Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tutaj cztery razy więcej wypadków hulajnóg elektrycznych!
Polska: „Źle zaczął i źle kończy”. Ostre komentarze po ułaskawieniu Bąkiewicza
Belgia, Antwerpia: Handlarz marihuaną skazany
Polska: Ślub w plenerze. Ile trzeba zapłacić za taką uroczystość?
Temat dnia: Częściej i na dłużej. Gdzie na urlopy jeżdżą mieszkańcy Belgii?
Polska: Zmiany w liczeniu stażu pracy. "Nawet nie widziałam, że jestem poza systemem"
Słowo dnia: Ziekenhuis
Belgia: Pożar w Izegem. Na miejscu wykryto azbest
Niemcy: Nieznacznie spadła liczba kobiet w zarządach
Polska: Będzie trzeba zapłacić, ale szef pozna prawdziwe wykształcenie pracownika

Belgia: Pożegnalna wiadomość znaleziona na komputerze terrorysty

Belgia: Pożegnalna wiadomość znaleziona na komputerze terrorysty fot. Shutterstock

Organy sądowe potwierdziły, że odnaleziono tekst napisany przez Mohammeda Abrini podejrzanego o wzięcie udziału w zamachu terrorystycznym na lotnisku w Brukseli. Dokument został odkryty na przenośnym komputerze, który przed atakami został wyrzucony do kosza na śmieci. W wiadomości Abrini potwierdza swój udział w atakach i stwierdza, że terroryści z Paryża byli bohaterami.

Abrini to tak zwany "człowiek z kapeluszem", trzeci terrorysta widziany na lotnisku przed atakami. Mężczyzna nie wysadził się w powietrze wraz z pozostałymi terrorystami, tylko wyszedł z hali odlotów jak gdyby nic się nie stało.

Detektywi dokonali rekonstrukcji jego trasy aż do Schaarbeek, a następnie złapali mężczyznę, który przyznał się, że rzeczywiście był mężczyzną w kapeluszu.

Odnaleziona wiadomość to rodzaj listu pożegnalnego, którego fragmenty udało się odzyskać pomimo że właściciel starał się usunąć list. W wiadomości mężczyzna prosi swoja matkę o wybaczenie i wyznaje, że ekstremistyczne idee przyjął po śmierci brata w Syrii w lipcu 2014 roku.

Dotychczas Abrini starał się bardzo zaniżyć swoją rolę w organizacji terrorystycznej i twierdził, że nie skrzywdziłby nawet muchy. Odnaleziony tekst stawia sytuację w zupełnie innej perspektywie.

 

21.05.2016 MŚ Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież