się z odpowiednimi roszczeniami.” – wyjaśnił w rozmowie z gazetą Andrzej Radzikowski.

Rząd zmienia zdanie?

W Popołudniowej rozmowie RMF FM gościem był wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Kiedy prowadzący poprosił o zabranie głosu w sprawie przymusowych urlopów, polityk przyznał, że w chwili obecnej jest to mało prawdopodobny scenariusz. „Raczej nie dojdzie do sytuacji, w której pracodawcy będą mogli wysyłać niezaszczepionych przeciwko Covid- 19 pracowników na bezpłatne urlopy.” – wyjaśniał Kraska. Dodał również, że projekt konsultowany jest aktualnie w wielu ministerstwach, które zgłaszają do niego poprawki i zastrzeżenia, co może wpłynąć na ostateczną decyzję w sprawie.

8.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. gov.pl

(sw)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska. Zmiany w prawie budowlanym. Domy do 70 mkw. bez formalności tylko na dużych działkach

Budowa domów do 70 mkw. bez konieczności pozwolenia na budowę to jeden z priorytetowych projektów zaplanowanych do uchwalenia w ramach programu Polski Ład. Aby zapobiec samowolom budowlanym i powstawaniu osiedli małych domów na jednej działce, rząd chce wprowadzić rozwiązanie, aby jeden dom przypadał na działkę o powierzchni co najmniej 1000 mkw. – Beneficjentów tego systemu nie będzie zbyt wielu z uwagi na obecne ceny gruntów – przewiduje Wiktor Kotiuk, radca prawny, partner zarządzający Kancelarii Grzechowiak Kotiuk Radcowie Prawni.

Projektowana nowelizacja prawa budowlanego umożliwi budowę domów do 70 mkw. powierzchni bez konieczności uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, ustanawiania kierownika budowy oraz prowadzenia dziennika budowy

Ta nowelizacja w praktyce niewiele zmieni, bo już dzisiaj zgodnie z przepisami istnieje możliwość budowy domów jednorodzinnych o nieograniczonym metrażu na tzw. system zgłoszenia, czyli bez pozwolenia na budowę. Różnica między tymi dwoma systemami polega na tym, że według obecnie obowiązujących przepisów trzeba mieć projekt, prowadzić dziennik budowy i zapewnić nadzór kierownika budowy,  czyli osoby, która posiada kompetencje i doświadczenie budowlane oraz która pilnuje, aby dom został wybudowany zgodnie z normami budowlanymi – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wiktor Kotiuk. – Wydaje się, że procedura, która już obowiązuje przy rozpoczęciu budowy, nie powinna być upraszczana. Jeżeli taki obowiązek zostanie wyłączony w nowych przepisach, niestety może się okazać, że budynki będą powstawać w sposób niewłaściwy.

Jak podkreśla, nowe propozycje wydają się być mało atrakcyjne z tego względu, iż zgodnie z projektem przepisów jeden budynek może powstać na działce o powierzchni co najmniej 1000 mkw.

– Wymóg lokalizacji jednego obiektu na każde 1000 mkw. powierzchni działki ma stanowić mechanizm gwarantujący, że projektowana instytucja będzie służyła wyłącznie celom indywidualnym, a nie budowie wieloobiektowych osiedli. Ponadto projekt ustawy nie zwalnia z obowiązku, w zakresie projektowania i budowy ww. budynków, stosowania wymagań techniczno-budowlanych określonych w przepisach rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r., w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki ich usytuowanie (...), czyli m.in z zachowaniem odpowiednich odległości od granic działki gwarantujących ograniczenie obszaru oddziaływania realizowanego budynku do działki, na której zostanie wybudowany – czytamy w ocenie skutków regulacji przygotowanej przez resort rozwoju.

Zdaniem radcy prawnego niektóre zapisy mogą też stwarzać pole do nadużyć. To m.in. propozycja, by w przypadku domków letniskowych, rekreacyjnych wymagana powierzchnia działki była o połowę mniejsza (500 mkw.).

Dzisiaj przepisy pozwalają na zmianę przeznaczenia takiego budynku, czyli budynek może zostać wybudowany jako budynek rekreacyjny, a następnie na skutek przeprowadzenia odpowiedniej procedury może stać się budynkiem mieszkalnym – mówi Wiktor Kotiuk. – Przepisy po prostu powinny ograniczać możliwość zmiany przeznaczenia, a także budowy w sposób, który de facto powoduje powstawanie większych budynków niż przewiduje metraż zawarty w ustawie.

Ryzyko powstawania takich budynków wiąże się z budową tzw. bliźniaków.

– Istnieje możliwość, która do dzisiaj jest bardzo często wykorzystywana, że będą powstawać domy w zabudowie bliźniaczej jeden przy drugim, na dwóch działkach i będą sprzedawane jednemu podmiotowi jako dwa oddzielne budynki, a de facto będą stanowiły jedną całość. Czyli będzie to bardzo łatwe obejście przepisów, aby wybudować bez formalności dom o powierzchni nawet 140 mkw. – tłumaczy radca prawny.

Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że popyt na nieruchomości – mimo zawirowań spowodowanych pandemią koronawirusa – jest wciąż wysoki. W 2020 roku podpisano 564,3 tys. aktów notarialnych dotyczących sprzedaży nieruchomości (lokali i działek), nieznacznie więcej niż rok wcześniej (o 0,4 proc.). Ale w porównaniu z 2019 rokiem największy wzrost liczby aktów notarialnych wystąpił w przypadku sprzedaży działek niezabudowanych (o 17,1 proc.). Co więcej, cena tych nieruchomości również wzrosła. Wartość wszystkich transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości niezabudowanych w 2020 roku wynosiła niecałe 34,5 mld zł, co oznacza wzrost 40,7 proc. w porównaniu z 2019 rokiem.

Według danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, na które powołuje się ministerstwo rozwoju, w ubiegłym roku wydano ok. 106,5 tys. pozwoleń na budowę budynków mieszkalnych jednorodzinnych, przyjęto 1,9 tys. zgłoszeń budowy takich budynków, a oddano ich ok. 97,7 tys. W pierwszej połowie 2021 roku rozpoczęto budowę 144,6 tys. mieszkań, czyli o 44,6 proc. więcej niż przed rokiem. W tym inwestorzy indywidualni odpowiadali za 54,3 tys. rozpoczętych inwestycji – o 22,3 proc. więcej niż w pierwszej połowie 2020 roku. 40-proc. wzrosty GUS odnotował również w liczbie mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia (171,5 tys., z czego inwestorzy indywidualni – 60,4 tys., wzrost o prawie 29 proc.). Na razie nic więc nie wskazuje na to, aby budownictwo mieszkaniowe w Polsce ulegało spowolnieniu czy choćby stagnacji.

9.09.2021 Niedziela.BE // źródło: newseria // tagi: prawo budowlane, Polski Ład, budowa bez pozwolenia na budowę, dom do 70 mkw. // mówi: Wiktor Kotiuk radca prawny, partner zarządzający w Kancelarii Grzechowiak Kotiuk Radcowie Prawni // fot. Shutterstock, Inc.

(sw)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Tragiczny wypadek w Tongeren. „Nie udało się jej uratować”

Holenderka, ranna w wypadku, do którego doszło w niedzielę na drodze E313 w Tongeren, zmarła w poniedziałek w belgijskim szpitalu – poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”.

Do wypadku doszło w niedzielę około godz. 12:15 na drodze E313 niedaleko zjazdu w kierunku Liège. Kobieta wraz z mężem poruszała się zabytkowym samochodem. Prowadził jej partner. W pewnym momencie w tył auta uderzył inny samochód osobowy.

Kierowca samochodu, który spowodował wypadek, nie odniósł poważniejszych obrażeń. Najbardziej ucierpiała wspomniana Holenderka. Jej stan określano jako krytyczny. Także jej partnera przewieziono do szpitala. Jego obrażenia były jednak mniej groźne.

Kierowca pojazdu, który staranował samochód z Holendrami, był pod wpływem środków odurzających – wynika z pierwszych ustaleń śledczych. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu.

Prokuratura sformułowała już zarzuty wobec zatrzymanego. Jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci, nieumyślne spowodowanie obrażeń, jazdę pod wpływem środków odurzających oraz przekroczenie dopuszczalnej prędkości maksymalnej.

8.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed