Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia opóźnia ewakuację członków rodzin uchodźców ze Strefy Gazy
Belgia: Kolejna strzelanina w Anderlechcie!
Belgia: Dziś nawet 28 stopni Celsjusza!
Belgia: Norma NATO? Na razie belgijska armia daleko w tyle
Belgia: Tylko w trzech krajach UE ludzie zamożniejsi niż w Belgii?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 19 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Jedna osoba ranna w eksplozji w Brukseli
Słowa dnia: Helaas, pindakaas!
Belgia, biznes: W tych branżach najwięcej bankructw
Belgia: Atakował młotkiem przechodniów w Antwerpii. „Są ofiary”

Belgia: Ciąg dalszy seksskandalu w Oxfam. Hauwermeiren odpiera zarzuty

Belgia: Ciąg dalszy seksskandalu w Oxfam. Hauwermeiren odpiera zarzuty fot. Shutterstock

Roland Van Hauwermeiren, były pracownik belgijskiego oddziału organizacji humanitarnej Oxfam, znalazł się w centrum uwagi z powodu oskarżeń o wykorzystywanie ofiar kataklizmów oraz organizowanie orgii podczas akcji humanitarnych. Hauwermeiren zdecydowanie zaprzeczył zarzutom. "Nigdy nie brałem udziału w orgiach" – przekazał.

Międzynarodowa organizacja humanitarna Oxfam, zajmującą się walką z głodem na świecie i niesieniem pomocy najbardziej potrzebującym krajom, znalazła się ostatnio w ostrzu krytyki. Wyszły na jaw liczne nadużycia pracowników organizacji, których oskarża się m.in. o to, że podczas akcji humanitarnej na Haiti, w wynajętej willi w stolicy tego kraju organizowali orgie z prostytutkami. Sprawa została zatuszowana, jednak ostatnio wyszły na jaw wstrząsające szczegóły. Co więcej, okazało się, że w czasie misji humanitarnych wykorzystywano seksualnie ofiary trzęsień ziemi i wojen, w tym również dzieci.

W czterostronicowym liście przekazanym do mediów, Roland Van Hauwermeiren mówi o misjach na Hait, w Czadzie oraz w Liberii. Belg przyznaje, że nie jest święty, bo jak każdy człowiek jest istotą z krwi i kości, która popełnia błędy i odczuwa z tego powodu zawstydzenie. Wcześniej przyznał śledczym, że kilkakrotnie podczas misji na Haiti uprawiał seks z tamtejszą kobietą. Jak twierdzi, była ona dorosła, nie była prostytutką ani ofiarą trzęsienia: "Spotkałem ją, kiedy dostarczałem pieluszki oraz pożywienie dziecku jej siostry. Nigdy nie otrzymała ode mnie żadnych pieniędzy" – przekazał Hauwermeiren.

"Związek ten przyczynił się do plotek na temat moich powiązań z organizowaniem orgii. Powinienem był dawać przykład, jednakże naraziłem na szwank reputację zarówno organizacji, jak i swoją własną". Roland Van Hauwermeiren przekonuje, że pieniądze Oxfamu nigdy nie były przeznaczane na orgie oraz zdecydowania zaprzecza swojemu udziałowi w tego rodzaju imprezach. Twierdzi również, że nigdy nie odwiedzał tamtejszych domów publicznych.

 

19.02.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież