Belgijski rząd zatwierdził centralny rejestr rowerów. Ma pomóc w zapobieganiu kradzieżom
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Komitet Konsultacyjny (Codeco), który jednoczy rząd federalny z przedstawicielami belgijskich regionów federalnych, poinformował o osiągnięciu porozumienia w sprawie utworzenia systemu „MyBike”, czyli centralnego rejestru rowerów, mającego na celu zwalczanie kradzieży – w środę, 15 marca, poinformował minister ds. mobilności, Georges Gilkinet.
Kradzieże rowerów nadal stanowią główną przeszkodę w realizacji celu, jakim jest skłonienie mieszkańców Belgii do przestawienia się z pojazdów napędzanych paliwami kopalnymi na jednoślady. Jednym z rozwiązań tej sytuacji może być centralny rejestr rowerów.
W Belgii każdego roku kradzionych jest około 38 tys. rowerów, co oznacza liczbę ponad 100 rowerów dziennie – wynika z danych policji. Ponadto około 65% kradzieży rowerów nie jest zgłaszanych, co oznacza, że rzeczywista liczba jest prawdopodobnie znacznie wyższa. W związku ze skalą zjawiska, belgijskie władze połączą teraz siły, aby walczyć ze złodziejami.
„Kradzieże rowerów to prawdziwa plaga, która nie zatrzymuje się na granicach miast lub regionów i może naprawdę zniechęcić ludzi do korzystania z rowerów. Konieczne było zatem podjęcie wspólnych działań na różnych szczeblach” – jakiś czas temu informował Gilkinet.
Gilkinet postanowił nawiązać współpracę pomiędzy różnymi administracjami regionalnymi w celu stworzenia MyBike, bezpłatnego, centralnego rejestru rowerów, w którym właściciele mogą zarejestrować szczegóły swojego roweru i złożyć zawiadomienie o kradzieży, a także sprawdzić, czy zgłoszono używany rower jako skradziony.
„Da to właścicielom rowerów, a także policji i wymiarowi sprawiedliwości narzędzia do skuteczniejszego zwalczania kradzieży rowerów (…). To ważny krok naprzód w codziennym użytkowaniu roweru” - dodał minister.
Pomysł na krajowy rejestr rowerów, który został uzgodniony po dwóch latach negocjacji, opiera się na brukselskim systemie „MyBike.Brussels”. Został on uruchomiony w 2019 roku i działa w połączeniu z kodem QR, który znajduje się na naklejce, która zostaje umieszczona na rowerze i nie można jej usunąć. Poza kodem QR umieszczono tam także unikalny numer, dzięki czemu każdy może łatwo sprawdzić, czy rower został zgłoszony jako skradziony i skontaktować się z prawowitym właścicielem.
System federalny będzie również opierał się na takich samych zasadach. Kupując używany rower, potencjalny nabywca może zeskanować kod znajdujący się na rowerze i sprawdzić, czy nie został on zgłoszony jako skradziony.
W MyBike.Brussels zarejestrowano już ponad 37 tys. rowerów, a coraz więcej skradzionych jednośladów jest odnajdywanych. .„System dowiódł swojej skuteczności. Dlatego bardzo cieszymy się, że teraz zostanie rozszerzany na cały kraj” – poinformowała brukselska sekretarz stanu, Barbara Trachte.
Baza danych jest już w toku, a rząd federalny i regiony wkrótce zaczną rozwijać portal użytkownika. Opracowywany jest również system mający na celu „płynną integrację” obecnych użytkowników z Brukseli z nowym systemem krajowym.
16.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Wybory 2025. Na kogo zagłosują młodzi? I czy w ogóle chcą iść na wybory?
- Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
- Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
- Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
- Polska: Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów