Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Zaostrzenie przepisów dotyczących łączenia imigrantów?
Belgia: Co w ciągu roku podrożało najbardziej?
Słowo dnia: Junimaand
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 31 maja 2025, www.PRACA.BE)
Brukselski Weekend Jazzowy przyciągnął 170 tys. osób!
Polska: Starsze osoby zejdą z czwartych pięter. Do mieszkań na parterze
Belgia: Znany aktor usłyszał wyrok za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu
Brussels Airlines zawiesza loty do Tel Awiwu do połowy czerwca
Niemcy: Bezrobocie rośnie szybciej niż oczekiwano!
Belgia: Ślub? Dużo później niż w Polsce

Belgijskie płace rosną wolniej niż unijna średnia. A w Polsce?

Tylko o 0,7 % wzrosły zarobki brutto w Belgii w okresie od października 2013 r. do października 2014 r., wynika z danych przedstawionych przez niemiecki Urząd Statystyczny. Unijna średnia jest dwukrotnie wyższa.

Dane na temat wzrostu płac w poszczególnych krajach Unii Europejskiej przedstawił niemiecki Główny Urząd Statystyczny Destatis (pełna nazwa to Statistisches Bundesamt). Wynika z nich, że w trzecim kwartale 2014 r. ogólne zarobki brutto mieszkańców państw UE były o 1,4 % wyższe niż rok wcześniej. W przypadku Belgii było to o połowę mniej (0,7 %).

Co zastanawiające, najwyższy wzrost ogólnych kosztów pracy (płaca brutto plus dodatkowe koszty pracodawcy) odnotowano w tym okresie w… pogrążonej w kryzysie Grecji. Wyniósł on w sumie 7,1 %. Flamandzki dziennik „De Standaard” przypomina jednak, że w poprzednich czterech latach płace i koszty pracy w Grecji systematycznie spadały. Grecki wzrost jest więc odbiciem się od bardzo głębokiego dna.  

Bardzo przyzwoity wzrost średniej płacy brutto odnotowano również w Polsce. Wyniósł on 2,2 % (łączne koszty pracy wzrosły o 2,8 %). Tendencja zwyżkowa, ale przepaść płacowa pomiędzy Polską a krajami Europy Zachodniej nadal jest olbrzymia. Dla przykładu: w 2014 r.  portal pieniądze.gazeta.pl informował, że średnia stawka godzinowa w sektorze prywatnym w Polsce jest trzykrotnie niższa niż europejska średnia. Nawet jeśli w Polsce płace nadal rosnąć będą o ok. jeden punkt procentowy szybciej niż w UE, dogonienie Europy Zachodniej zajmie nam pewnie długie lata, jeśli nie dekady.

Innego typu zmartwienie mają mieszkańcy Irlandii, Portugalii i Cypru. Według danych niemieckich statystyków to właśnie w tych europejskich państwach średnie płace brutto w okresie od października 2013 r. do października 2014 r. spadły, odpowiednio o 1,1 %, 1,9 % i 3,8 %.

 

12.03.2015 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież