Belgia: Zasnęła za kierownicą, samochód spadł 10 m. „Wyszła o własnych siłach”

To szczęście w nieszczęściu: kobieta, która w nocy z czwartku na piątek spowodowała niebezpieczny wypadek w Aalst, nie odniosła bardzo poważnych obrażeń i wyszła z samochodu o własnych siłach.

Około północy BMW, przejeżdżające przez wiadukt kolejowy na ulicy Brusselsesteenweg w Aalst (niedaleko supermarketu Colruyt), zjechało z drogi, staranowało kilka słupków i barierę ochronną, a następnie spadło około 10 m.

Spadając samochód obrócił się i uderzył jeszcze o metalowy płot przy torach kolejowych. Pojazd uderzył bokiem w ziemię. Kobieta mimo odniesionych obrażeń nie straciła jednak przytomności i udało jej się o własnych siłach wydostać z uata – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Jak sama później przyznała, najprawdopodobniej zasnęła za kierownicą i straciła panowanie nad pojazdem. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Ranną ofiarę przewieziono do szpitala, a straż pożarna usunęła zniszczone BMW oraz uszkodzone metalowe ogrodzenie.

Ponieważ także na drodze Brusselsesteenweg znajdowały się fragmenty zniszczonego samochodu, ulica ta na pewien czas została wyłączona z ruchu – czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

12.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)