Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Walka o godne zarobki pisarzy: Czy literatura w Belgii czeka na zmiany?
Polska: Czterodniowy tydzień pracy. Nie wiadomo, czy firmy w to wejdą
Belgia, Woluwe-Saint-Lambert: Senior zatruł się tlenkiem węgla
Belgia: Policja poszukuje świadków strzelaniny w Anderlechcie
Polska: 18-latek poszedł popływać i utonął. Zaczął się tragiczny sezon na wodzie
Belgia: Tragiczne skutki kłótni w Turnhout, dwóch zabitych
Polska: Wybory 20205. Jak głosować poza miejscem zamieszkania? Nie trzeba iść do urzędu [WIDEO]
Temat dnia: Ukończone studia gwarancją pracy? „Wielka różnica”
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede

Rekord! „Od dekady nie wydalono z Belgii tylu obcokrajowców”

Rekord! „Od dekady nie wydalono z Belgii tylu obcokrajowców” fot. Shutterstock

W czerwcu tego roku z Belgii wydalono 447 niepożądanych cudzoziemców. To najwięcej od 2007 roku, poinformował flamandzki portal deredactie.be.

Około jedną trzecią tych osób (157) stanowili zagraniczni przestępcy, przebywający w belgijskich więzieniach. Pozostałe osoby to ludzie, którzy w kraju ze stolicą w Brukseli bezskutecznie próbowali uzyskać azyl.
Według wiceministra odpowiedzialnego za kwestie imigracji, Theo Franckena, wzrost liczby obcokrajowców wydalanych z Belgii wiąże się z umowami, jakie kraj ten podpisał m.in. z Maroko, Irakiem, Somalią, Nigerią i Kamerunem.

- W minionych 2,5 latach intensywnie nad tym pracowaliśmy. Poświęciłem na to wiele czasu, a teraz widać tego efekty, z czego jestem zadowolony – powiedział flamandzki polityk, cytowany przez wspomniany portal.
Franckena cieszy przede wszystkim to, że obecnie udaje się wydalić z terenu Belgii obcokrajowców, popełniających przestępstwa. Pozostałą grupę osób zmuszanych do opuszczenia tego kraju stanowią ludzie nielegalnie przebywający na terenie Belgii, czyli np. osoby, które przeszły już całą procedurę uzyskiwania azylu i ostatecznie nie zostały uznane za uchodźców.

- Napływ uchodźców był w 2015 roku bardzo duży, przyjechało wtedy około 50 tys. ludzi. W minionym czasie wiele z ich wniosków [o azyl] zostało rozpatrzonych. Mniej więcej połowa z nich uzyskała status uchodźcy, a pozostałym osobom nakazano opuszczenie terenu naszego kraju. Widać to teraz również w statystykach – powiedział Francken, cytowany przez deredactie.be.


12.07.2017 ŁK Niedziela.NL

 

Last modified onśroda, 12 lipiec 2017 15:55

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież