Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Kryzys w Czystym Powietrzu. Dramatyczny spadek zainteresowania
Belgia: Uwaga na silny wiatr! Obowiązuje kod żółty
Polska: Na skrzyżowaniu wiary i świeckości. Sekularyzacja przyspiesza
Belgia: Nie będzie bramek na dworcach kolejowych!
Belgia: Eksport broni z Walonii gwałtownie spadł!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek,15 września 2025, www.PRACA.BE)
„Potrzebny krajowy plan walki z sepsą w Belgii”
Belgia, Walonia: Projekty dotyczące energii odnawialnej zamrożone
Belgijskie miasta w finale konkursu UE o tytuł turystycznej stolicy
Belgia, Bruksela: Nowe przepisy pozbawią rodziny schronienia?!

Belgia: Milion euro odszkodowania dla lekarki, która padła ofiarą... błędu lekarskiego

Belgia: Milion euro odszkodowania dla lekarki, która padła ofiarą... błędu lekarskiego Fot. Shutterstock, Inc.

Sąd w Antwerpii przyznał lekarce, która w wyniku błędu medycznego została częściowo sparaliżowana, odszkodowanie w wysokości miliona euro – poinformował flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Siedem lat temu lekarka w trakcie porodu (cesarskie cięcie) padła ofiarą błędu medycznego anestezjolożki. W wyniku tego błędu lekarka jest częściowo sparaliżowana i cierpi na silne bóle, opisuję belgijskie media.

- Jestem namacalnym dowodem na to, że nikt nie jest nieomylny. Boli mnie jednak to, że teraz lekarze mnie unikają. Jako pacjent nie zostałam potraktowana poważnie, nie dostałam odpowiedniej pomocy, bez przerwy utrudniano mi życie – powiedziała ofiara, cytowana przez „Het Nieuwsblad”.

Walka o odszkodowanie była długa i trudna. W końcu sąd w Antwerpii przyznał jej rację i nakazał szpitalowi Ziekenhuis Netwerk Antwerpen oraz anestezjolożce, która popełniła błąd, wypłacić ofierze milion euro. Lekarka domagała się dużo większego odszkodowania (7,6 mln euro), ale sąd uznał, że to zbyt wiele.

Co ciekawe, oskarżony szpital posunął się bardzo daleko w próbach podważenia wersji poszkodowanej. Szpital wynajął prywatnych detektywów, którzy śledzili lekarkę i nagrywali ją. Pokazane w sądzie nagrania miały wskazywać na to, że ofiara wcale nie jest tak poszkodowana.

Sąd jednak sceptycznie podszedł do tych nagrań. Według sędziego jest prawdopodobne, że w trakcie rozprawy pokazano jedynie nagrania z okresów, w których ofiara faktycznie czuła się lepiej.

19.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Last modified onwtorek, 19 kwiecień 2022 14:22

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież