Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polskie firmy na celowniku GRU. Ostrzeżenie przed rosyjskim wywiadem
Największy w Europie festiwal free jazzu powraca do Brukseli
Polska: Liczą straty i chcą odszkodowań. Pójdą po nie do sądu
Belgia: Ile mamy samochodów?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 22 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Uniwersytet KU Leuven z pierwszą kobietą-rektorem!
Polska: 14. emerytura 2025. Jest termin wypłaty świadczenia
Belgia: Włamali się do mieszkania, bo... spóźnili się na pociąg?
Polska: Ostrzejsze przepisy dla pijanych kierowców. Chcą tego piwowarzy
Belgia: Policja rozbiła gang przemytników ptaków

Belgia: Kto oszczędza w banku, ten za to zapłaci?

Belgia: Kto oszczędza w banku, ten za to zapłaci? fot. Shutterstock

Belgijskie banki chcą zmian w prawie, które umożliwiłyby im na jeszcze niższe oprocentowanie oszczędności. Także w Belgii mówi się już nawet o ujemnym oprocentowaniu lokat.

Belgijskie banki tracą na tym, że zdeponowanych jest w nich wiele oszczędności (w tej chwili około 278 mld euro), opisuje flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”. Wszystko ze względu na bardzo niskie stopy procentowe.

Jak to możliwe, że banki tracą na lokatach? Działa to w ten sposób: jeśli bank w strefie euro ma „nadwyżkę” pieniędzy (a więc kwota zdeponowanych w nim oszczędności jest wyższa niż kwota udzielonych kredytów), to jest on zobowiązany „składować” te pieniądze w Europejskim Banku Centralnym (EBC). Następnie EBC nalicza oprocentowanie od tych nadwyżek. Problem w tym, że obecnie jest to ujemne oprocentowanie (-0,5%).

W niektórych krajach banki już wprowadziły ujemne oprocentowanie lokat. W innych państwach, np. Holandii, trwa na ten temat debata. W Belgii wprowadzenie ujemnego oprocentowania nie jest jednak możliwe. Zgodnie z prawem tutejsze banki są zobowiązane naliczać co najmniej 0,11% odsetek.

Szef Febelfin, organizacji reprezentującej interesy belgijskiego sektora finansowego i bankowego, zaapelował niedawno o zmianę tych przepisów.

– Ta ustawa jest nie do utrzymania. Model biznesowy naszych banków jest mocno zagrożony – powiedział Karel van Eetvelt, szef Febelfin, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”. Według niego także belgijskie banki powinny mieć możliwość wprowadzenia zerowego lub nawet ujemnego oprocentowania.

06.01.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Last modified onponiedziałek, 06 styczeń 2020 13:33

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież