Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 101 osób objętych ochroną policyjną
Polska: Wysyp grzybów dopiero przed nami. Ma być deszczowo i ciepło
Belgia: „Ten tort za 860 euro to katastrofa!”. Panna młoda wściekła
Polska: Obraża, przeklina, wyzywa. Sztuczna inteligencja Muska zwariowała
Belgia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano 34 kg kokainy
Polska: Burze nadal kroczą. Są pierwsze ewakuacje. Zagrożenie powodziowe jest wciąż realne
Temat dnia: Urodzeni w Belgii długo pożyją. Jest coraz lepiej!
Polska: Zwierzęta w foliowej pułapce. Leśnicy apelują o zdrowy rozsądek
Słowo dnia: Uitstapje
Belgia: Na obwodnicy Brukseli zatrzymano auto z 100 kg narkotyków!

Coraz więcej uchodźców. Belgijski rząd: angażujemy wojsko

- Ten kraj jest w kryzysie. A w czasach kryzysu państwo może skorzystać z pomocy wojska – powiedział belgijski minister obrony Steven Vandeput, wyjaśniając decyzję rządu, który postanowił zaangażować armię do pomocy uchodźcom.

Podobnie jak w przypadku innych państw Europy Zachodniej do Belgii w minionych miesiącach przyjechało i nadal przyjeżdża wielu uchodźców, m.in. z Syrii. Istniejące od dawna ośrodki dla uchodźców są przepełnione, dlatego władze potrzebują nowych miejsc, w których można zakwaterować osoby, szukające w Belgii azylu.

W piątek 30 października belgijski rząd zdecydował o powstaniu kolejnych czasowych ośrodków, mających dać schronienie ok. 2.500 osobom. Jednocześnie po raz pierwszy zdecydowano, że do opanowania tego kryzysu humanitarnego zostanie wykorzystane wojsko. 

Jak ma to wyglądać w praktyce? Wojsko ma udostępnić niektóre ze swych budynków, a żołnierze mają pomóc w budowie czy też dostosowywaniu do obecnych potrzeb innych ośrodków. Żołnierza mają także pomagać w prowadzeniu tych ośrodków. – Wojsko dostarczy potrzebne materiały i ludzi – zapewnił minister obrony, cytowany przez dziennik „De Standaard”.

- Nietypowe okoliczności wymagają nietypowych działań. Jesteśmy wdzięczni naszej armii, że w czasach humanitarnego kryzysu imigranckiego możemy na nią liczyć – dodał Theo Francken, wiceminister odpowiedzialny za kwestie związane z uchodźcami. 

 

01.10.2015 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież