Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 35-latek zatrzymany. Podpalił swoją żonę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 8 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki

Belgia: Piekarnia nadal otwarta, choć... wjechał w nią samochód

Belgia: Piekarnia nadal otwarta, choć... wjechał w nią samochód Fot. Shutterstock, Inc.

- Wszystko dla klientów - tłumaczyła sprzedawczyni z piekarni w Ostendzie, która kontynuowała pracę, mimo że w piekarnię wjechał samochód.

Do tego nietypowego wypadku doszło we wtorkowe popołudnie na ulicy Nieuwpoortsesteenweg w Ostendzie. Około godziny 16:20 kobieta prowadząca samochód straciła na zakręcie panowanie nad pojazdem, wjechała na chodnik i uderzyła w fasadę piekarni.

Na szczęście na chodniku nikogo nie było, a kobieta-kierowca i jej malutkie dziecko, które również znajdowało się w samochodzie, nie ucierpiały. Samochód zniszczył jednak szklaną witrynę piekarni.

- Myślałam, że to jakiś zamach. Ten hałas był przerażający - powiedziała Chantal Dentant, sprzedawczyni, pracująca w tej piekarni, cytowana przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Kobietę z dzieckiem z samochodu zawieziono do szpitala na rutynową kontrolę. Straż pożarna zaczęła zabezpieczać stłuczoną witrynę piekarni deskami.

Mimo tego zamieszania Chantal Dentant nie zdecydowała się jednak na zamknięcie, choćby tylko na ten dzień, piekarni. -Po tym, jak minął pierwszy szok, znów zaczęłam sprzedawać. No cóż, dla klientów zrobi się wszystko, prawda? - powiedziała Dentant, cytowana przez „Het Laatste Nieuws”.

12.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież