Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Gdy chatbot zastępuje partnera – cyfrowa miłość?
Belgia też zakaże gazu? Wielka Brytania rezygnuje z pieców gazowych w nowych domach
Belgowie coraz częściej sięgają po zastrzyki odchudzające. Czy apteki będą mogły je podawać?
Belgia: Liczba śmiertelnych ofiar wypadków spada
Niemcy: W czasie choroby najczęściej praca zdalna
Belgia, Bruksela: Potrzeba 10 tys. miejsc w żłobkach
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 11 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgijska straż pożarna apeluje: „Instalujmy czujniki dymu”!
Polska: Znamy majątki polityków, ale ich małżonków już nie. A miało być inaczej
Inna pozycja przy porodzie? Kobiety w Belgii coraz częściej mają wybór

Belgia: Tragiczny weekend na drogach. „Dlaczego do niej nie zadzwoniliśmy?”

Osiem ofiar śmiertelnych, kilkanaście osób ciężko rannych - to był czarny weekend na belgijskich drogach, opisują dzienniki „Gazet van Antwerpen” i "Het Nieuwsblad".

Do najtragiczniejszego wypadku tego weekendu doszło w nocy z piątku na sobotę (17/18.07) ok. godz. 2.00 na autostradzie E34 w okolicy miejscowości Zoersel. Samochód, w którym znajdowało się pięcioro młodych Belgów jadących na dyskotekę w Antwerpii, zjechał nagle z drogi na pobocze. Zginęło dwoje nastolatków.

Według dziennika „Het Nieuwsblad” 22-letni kierowca zasnął za kierownicą.

- Nie wiem, co się stało. Bardzo mocno padało, nagle zaczęło rzucać samochodem. Następne, co sobie przypominam, to jak wyczołgiwałem się z wraku – „Gazet van Antwerpen” przedstawia wersję kierowcy, który przeżył wypadek.

Mniej szczęścia mieli dwaj pasażerowie: 18-letni chłopak zginął na miejscu, 16-letnia dziewczyna niedługo później w szpitalu. Pozostali dwaj pasażerowie zostali ranni, ale przeżyli.

Flamandzkie media opisują wyznanie matki jednej z ofiar tej tragedii.

- Około północny Iris wysłała nam jeszcze esemesa z prośbą, by do niej zadzwonić. Wiadomość tę zobaczyliśmy jednak dopiero w drodze do szpitala. Gdybyśmy wcześniej przeczytali tego esemesa, być może ona nigdy nie wsiadłaby do tego samochodu – dziennik „Gazet van Antwerpen” cytuje rodziców 16-latki, która zginęła w wypadku. - Nigdy się nie dowiemy, dlaczego Iris wysłała tego esemesa – słowa matki przytacza również „Het Nieuwsblad”.

We wszystkich wypadkach drogowych, do jakich doszło w Belgii w weekend 18-19 lipca, zginęło osiem osób, a ponad dziesięć zostało ciężko rannych, informują belgijskie media.



20.07.2015 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież