Belgia: Olbrzymie zapotrzebowanie na catering. „Dużo zaległych imprez”

Przedsiębiorcy prowadzący firmy zajmujące się cateringiem nie narzekają na brak zleceń – wynika z tekstu opublikowanego przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Rok temu zleceń było dużo mniej. Obowiązujące wówczas obostrzenia uniemożliwiały organizację większych imprez, więc osób zamawiających catering było niewiele.

Wraz ze zniesieniem obostrzeń sytuacja się zmieniła. Mieszkańcy Belgii korzystają z „odzyskanej wolności” i organizują liczne imprezy. Często są to zaległe imprezy, odwołane w ubiegłym roku ze względu na pandemię i lockdown.

-We wrześniu zawsze mieliśmy więcej pracy, ale w tym roku sytuacja jest ekstremalna. Chodzi tu o bardzo różne imprezy, od chrzcin po złote gody – portal vrt.be cytuje Jacky Jaekena prowadzącego firmę cateringową w Dilsen-Stokkem.

Jeszcze rok temu przedsiębiorcy aktywni w tej branży nie byli w stanie zapewnić pracy wszystkim zatrudnionym. Teraz borykają się z innym problemem, mianowicie brakiem wystarczającej liczby pracowników, opisują belgijskie media.

Nie oznacza to jednak, że udało się odrobić straty poniesione w najgorszym okresie pandemii. – Tego się już nigdy nie odrobi – przyznał jeden z przedsiębiorców, cytowany przez portal vrt.be.

9.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)