Francuskie służby ratunkowe poszukują Woutera Proosta, młodego mężczyzny z Heverlee (Brabancja Flamandzka), który zaginął w dniu 16 sierpnia. Mężczyzna udał się w góry w pojedynkę.

„To bardzo niepokojące. Wouter to mój dobry znajomy i członek naszego stowarzyszenia. Ma bardzo duże doświadczenie i w jego przypadku udanie się na kilkudniowy trekking nie jest niczym niezwykłym. Jest silny zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ostatni raz kontaktował się ze swoją matką w dniu 16 sierpnia, aby zapowiedzieć, że przez kilka dni nie będzie dostępny” - poinformował Walter De Bruyne z Mountain Sport Association w Brabancji Flamandzkiej.

Wiadomo, że Proost planował pięciodniowy trekking, który miał zakończyć się w Barcelonnette. Jego rodzice zgłosili zaginięcie mężczyzny, kiedy nie dotarł na miejsce w dniu 22 sierpnia. „Nie mogli się z nim skontaktować” - dodał Walter.

Dziś mijają 2 tygodnie od czasu, kiedy Proost miał wrócić do domu. Co zaskakujące, telefon mężczyzny wciąż jest włączony, ale każdy, kto próbuje się do niego dodzwonić, jest łączony z pocztą głosową. Francuskie służby ratunkowe rozpoczęły poszukiwania mężczyzny.

09.09.2021 Niedziela.BE // fot. becca / Shutterstock.com

(kk)

W czerwcu tego roku 81 Polaków zdecydowało się na przyjęcie belgijskiego obywatelstwa – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

W pierwszych sześciu miesiącach 2021 r. belgijskie obywatelstwo uzyskało w sumie 521 Polaków. W całym 2020 r. takich osób było 1.046. Liczba Polaków uzyskujących belgijskie obywatelstwo utrzymuje się więc na stabilnym poziomie i wynosi około 80-90 miesięcznie.

W czerwcu 2021 r. belgijskie paszporty uzyskało w sumie 3.018 obcokrajowców. Największą grupę nowych Belgów stanowiły osoby pochodzące z Syrii (280), Maroka (259), Iraku (151), Rumunii (120) i Kamerunu (112).

Wśród 3.018 osób, które zostały Belgami w czerwcu tego roku, 1.048 pochodziło z Europy, 899 z Afryki, a 769 z Azji.

W całym 2020 r. belgijskie obywatelstwo uzyskało 33,9 tys. obcokrajowców. To mniej niż w poprzednich latach. W 2019 r. belgijskie paszporty dostało 40,6 tys. osób obcego pochodzenia, w 2018 r. 36,2 tys., a w 2017 r. 37,4 tys.

To zapewne pandemia i związane z nią utrudnienia wpłynęły w ubiegłym roku na spadek liczby osób, które z sukcesem ukończyły procedurę uzyskiwania belgijskiego obywatelstwa.

9.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

To nie będzie dobra wiadomość dla fanów programu Kuby Wojewódzkiego. „Dziękuję wszystkim za obecność przez ostanie 20 lat.” - showman ogłosił właśnie, że kończy się jego przygoda z popularnym programem na antenie TVN.

Koniec przygody to początek nowej

W czwartek na instagramowym profilu „Króla TVN-u” pojawił się wpis, który jego fanów wprawił w osłupienie. Choć nikt się raczej tego nie spodziewał, showman ogłosił właśnie, że jego przygoda z programem „Kuba Wojewódzki” dobiegła końca. Początkowo talk-show nadawany był na antenie Polsatu, jednak od 2006 r. emitowała go stacja Edwarda Miszczaka.

„W związku z nagłym aczkolwiek spodziewanym końcem programu #kubawojewodzki dziękuję wszystkim za obecność przez ostanie 20 lat. To była wspaniała podróż. Do zobaczenia w przyszłym roku na jednej z największych platform streamingowych.” – napisał publicysta, dołączając jednocześnie zdjęcie w czarno – białym odcieniu. Aktor na końcu postu zaszył również reklamę zegarków oraz biżuterii.

Nieoficjalnie powodem takiej decyzji miała być otwarta krytyka Małgorzaty Rozenek – Majdan na kanapach programu śniadaniowego „Dzień dobry TVN”. Będąc jego gościem, dziennikarz powiedział:

„Dla mnie Małgosia Rozenek nie jest najlepiej ubraną Polką, tylko najśmieszniej ubraną Polką, która jest zrozpaczona i zamienia swoje życie w 'Truman Show', bo sprzedaje wszystko, łącznie z prywatnością swoich dzieci”.

Niedługo po tej wypowiedzi showman miał trafić na rozmowę z samym dyrektorem programowym stacji Edwardem Miszczakiem.

To nie musi być koniec współpracy z TVN

Wojewódzki już teraz ogłosił, że jego twarz będzie można zobaczyć wkrótce na jednej z platform streamingowych. Wiadomość błyskawicznie rozeszła się wśród innych celebrytów. Niektórzy z nich zastanawiają się, o którym serwisie jest mowa. Padają przypuszczenia, że zakończenie programu może być jedynie chwytem marketingowym, a jego kontynuacja przeniesie się po prostu na platformę należącą, podobnie jak stacja TVN, do grupy Discovery. To oznaczałoby, że fani dziennikarza mogliby nadal oglądać jego program, jednak musieliby zapłacić za dostęp do serwisu.

A to zaskoczenie, Kuba Wojewódzki kończy współprace z TVN (chyba nagle) i zapowiada przejście do „największej platformy streamingowej” - no ciekawe jakiej? ????
— Wojtek Kardys (@WojtekKardys) September 9, 2021

Czyżby Pan wojewódzki miał przejść na Twitcha z TVN???
— Marcin Gortat???????? (@MGortat) September 9, 2021


09.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock / screen Instagram

(sw)

Policja poszukuje mężczyzny, który przyczynił się do kradzieży 300 tys. zł. za pomocą nielegalnie wyrobionego duplikatu karty SIM. Kamera zarejestrowała wizerunek osoby, która wypłaciła w jednym z kantorów pieniądze pochodzące z oszustwa. Służby publikują nagranie i proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości klienta. Zatrzymano również kobietę związaną ze sprawą.

Straciła oszczędności przez kartę SIM

Do zdarzenia doszło w maju br. Jak podaje lubelska policja, oszukana kobieta otrzymała od operatora telefonicznego informację, że zostanie zrealizowana jej dyspozycja wymiany karty SIM na nową, choć mieszkanka powiatu lubartowskiego nigdy nie składała takiego zlecenia. To wzbudziło jej czujność, dlatego postanowiła zadzwonić do banku i upewnić się, czy nie padła ofiarą oszustwa. Intuicja kobiety nie zawiodła. Pracownicy placówki poinformowali ją, że z obydwu posiadanych przez klientkę kont wypłacono właśnie środki o łącznej wysokości 300 tys. zł. Jak się później okazało, złodzieje weszli w posiadanie wcześniej wyrobionego duplikatu karty do telefonu, która umożliwiła im autoryzowanie transakcji bankowych za pomocą kodów SMS.

Kim jest ten mężczyzna?

Policjanci z lubartowskiej komendy wszczęli śledztwo, w wyniku którego zatrzymana została 32-letnia mieszkanka Warszawy. To jej dane posłużyły do otwarcia konta, na które przelane zostały skradzione środki. Działania mundurowych pozwoliły ustalić, że część przywłaszczonych pieniędzy została wypłacona przez nieznanego mężczyznę w jednym ze słupskich kantorów. Kamery umieszczone w placówce utrwaliły jego wizerunek. Policja publikuje nagranie z monitoringu i apeluje o pomoc w ustaleniu tożsamości klienta.„Osoby, które posiadają informacje, które mogłyby pomóc w ustaleniu danych osobowych lub informacje mogące ustalić miejsce przebywania mężczyzny proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Lubartowie pod numerem telefonu: 47 81 252 90.” – czytamy w komunikacie KWP w Lubartowie.

Nagranie dostępne jest do obejrzenia pod tym adresem.

Nie daj się oszukać

Policja apeluje o zachowanie czujności. Próby pozyskania przez osoby trzecie naszych danych, takich jak seria i numer dowodu osobistego, numer konta bankowego, numer pesel i innych, prywatnych informacji, należy niezwłocznie zgłaszać służbom. Przestępcy mogą wykorzystać je do kolejnych oszustw, pozbawiając nas jednocześnie oszczędności. Powyższe dane mogły posłużyć oszustom właśnie do wymiany karty SIM, przy czym najprawdopodobniej zawiodły procedury bezpieczeństwa operatora podczas tej dyspozycji.

9.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Policja

(sw)