Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Niemcy: Poczytna pisarka zamordowana tępym narzędziem
Polska: Dzięki tym zniżkom więcej zostaje w portfelach seniorów
Belgia: Odwołano połowę lotów na lotnisku w Brukseli!

Belgia: Przełom w sprawie sprzed 30 lat? Znaleziono ludzkie szczątki

Belgia: Przełom w sprawie sprzed 30 lat? Znaleziono ludzkie szczątki Fot. Shutterstock, Inc.

W sobotę, 27 kwietnia, w Sint-Martens-Latem w belgijskiej prowincji Flandria Wschodnia znaleziono ludzkie szczątki. Mogą to być szczątki kobiety, która zaginęła w 1994 roku.

Znalezienie w sobotę szczątków ludzkich na Kerstraat w Sint-Martens-Latem może oznaczać przełom w niewyjaśnionej sprawie sprzed 30 lat. Wiele wskazuje na to, że należą one do kobiety o imieniu Annie De Poortere, która mieszkała przy tej ulicy i zaginęła w 1994 roku w wieku 48 lat.

„Istnieją przesłanki, że jest to kobieta, która zaginęła w 1994 roku” – powiedziała agencji prasowej Belga News prokuratura z Flandrii Wschodniej. W sobotę sędzia śledczy został przesłuchany, a na ulicy zauważono funkcjonariuszy policji, ekspertów laboratoryjnych i pracowników Wydziału Osób Zaginionych.

Według doniesień, trwa intensywne śledztwo. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, a następnie kolejne badanie DNA w celu ustalenia, czy rzeczywiście jest to zaginiona kobieta.

Alain Remue z Wydziału Osób Zaginionych powiedział VRT NWS, że takie przypadkowe znalezisko może czasem naprowadzić śledczych na nowy trop. Tymczasem o zdarzeniu powiadomiono krewnych i rodzinę kobiety.

W 1994 roku zgłoszono zaginięcie Annie De Poortere. Pięć lat później, ze względu na brak postępów w śledztwie, na wniosek męża sąd w Gandawie uznał ją za „nieobecną”. To wyjątkowe postępowanie oznacza, że jej nieobecność została odnotowana w księgach stanu cywilnego. Ma to takie same skutki jak śmierć, co oznacza, że można dokonać podziału spadku lub rozwiązać małżeństwo.


29.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onponiedziałek, 29 kwiecień 2024 15:43

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież