Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Niepewność w świecie cyfrowym. Młodzi Polacy winią szkołę
Obraz flamandzkiego mistrza sprzedany. Cena zaskoczeniem
Polacy odkładają coraz więcej. Powoli gonimy średnią unijną
Mistrzostwa Świata Motorniczych. Belgowie na 8. miejscu, Polacy – na 2!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota, 20 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Brukseli zainstalowano 97-tonowy most!
Polska: Co kryją w sobie parówki? Dlatego zawsze warto czytać etykiety
Premier Belgii odpiera oskarżenia o „obojętność” wobec Strefy Gazy
Polska: Jak rozpoznać syreny alarmowe. Zawyły naprawdę pierwszy raz od lat
Belgia: Palenie papierosów zostanie zakazane na tarasach restauracji!

Belgia: Kara za jazdę na gapę? „Co drugi nie płaci”

Belgia: Kara za jazdę na gapę? „Co drugi nie płaci” Fot. Shutterstock, Inc.

Coraz więcej pasażerów autobusów i tramwajów we Flandrii jeździ bez biletu. W dodatku ponad połowa przyłapanych na jeździe na gapę nie płaci kar.

Z danych spółki De Lijn, odpowiedzialnej za transport miejski i regionalny we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) wynika, że w 2022 r. aż 53 tys. pasażerów przyłapano na jeździe bez biletu.

W 2018 r. takich gapowiczów było jedynie 35 tys. W ciągu czterech lat liczba wystawionych kar za jazdę bez biletu zwiększyła się o ponad 50%, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Większa liczba przyłapanych gapowiczów to nie skutek częstszych kontroli. Wręcz przeciwnie, w 2022 r. kontroli w pojazdach De Lijn było o prawie jedną trzecią mniej niż w 2019 r.

Przyłapani na jeździe bez biletu podróżni często nie płacą kar. W ubiegłym roku jedynie 49,6% z nich to zrobiło. Dla De Lijn oznacza to duże straty finansowe. W 2022 r. kary za brak biletu opiewały łącznie na 7,2 mln euro. Do kasy De Lijn wpłynęła jednak tylko połowa tej kwoty.

- Wszystkie pieniądze stracone przez De Lijn przez to, że nie egzekwuje się skutecznie tych kar, mogłyby być inwestowane w tani i sprawny transport publiczny - powiedziała Lydia Peeters, minister transportu we flamandzkim rządzie regionalnym.

22.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież