Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Bruksela oficjalnie „antyfaszystowskim miastem”
Polska: Miliardy złotych leżą na kontach. Będzie je łatwiej odzyskać
Belgia: 2-latka wybudzona ze śpiączki. „Zawinił ojciec”
Polska: Kopciuchy trują na potęgę. Miliardy złotych rocznie idą z dymem
Krwawa rzeź w minizoo w Willebroek. Odpowiedzialna... kuna!
Polsa: Wybory 2025. Lata mijają, a niepełnosprawni wciąż mają te same problemy
Temat Dnia: Morderstwa - Belgia, niestety, w „unijnej czołówce”
Polska: Czternasta emerytura. Wiemy, że będzie i w jakiej wysokości
Słowo dnia: Paardrijden
Belgia: Trafiła do szpitala po ataku... dzika

Linie lotnicze "błagają" klientów o przyjęcie voucherów zamiast zwrotu środków

Linie lotnicze "błagają" klientów o przyjęcie voucherów zamiast zwrotu środków Fot. Shutterstock, Inc.

Walczące o przetrwanie linie lotnicze proszą klientów o akceptowanie voucherów zamiast zwrotu środków za podróże, które nie mogły się odbyć z powodu epidemii koronawirusa. Informację tę przekazał dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA), Alexandre de Juniac.

„Prosimy naszych pasażerów o pomoc (…). Błagamy o nią na kolanach” - w rozmowie z BFM, przekazał De Juniac.

Obecnie linie lotnicze, które zostały zmuszone do odwołania lotów, przekazują swoim klientom vouchery na przyszłe podróże, zapewniając przy tym zwrot środków na życzenie, ale z przynajmniej 9-miesięcznym opóźnieniem (tak, aby możliwe było przetrwanie najgorszego kryzysu). Nie jest to zgodne z prawem – Unia Europejska orzekła, że przewoźnicy mają jedynie 2 tygodnie na zwrot środków poszkodowanym klientom.

W związku z tym, działania linii lotniczych zostały skrytykowane przez stowarzyszenia broniące praw konsumentów. Również Komisja Europejska rozpoczęła działania mające na celu ochronę poszkodowanych klientów.

„Wciąż staramy się o to, ab Komisja Europejska dała nam możliwość odroczenia spłaty” - przekazał De Juniac, przyznając jednak, że jest to bardzo trudne do osiągnięcia.

 

16.07.2020 Niedziela.BE

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież