Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy i Francja opracują wspólnie nowy czołg
Słowa dnia: Binnen, buiten
Belgia: Znaczące utrudnienia w ruchu w tunelu Leonard w dniach 8–20 maja
Belgia, biznes: Belgijska gospodarka na plusie!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 5 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Płacenie za streaming? Już tylu ludzi to robi
Belgia: Inflacja w Belgii najwyższa w całej strefie euro!
Niemcy: Coraz więcej zagranicznych lekarzy
Słowa dnia: Kom binnen
Polska: Rewolucja w lekach. W życie wchodzą właśnie nowe zasady ich dawkowania

Flamandzki parlament przeprasza molestowane dzieci

Flamandzki Parlament wystosował list z przeprosinami do ofiar przemocy i wykorzystywania seksualnego, do jakiego dochodziło w ubiegłym stuleciu we flamandzkich ośrodkach wychowawczych i internatach.

W ostatnich latach w mediach głośno było głównie o przypadkach wykorzystywania seksualnego dzieci przez księży, jednak zjawisko to nie ogranicza się do Kościoła. W 2013 roku wyszły na światło dzienne dowody na to, że również we flamandzkich ośrodkach wychowawczych i internatach dla dzieci i młodzieży dochodziło do znęcania się nad dziećmi i aktów wykorzystywania, pisze portal deredactie.be.

Miały one miejsce głównie w latach 1930-1990. W związku z tymi doniesieniami powołano specjalną komisję pod przewodnictwem psychiatry dziecięcego Petera Adriaenssensa. Przygotowała ona dwa raporty, opisujące to zjawisko i zawierające rady, jak tego typu przestępstwom dokonywanym na niewinnych dzieciach przez ich „opiekunów” zapobiec w przyszłości.

W reakcji na raporty flamandzki parlament przygotował specjalną rezolucję, w której władze przyznają, że taki proceder miał miejsce i proponują, jak temu zapobiec w przyszłości. Na początku kwietnia rezolucję jednogłośnie przyjęto.

List, firmowany nazwiskiem marszałka flamandzkiego parlamentu Jana Peumansa, jest kolejnym krokiem w procesie przyznania się flamandzkich władz do tego, że w kontrolowanych przez nie ośrodkach dochodziło do wykorzystywania seksualnego dzieci. Parlamentarzyści za to przepraszają, a przemoc wobec dzieci i ich wykorzystywanie nazywają czymś „obrzydliwym i nie do zaakceptowania”.

 

Ł.K., Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież