Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nie żyje 2-latka, która wypadła z okna w Antwerpii
Polska: Mazda 6 za 11 tys. zł, Opel Astra za 3 tys. zł. Gdzie szukać samochodów odebranym pijanym
Temat dnia: Fala strzelanin w Molenbeek. Mieszkańcy spotkają się z władzami
Polska: Były minister zdrowia skopany na ulicy. To krzyczeli napastnicy
Słowo dnia: Boerenverstand
Belgia: Prace na obwodnicy Brukseli bliskie końca!
Belgia: Rozległy pożar w Etterbeek. Budynek zniszczony
Polska: Ostatnie dni wakacji mają być ciepłe. I to zła wiadomość, bo może zginąć więcej osób
Belgia: Strzelanina w Ostendzie. 17-latek w stanie krytycznym
Polska: „Przecież widać, że uczeń”. Koniec pokazywania legitymacji przy sprawdzaniu biletów

Belgia: Uczeń z brytyjską mutacją koronawirusa? Minister: nie zamykajmy od razu całej szkoły

Belgia: Uczeń z brytyjską mutacją koronawirusa? Minister: nie zamykajmy od razu całej szkoły fot. Shutterstock, Inc.

Jeśli w którejś ze szkół stwierdzone zostanie zakażenie brytyjską odmianą koronawirusa, to nie powinno się automatycznie zamykać całej szkoły – uważa flamandzki minister edukacji Ben Weyts.

Brytyjska mutacja koronawirusa jest dużo bardziej zaraźliwa niż wcześniejsze odmiany. Nic więc dziwnego, że jej pojawienie się w Belgii zaniepokoiło tutejsze władze. O wykryciu ognisk tej mutacji w Belgii już informowaliśmy:

Belgia: Kolejne ogniska brytyjskiej mutacji koronawirusa

Zakażenie brytyjską mutacją wirusa stwierdzono m. in. u uczniów szkoły podstawowej w Edegem oraz szkoły średniej w Kontich. W obu przypadkach władze podjęły decyzję o tymczasowym zamknięciu szkół. Wszyscy uczniowie, nauczyciele i inni pracownicy muszą się poddać kwarantannie, czytamy we flamandzkim portalu vrt.be.

Nie należy jednak zakładać, że szkoły będą zamykane za każdym razem, kiedy wykryje się brytyjską mutację u któregoś z uczniów lub nauczycieli, uważa Weyts. Takie podejście byłoby „bez sensu”, stwierdził we wtorek minister w programie radiowym „De ochtend” (Radio 1).

W każdym przypadku należy dokładnie ocenić sytuację. Ilu uczniów jest zakażonych? Ile osób dorosłych? Z ilu gospodarstw domowych pochodzą? Dopiero po odpowiedzi na takie i podobne pytania powinna zapaść decyzja o ewentualnym zamknięciu szkoły lub zastosowaniu innych środków zaradczych.

– Nie możemy wpadać w panikę. Trzeba reagować w sposób ostrożny i realistyczny – dodał minister, cytowany przez vrt.be.

20.01.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież