Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: W Belgii pierwszy przypadek listeriozy. We Francji dwa zgony
Belgia: Tragedia w kanale. Utonął 49-latek
Belgia: Urlop, ale nie latem? To coraz częstsze
Belgia: Koniec „rodzinnej wojny” o 250 mln euro spadku?
Belgia, Jette: W weekend gang okradł pięć osób
Słowo dnia: Parijs
Temat dnia: Ile kosztuje wesele? Ta kwota robi wrażenie…
Belgia: Inflacja dwa razy niższa niż rok wcześniej!
Belgia: „Gdzie mamy odpoczywać?”. Kierowców ciężarówek sfrustrowani
Belgia: Dzieci znalazły na polu bombę z czasów II wojny światowej!

Belgia: Koniec „rodzinnej wojny” o 250 mln euro spadku?

Belgia: Koniec „rodzinnej wojny” o 250 mln euro spadku? fot. Shutterstock, Inc. / zdjęcie ilustracyjne

Dwie siostry, rodzinna firma i około ćwierć miliarda euro do podziału - ta historia ciągnęła się od ponad dwóch, ale wiele wskazuje na to, że w końcu doszło do porozumienia.

Według dziennika „Het Laatste Nieuws”, była to jedna z „największych wojen o spadek” we współczesnej historii Belgii. Chodzi o podział majątku po jednym z najbogatszych biznesmenów we Flandrii.

Willy Michiels dorobił się milionów euro na handlu, a później także produkcji, automatów do gier. Kiedy jego imperium się rozrosło, stał się też właścicielem wielu nieruchomości, pubów i kasyn.

Michiels zmarł w połowie 2020 r. w wieku 82 lat, a na początku 2023 r. w pożarze domu zginęła jego wówczas 81-letnia żona Lisette De Ryck. Para miała trzy córki, ale jedna z nich zginęła już lata temu w wypadku samochodowym.

Po śmierci rodziców wart około 250 mln euro majątek miał zatem trafić w ręce dwóch żyjących córek Michielsa. Siostry jednak już od lat były ze sobą skonfliktowane. Jak opisują belgijskie media, starsza siostra Veerle uważała, że ojciec faworyzował jej młodszą siostrę Mieke.

Kiedy zatem miało dojść do podziału spadku, siostry nie były w stanie się porozumieć. Zaangażowano prawników, a batalia prawna przeciągała się o kolejne miesiące.

W końcu jednak siostry osiągnęły kompromis, poinformował „Het Laatste Nieuws”. Veerle i Mieke porozumiały się miedzy innymi w kwestii… starych traktorów Porsche, które kolekcjonował ich ojciec. Kolekcja ma zostać sprzedana na internetowej aukcji.

Szczegóły dotyczące podziału majątku nie są znane. Wiadomo, że Mieke Michiels pozostanie główną właścicielką rodzinnego holdingu FICO. Część majątku dostanie jednak Veerle, a odziedziczony przez nią kapitał trafi do nowego holdingu Triple A Holding. Nazwa ta nawiązuje do imion trzech synów Veerle (Arthur, Alfred, Augustin) i jedynych wnuków zmarłego w 2020 r. biznesmena.


13.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 14 sierpień 2025 10:52

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież