Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów
Niemcy: Kolarze wjechali w tłum podczas wyścigu kolarskiego. Kilka osób rannych
Polska: Ponad 200 zarzutów dla lekarza. Grozi mu kilka lat za kratami
Belgia: Zaczepił jego dziewczynę. Belg sięgnął po nóż…

W Holandii i Belgii aresztowano 6 osób pod zarzutem nielegalnego handlu z Rosją

W Holandii i Belgii aresztowano 6 osób pod zarzutem nielegalnego handlu z Rosją Fot. Shutterstock, Inc.

W Holandii i Belgii aresztowano 6 osób podejrzanych o naruszenie unijnych sankcji wobec Rosji. Według mediów, belgijski biznesmen sprzedawał Rosji elektronikę i inne technologie, które mogły zostać wykorzystane w wojnie z Ukrainą.

Holenderska i belgijska policja przeprowadziły we wtorek, 5 grudnia, naloty w Rotterdamie, Sluis oraz belgijskich miastach, Knokke i Eeklo. Przeszukano zarówno domy, jak i siedzibę firmy. Jak podała belgijska prokuratura, cztery osoby zostały zatrzymane w Belgii i dwie w Holandii

Podejrzani zostali namierzeni dzięki wskazówkom amerykańskich organów ścigania. Według prokuratury, wszczęto już dochodzenie w sprawie „nielegalnego eksportu towarów z USA i prania brudnych pieniędzy”. Towary takie, jak mikrochipy i silniki turbinowe, można wykorzystać w niegroźnych urządzeniach, a także w dronach, rakietach i innym sprzęcie wojskowym.

Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę prawie dwa lata temu eksport tych towarów został zakazany. Rosja desperacko poszukuje części z tych towarów.

Jak donoszą flamandzkie gazety, w tym De Standaard i Het Nieuwsblad, kluczową rolę w tej sprawie odgrywa belgijski biznesmen, Hans De G. Rzekomo uczynił swoją firmę Hasa Invest częścią sieci kierowanej przez Rosjanina osiadłego w Szwecji.

08.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież