Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Czy potrafimy szukać informacji i analizować dane?
Polska: Donoszą rodzina, sąsiedzi, klienci. Skarbówka ma co robić
Słowo dnia: Geitenkaas
Belgia: W Brukseli odbył się propalestyński protest
Bomba zapalająca rzucona w budynek w Antwerpii
Polska: 300 plus wystarcza na wyprawkę? Zdaniem rodziców – NIE
Pożar w nowej elektrowni gazowej belgijskiego dostawcy energii
Polska: Pogoda. Koniec lata tuż-tuż. Co czeka nas jesienią i zimą 2025?
Belgia, Flandria: Te sporty najpopularniejsze wśród amatorów
Belgia: Owocowe, warzywne, jeszcze droższe…

Belgia: Włamał się do mieszkania, po czym… zrobił sobie pizzę i oglądał telewizję!

Belgia: Włamał się do mieszkania, po czym… zrobił sobie pizzę i oglądał telewizję! Fot. Shutterstock, Inc.

Wielkie było zdziwienie lokatorów mieszkania w Eeklo, którzy po powrocie do domu natrafili w salonie na młodego włamywacza, oglądającego telewizję…

Przestraszeni mieszkańcy zawiadomili policję, a ta aresztowała 26-letniego mężczyznę. Jak się okazało, nie było to jego pierwsze włamywanie. Wcześniej już dwukrotnie był sądzony za takie przestępstwa, opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Tym razem włamanie miało jednak bardzo nietypowy przebieg. Po tym, jak udało mu się dostać do mieszkania, 26-latek nie skupił się na poszukiwaniu cennych przedmiotów i szybkiej ucieczce, ale… założył pantofle gospodarza i upiekł w piekarniku pizzę. Następnie rozłożył się w fotelu i oglądał telewizję.

Dziwne zachowanie włamywacza można wytłumaczyć tym, że był pod wpływem narkotyków. - Tego dnia wziąłem bardzo dużo ecstasy i kompletnie nie byłem w stanie jasno myśleć - powiedział w sądzie oskarżony 26-latek.

Mężczyzna już od lat boryka się z problemem uzależnienia od narkotyków. Mimo dobrego wykształcenia nie udaje mu się uwolnić od tego problemu. Prokurator domaga się dla niego kary 16 miesięcy więzienia i grzywny 1.000 euro. Ma to być jednak kara w zawieszeniu: jeśli uda mu się wyleczyć z nałogu i znaleźć pracę, to nie trafi za kratki.

04.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 04 maj 2023 16:05

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież