Belgia: Bóbr odpowiedzialny za zalanie hektara lasu!
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Tama zbudowana przez bobra na rzece Tappelbeek na granicy Ramst i Zandhoven w prowincji Antwerpia spowodowała zalanie około hektara lasu.
Zapora uniemożliwia przepływ wody w Tappelbeek, a woda trafia do sąsiednich lasów. Bianca Verhaert z Integrated Water Policy Unit powiedziała VRT News, że samo usunięcie tamy byłoby bezużyteczne, ponieważ bóbr po prostu zbudowałby nową w ciągu 48 godzin.
Nadgorliwy bóbr zbudował tamę w Tappelbeek na Nijlensesteenweg na granicy Ranst i Zandhoven w prowincji Antwerpia. Piątkowe wydanie dziennika „Gazet van Antwerpen” donosi, że tama zatrzymuje wodę w strumieniu, powodując lokalne powodzie. Hektar lasu został już zalany przez zaporę.
Burmistrz Zandhoven, Luc Van Hove, obawia się, że okoliczne domy mogą wkrótce zostać zalane. Władze gminy mają już doświadczenie w walce z bobrami. „Kilka lat temu bobry pojawiły się znikąd w Viersels Gebroekt. To jest rezerwat przyrody, więc nie mieliśmy z tym problemów. Tappelbeek zbiega się z Viersels Gebroekt w okolicy i chyba w ten sposób bóbr dostał się do strumienia” - tłumaczy Van Hove.
Jednak władze miejskie nie mogą po prostu usunąć tamy. „Bóbr znajduje się na europejskiej liście gatunków chronionych” – wyjaśnia Bianca Verhaert. „Ponadto od kilku lat na tym obszarze występuje działalność bobrów i nigdy nie mieliśmy żadnych skarg. Las jest naturalnie wilgotny i z tego powodu jest narażony na powodzie”.
12.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Chcą zmian w segregowaniu tekstyliów. Biedronka i PCK piszą do premiera
- Polska: Za tę butelkę kaucji już nie zapłacimy. W taki sposób obeszli system
- Polska: Ludzie się burzą, bo firmy wzywają ich do biur. Wolą pracę na odległość
- Polska: „Szon patrole” to nie niewinny wybryk, ale przemoc wobec innych
- Polska: 10 można, a 11 już nie. Taką tolerancję mają radary przy drogach