Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Szokujący wyrok: za miejsce na cmentarzu nie trzeba płacić. Polacy mogą odzyskać tysiące złotych
Belgia: Jedna trzecia brukselskiego dobrobytu odpływa do innych regionów
Belgia: Masowe oszustwa na egzaminach na prawo jazdy. 151 kandydatów złapanych
Kolumbijczycy, Filipińczycy i Hindusi pracują w Polsce coraz częściej. Ukraińcy przenoszą się dalej na Zachód
Prognoza pogody dla Belgii - piątek, 24 października
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych
Polacy piją coraz rzadziej, ale częściej sami. Nowy trend w konsumpcji alkoholu zaskakuje ekspertów
Prognoza pogody dla Belgii - od czwartku 23 października do niedzieli 26 października 2025
Belgia: Ojciec skazany na 20 lat więzienia za trwające dekadę wykorzystywanie seksualne córki

Belgia, koronawirus: Ludzie masowo kupują leki. „Sprzedaż wzrosła czterokrotnie”

Belgia, koronawirus: Ludzie masowo kupują leki. „Sprzedaż wzrosła czterokrotnie” fot. Shutterstock

Belgijski Związek Farmaceutów APB radzi aptekarzom, by sprzedawali klientom maksymalnie jedno opakowanie leku Dafalgan na osobę – informują belgijskie media.

W czasach epidemii i zagrożenia wielu ludzi zaczyna robić zapasy. I to pomimo apeli rządzących i ekspertów, by nie ulegać panice i zachowywać się w sposób odpowiedzialny.

Wielu mieszkańców Belgii w minionych dniach zrobiło już wielkie zapasy papieru toaletowego czy makaronu. Podobne stadne zachowania obserwowano w innych krajach dotkniętych epidemią. Wcześniej jeszcze wykupywano maseczki i środki do dezynfekcji dłoni.

Teraz Belgowie, zaopatrzeni w spaghetti i papier toaletowy, rzucili się do aptek – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. W minionym tygodniu klienci belgijskich aptek kupili cztery razy więcej leków przeciwbólowych niż normalnie.

Szczególnie popularny jest tradycyjny paracetamol, a także mniej znany lek przeciwbólowy Dafalgan. Oba leki mogą być stosowane w zwalczaniu bólu i gorączki u pacjentów zarażonych koronawirusem.

Jak widać, wiele osób chce się „prewencyjnie zaopatrzyć” i kupuje wiele opakowań tych leków. Także sami aptekarze zamawiają więcej tych leków w hurtowniach. Na razie jednak problemów z zaopatrzeniem nie ma, a leków nie brakuje – uspakajają eksperci.

Związek Farmaceutów APB wystosował w związku z tym apel do pacjentów i aptekarzy, by nie chomikowali leków. Zaproponowano także ograniczenie w sprzedaży.

– W tych czasach kryzysu prosimy, by nie sprzedawać klientom więcej niż jedno opakowanie na osobę – powiedziała Lieven Zwaenepoel z APB, cytowana przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

We wtorek liczba mieszkańców Belgii zakażonych koronawirusem wzrosła o 109 do 1.243 osób. 361 z nich jest hospitalizowanych. Na COVID-19 zmarło jak dotąd 10 mieszkańców Belgii, informowały we wtorek belgijskie media.

 

18.03.2020 Niedziela.BE

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież