Belgijska policja zwróciła się do rządu z prośbą o wyjaśnienia dotyczące dozwolonych aktywności
- Written by Redakcja
- Published in Wiadomości
- Add new comment
Federalna policja zwróciła się do rządowego centrum kryzysowego o opublikowanie jaśniejszych wytycznych dotyczących zakazanych aktywności poza domem. Policjanci nie mają pewności, które z nich są zabronione i kiedy należy wystawić mandat.
Od czasu wprowadzenia licznych rządowych ograniczeń, większości obywateli zaleca się pozostanie w domach, z kilkoma wyjątkami. Są to m.in. wizyta w aptece, banku, na poczcie, stacji benzynowej, a także zakupy spożywcze oraz pomaganie osobom w potrzebie. Również osoby, które nie mają możliwości pracy zdalnej, mogą podróżować do pracy.
Niejasna jest natomiast kwestia uprawiania sportów na świeżym powietrzu. Podczas, gdy zamknięte są baseny i kluby fitness, wydaje się, że jedną możliwością zachowania dobrej formy są sporty na świeżym powietrzu, takie jak np. bieganie. Policja ma jednak problem: jak egzekwować zakaz wychodzenia na dwór bez absolutnej konieczności, kiedy obywatele wciąż wychodzą, aby uprawiać sport.
Jedną z propozycji było umożliwienie obywatelom uprawiania sportu na dworze w bliskiej odległości od ich domu. Nicholas Paelinck z komitetu lokalnych policji uważa, że to absurd. „Policja nie może działać skutecznie w oparciu o takie zalecenie. Jeśli napotkamy rowerzystę oddalonego o 50 km od miejsca zamieszkania, nie możemy mu powiedzieć, że jego zachowanie jest zabronione. A co ze spacerowiczami? Jeśli napotkamy kogoś, kto zostawił samochód w domu i przespacerował 5 kilometrów, to tak naprawdę niewiele możemy z tym zrobić” – tłumaczy Paelinck.
Belgijska policja domaga się zaostrzonych zasad dotyczących aktywności na zewnątrz. Przykładowo, we Francji wprowadzono ograniczenie aktywności fizycznej na świeżym powietrzu do 1 godziny dziennie.
26.03.2020 Niedziela.BE
(kk)