Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Walka o godne zarobki pisarzy: Czy literatura w Belgii czeka na zmiany?
Polska: Czterodniowy tydzień pracy. Nie wiadomo, czy firmy w to wejdą
Belgia, Woluwe-Saint-Lambert: Senior zatruł się tlenkiem węgla
Belgia: Policja poszukuje świadków strzelaniny w Anderlechcie
Polska: 18-latek poszedł popływać i utonął. Zaczął się tragiczny sezon na wodzie
Belgia: Tragiczne skutki kłótni w Turnhout, dwóch zabitych
Polska: Wybory 20205. Jak głosować poza miejscem zamieszkania? Nie trzeba iść do urzędu [WIDEO]
Temat dnia: Ukończone studia gwarancją pracy? „Wielka różnica”
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede

Opóźnienie strefy niskiej emisji w Brukseli: kosztowne konsekwencje w przyszłości

Opóźnienie strefy niskiej emisji w Brukseli: kosztowne konsekwencje w przyszłości Fot. Shutterstock, Inc.

Bruksela będzie musiała zmierzyć się ze znacznymi reperkusjami finansowymi i środowiskowymi, jeśli odroczy zaostrzenie przepisów dotyczących strefy niskiej emisji (LEZ) o dwa lata.

Proponowane opóźnienie, omawiane podczas ogólnych obrad parlamentarnych, jest nie tylko postrzegane jako szkodliwe dla jakości powietrza, ale również grozi nałożeniem znacznej grzywny przez Unię Europejską w wysokości 19 milionów euro.

Kara ta wynika z wewnętrznej notatki administracji Brukseli, w której podkreślono, że opóźnienie może zniweczyć cele regionu w zakresie redukcji gazów cieplarnianych, które mają na celu zmniejszenie emisji o 47% do 2030 r.

Zmiana harmonogramu LEZ może spowodować, że miasto wyemituje dodatkowe 188,1 kiloton CO₂ do 2030 r. w porównaniu z pierwotnym planem. LEZ, której głównym celem jest poprawa jakości powietrza, znacznie zmniejsza również emisję CO₂, zachęcając do przyjmowania czystszych opcji transportu. Jednak z powodu opóźnienia prognozowana redukcja emisji CO₂ wyniesie jedynie 43%, co nie spełni wymogów Komisji Europejskiej. Raport administracji wskazuje również, że przerzucenie ciężaru na inne sektory, takie jak emisje budowlane, jest nierealne, biorąc pod uwagę już rygorystyczne cele w tych obszarach.

Sytuacja ta podkreśla złożoną równowagę między inicjatywami środowiskowymi a ich społeczno-ekonomicznymi skutkami, podkreślając potrzebę ostrożnego planowania i realizacji polityki.


19.09.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(es)

Last modified onczwartek, 19 wrzesień 2024 13:24

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież