Belgia: Pielęgniarki pilnie poszukiwane! Ile można zarobić?
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Tylko w grudniu ubiegłego roku do Flamandzkiego Urzędu Pracy VDAB trafiło prawie 1,7 tys. nowych ogłoszeń o pracę dla pielęgniarek.
Pracodawcy mają nadzieję, że niedawna podwyżka płac zachęci więcej osób do wykonywania tego zawodu.
W sumie w całym ubiegłym roku pracodawcy we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) poszukiwali ponad 10,5 tys. nowych pielęgniarek – poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Aby zachęcić młode osoby do pracy w tym zawodzie podniesiono niedawno płace. Ich wysokość uzależniona jest m.in. od poziomu wykształcenia, wykonywanej funkcji, specjalizacji oraz stażu zawodowego.
Osoby, chcące wykonywać ten zawód, muszą uzyskać albo wykształcenie na poziomie „HBO5-diploma verpleegkunde” (trzyletni okres nauki, więcej praktyki) albo na poziomie bachelordiploma verpleegkunde (czteroletni okres nauki, oprócz praktyki także dużo zajeć teoretycznych).
Rozpoczynające karierę zawodową pielęgniarki z dyplomem HBO5 mogą obecnie liczyć na miesięczne zarobki brutto na poziomie co najmniej 2.415,67 euro, a te z dyplomem bachelor – 2.612,75 euro.
Im dłuższy staż pracy i im wyższa specjalizacja, tym większe zarobki. Po 5 latach pielęgniarka z dyplomem bachelor zarabia co najmniej 3.043,40 euro brutto miesięcznie. Pielęgniarka z tym wykształceniem, 15 latami stażu pracy i wykonująca funkcję kierowniczą zarobić może nawet 5.433 euro brutto miesięcznie.
Pielęgniarki mają też prawo do dodatków za dyżury w weekend lub w nocy. Za pracę w sobotę dostają 26% dodatku, w niedzielę 56%, a w nocy 35% - informuje „Het Laatste Nieuws”.
26.02.2020 Niedziela.BE
(łk)
Latest from Redakcja
- Polska: Te zawody zastąpi sztuczna inteligencja. Sprawdź, czy jesteś na liście
- Polska: Nie opłaca się chorować. Jeszcze dłuższe kolejki do lekarzy
- Polska: Kogo obchodzą te wybory? Całkiem sporo osób [SONDAŻ]
- Polska: Kamizelka kuloodporna i hełm dla każdego Polaka
- Polska: Za różaniec chcą kilkaset złotych. Tak zarabiają na papieżu Franciszku