Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Pieniądze na mały i wielki sport. Tak Tusk chce zmienić finansowanie ze spółek
Temat dnia: Belgia ma problem. Dług publiczny wciąż olbrzymi
Polska: Listonosz nie przyszedł z listem, bo mu się nie chciało. A my mamy problem
Słowo dnia: Kardinalen
Belgia: Strzelanina w Brukseli. Jedna osoba ciężko ranna
Niemcy: Trwa obława po morderstwie w Bad Nauheim
Polska: 2 maja pracujemy, czy świętujemy? Tylko tak wydłużysz majówkę
Tragiczny wypadek w Brugii. Nie żyje 73-latek i jego 10-letnia wnuczka
Polska: Kiedy pogrzeb Franciszka? Wierni z Polski już organizują wyjazdy do Watykanu
Belgia: Pod domem w Tielt znaleziono tunel z czasów I wojny światowej

Belgia: Świeżo wyczyszczony posąg Leopolda II ponownie celem ataku

Belgia: Świeżo wyczyszczony posąg Leopolda II ponownie celem ataku fot. Shutterstock

Świeżo wyczyszczony posąg króla Leopolda II w Brukseli ponownie stał się celem ataku. Przed kilkoma dniami monument został pomalowany farbą oraz „ozdobiony” sloganami nawołującymi do usunięcia wizerunku władcy. Teraz historia się powtórzyła.

Wiele wskazuje na to, że już wkrótce w całej Belgii rozpocznie się proces stopniowego usuwania pomników króla Leopolda II, który zapisał się w historii kraju jako kolonizator odpowiedzialny za śmierć milionów obywateli Konga. Zaledwie 10 dni po wyczyszczeniu, stojący na Place du Trône posąg ponownie został pomalowany. Na cokole sprawcy pozostawili wiadomość napisaną dużymi czerwonymi literami: „Przestańcie czyścić, zacznijcie myśleć”. Wcześniej na pomniku napisano: „morderca”, „Black Lives Matter” oraz „Pardon”.

To kolejny wyraz oburzenia obywateli stolicy. Od początku czerwca w Brukseli zbierane są bowiem podpisy pod petycją w sprawie usunięcia wszystkich pomników byłego króla Belgii. Z kolei w Gandawie posąg Leopolda II został oblany czerwoną farbą, zaś w Antwerpii podpalono, a następnie usunięto z placu pomnik byłego władcy. Również Uniwersytety w Mons oraz w Leuven podjęły decyzję o usunięciu pomników kolonialnego króla.

Bezpośrednim impulsem do tych działań były antyrasistowskie demonstracje odbywające się w związku ze śmiercią George'e Floyda. Belgijski monarcha odegrał bowiem znaczącą rolę w belgijskiej kolonizacji i jest uznawany za zbrodniarza przeciwko ludzkości.

 

22.06.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież