Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tragiczne skutki kłótni w Turnhout, dwóch zabitych
Polska: Wybory 20205. Jak głosować poza miejscem zamieszkania? Nie trzeba iść do urzędu [WIDEO]
Temat dnia: Ukończone studia gwarancją pracy? „Wielka różnica”
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede
Belgia: 10 osób ewakuowanych po pożarze w Dinant
Niemcy: Rośnie liczba wniosków o azyl kościelny
Polska: Kto zostanie nowym papieżem. Bukmacherzy mają swoje typy
Belgia: Rodzina bez dachu nad głową w po pożarze w Etterbeek
Polska: Majówka 2025. Gdzie grillować bez obaw, że zapłacimy mandat?

Skazany terrorysta nie może odsiedzieć wyroku w Belgii

Skazany terrorysta nie może odsiedzieć wyroku w Belgii Fot. Shutterstock, Inc.

Salah Abdeslam, który został skazany za udział w atakach terrorystycznych w Brukseli i Paryżu, opuścił więzienie w Belgii i został przekazany władzom francuskim – pomimo że dwukrotnie został skazany w Belgii.

33-letni Abdeslam został zabrany w środę rano (7 lutego) z celi w więzieniu Haren. Informację tę potwierdził Eric Van der Sypt, rzecznik Prokuratury Federalnej. W lipcu 2022 roku przeniesiono go do Belgii z Francji, gdzie skazano go na dożywocie bez szans na zwolnienie za ataki z 13 listopada 2015 roku.

Posunięcie to miało zapewnić mu obecność na procesie dotyczącym ataków z 22 marca 2016 roku, które miały miejsce na lotnisku w Brukseli i stacji metra Maelbeek. W tym celu belgijskie organy sądowe wydały europejski nakaz aresztowania.

Sąd Apelacyjny w Paryżu podjął decyzję o przekazaniu go Belgii na czas belgijskiego procesu, jednak to tymczasowe przekazanie ograniczało się do czasu trwania belgijskiego procesu przed sądem przysięgłych i ewentualnej skargi kasacyjnej. Sprawa, która była największą jak dotąd w Belgii, zakończyła się w październiku ubiegłego roku.

Abdeslam jednak szybko poinformował, że nie chce wracać do Francji i zamiast tego chce odbyć karę w belgijskim więzieniu. Twierdził, że „wysłanie go do Francji oznacza wysłanie go na śmierć”. Belgijski sędzia nie wydał orzeczenia na jego korzyść, ponieważ nie można było w wystarczający sposób wykazać, że jego prawa człowieka zostaną naruszone we Francji.

Wówczas 33-latek wrócił się ze swoją sprawą do francuskojęzycznego Sądu Apelacyjnego w Brukseli, który w październiku zakazał powrotu i orzekł, że Abdeslam nie może wrócić do czasu wydania orzeczenia w tej sprawie przez francuskojęzyczny sąd pierwszej instancji w Brukseli, a postępowanie to jeszcze się nie rozpoczęło. Prawniczka Abdeslama, Delphine Paci, powiedziała francuskiej agencji prasowej AFP, że środowe posunięcie stanowi zatem rażące naruszenie praworządności.

10.02.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onczwartek, 08 luty 2024 11:44

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież