Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Chcą ograniczyć marnowanie żywności i odzieży. I to drastycznie
Belgia, Schaerbeek: 6 aresztowań i konfiskata 103 paczek kokainy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek,16 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 75-letni mieszkaniec domu opieki zabił 94-latka!
Polska: Członek RPP proponuje: Wprowadźmy podatek wojenny
Temat dnia: W Brukseli najmniej samochodów! Powód?
Polska: Bon senioralny 2026. Pieniądze mają pomóc seniorowi i jego rodzinie
Belgia: Uwaga! Duże utrudnienia na autostradzie E17
Polska: Kryzys w Czystym Powietrzu. Dramatyczny spadek zainteresowania
Belgia: Uwaga na silny wiatr! Obowiązuje kod żółty

Belgia: 160 mln euro rocznie! Tyle kosztują podatników partie polityczne

Belgia: 160 mln euro rocznie! Tyle kosztują podatników partie polityczne Fot. Pascale Vanschoonbeek / Shutterstock.com

Oficjalnie belgijskie partie polityczne dostają rocznie około 75 mln euro państwowych dotacji na codzienne funkcjonowanie. W rzeczywistości państwowe wsparcie finansowe dla partii jest dużo większe, opisuje tygodnik „Knack”.

Na zlecenie instytutu badawczego Vives, działającego przy Katolickim Uniwersytecie w Lowaniu, politolodzy Bart Maddens, Gunther Vanden Eynde i Jef Smulders przeprowadzili analizę systemu finansowania partii w Belgii.

Według tych badaczy obecny system wymaga zmian, a rządowe wsparcie finansowe dla ugrupowań parlamentarnych jest w praktyce ponad dwukrotnie większe niż oficjalnie się zakłada.

To skutek zatrudniania partyjnych działaczy jako asystentów parlamentarzystów - czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”.

Belgijski system polityczny jest bardzo skomplikowany i oprócz parlamentu federalnego działa tu kilka parlamentów regionalnych. Posłowie i deputowani tych izb mogą zatrudniać na koszt państwa asystentów. Najczęściej asystentami zostają nie eksperci, ale działacze partyjni, którzy dużą część czasu pracy poświęcają na aktywności partyjne.

W efekcie partia jako taka nie musi zatrudniać aż tylu ludzi, bo wielu działaczy dostaje pensje asystentów parlamentarnych. Według autorów analizy, o której pisze „Knack”, asystenci ci zarabiają rocznie około 85 mln euro. W sumie co roku do partii politycznych pośrednio lub bezpośrednio trafia więc nie 75 mln, ale około 160 mln euro - uważają eksperci.

26.10.2022 Niedziela.BE // fot. Pascale Vanschoonbeek / Shutterstock.com
 
(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież