Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Tak zachęca do rodzenia dzieci. Bo jest nas coraz mniej
Belgijska rodzina królewska weźmie udział w abdykacji Księcia Henryka
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,19 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Schaerbeek podnosi podatki i opłaty lokalne
Polska: Prawie 2 tysiące firm chce pracować krócej. Chętnych jest więcej niż miejsc
Temat dnia: Praca zdalna zmienia mobilność w Belgii
Polska: Brał łapówki, aż wpadł. Zadowalało go nawet 20 złotych
Belgia: 55 dzieci od jednego dawcy? Rusza dochodzenie
Polska: Sławosz Uznański-Wiśniewski rusza w Polskę. Tutaj spotkasz astronautę [HARMONOGRAM]
Podejrzany o morderstwo 33-latek ekstradowany z Polski do Belgii

Belgia: Dlaczego w Belgii energia drożeje bardziej niż w sąsiednich krajach?

Belgia: Dlaczego w Belgii energia drożeje bardziej niż w sąsiednich krajach? Fot. Shutterstock, Inc.

W ubiegłym roku ceny energii poszły w Belgii w górę aż o 22,4%. To wyraźnie więcej niż w Niemczech, we Francji i w Holandii – wynika z danych belgijskiego ministerstwa gospodarki.

W Niemczech energia podrożała w 2021 r. średnio o 10,1%. We Francji wzrost cen energii był na zbliżonym poziomie i wyniósł 10,6%. W Holandii energia podrożała już bardziej, bo o 17,3%, ale wzrost ten był nadal niższy niż w Belgii.

Energia drożeje już od wielu miesięcy i także w tym roku mieliśmy już do czynienia z kolejnymi podwyżkami. Ekonomiści tłumaczą to sytuacją na międzynarodowych rynkach. Zapotrzebowanie na gaz i energię elektryczną jest teraz większe niż w trakcie pandemicznego spowolnienia gospodarczego, ceny ropy na światowych giełdach są wysokie, a napięcie na linii Rosja-Ukraina wpływa na wzrost cen gazu.

Dlaczego jednak w Belgii energia podrożała w ubiegłym roku ponad dwa razy bardziej niż w Niemczech i Francji? Eksperci tłumaczą to tym, że w Belgii wielu odbiorców gazu i prądu ma umowy ze zmienną ceną. Oznacza to, że kiedy ceny na światowych rynkach idą w górę, od razu przekłada się to na rachunki, jakie muszą płacić odbiorcy.

W Niemczech i Francji dużo więcej odbiorców energii ma umowy ze stałymi cenami, czytamy w portalu vrt.be. Oznacza, że nawet jeśli ceny na światowych rynkach rosną, dostawcy nie mogą od razu żądać większych opłat od odbiorców.

13.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież