Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tragiczne skutki kłótni w Turnhout, dwóch zabitych
Polska: Wybory 20205. Jak głosować poza miejscem zamieszkania? Nie trzeba iść do urzędu [WIDEO]
Temat dnia: Ukończone studia gwarancją pracy? „Wielka różnica”
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede
Belgia: 10 osób ewakuowanych po pożarze w Dinant
Niemcy: Rośnie liczba wniosków o azyl kościelny
Polska: Kto zostanie nowym papieżem. Bukmacherzy mają swoje typy
Belgia: Rodzina bez dachu nad głową w po pożarze w Etterbeek
Polska: Majówka 2025. Gdzie grillować bez obaw, że zapłacimy mandat?

Belgia: Ksiądz skazany, bo nie pomógł samobójcy. „Tajemnica spowiedzi”

Belgia: Ksiądz skazany, bo nie pomógł samobójcy. „Tajemnica spowiedzi” fot. Shutterstock

Duchowny został skazany na karę jednego miesiąca więzienia (w zawieszeniu) i wypłatę symbolicznego 1 euro odszkodowania żonie mężczyzny, który odebrał sobie życie.

Śledztwo w tej głośnej sprawie rozpoczęło się po tym jak wdowa po 54-letnim Tonym Vantomme, 55-letnia Marleen Cordenier, odkryła, że w okresie przed samobójstwem jej mąż wielokrotnie kontaktował się z księdzem Alexandrem Stroobandtem, dzwoniąc i wysyłając smsy. Po raz ostatni jej mąż rozmawiał telefonicznie z księdzem na dwie godziny przed odebraniem sobie życia, informowały belgijskie media.

- Tony powiedział mu, że on popełni samobójstwo w naszym domu. Wysłał mu jeszcze wiadomość tuż przed tym, jak to zrobił. Ksiądz znał nasz adres, ale nic nie zrobił – tłumaczyła kobieta. Vantomme odebrał sobie życie w październiku 2015 roku.

Według księdza nie mógł on nic zrobić, gdyż obowiązywała go tajemnica spowiedzi. - Takie podważanie mojej tajemnicy spowiedzi to coś niewiarygodnego. Od chwili, gdy Tony odwołał się do mojej tajemnicy spowiedzi, miałem związane ręce – uważa ksiądz.

Sprawa trafiła do sądu w Brugii. Informowaliśmy o tym również na naszych łamach:

Belgia: Ksiądz nie pomógł samobójcy. „Obowiązywała tajemnica spowiedzi”

W poniedziałek 17 grudnia, czyli ponad trzy lata od tragedii, sąd ogłosił wyrok. Duchownego uznano za winnego przestępstwa polegającego na nieudzieleniu pomocy osobie znajdującej się w wielkim niebezpieczeństwie.

- Tajemnica spowiedzi to rodzaj tajemnicy zawodowej i nie ma absolutnego charakteru. Obowiązek pomocy osobie w potrzebie jest nawet w najbardziej absolutnych przypadkach ważniejszy niż tajemnica spowiedzi – argumentował sędzia, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Duchowny, skazany na karę jednego miesiąca pozbawienia wolności (w zawieszeniu) i wypłatę symbolicznego odszkodowania (1 euro) już zapowiedział, że odwoła się od wyroku.

- Powiedzenie, że tajemnica spowiedzi nie jest ważna, jest tym samym, jakby powiedzieć, że niezależność sądu nie jest istotna. Ten wyrok jest ważny nie tylko dla mnie, ale i dla wszystkich księży – powiedział Stroobandt.



19.12.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież