Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Loon
Belgia: Poważny pożar w budynku w Berchem-Sainte-Agathe
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Polska: W niedzielę wybory prezydenckie. Jak oddać ważny głos? [WIDEO]
Belgia: Zabił 85-letnią Holenderkę? Aresztowano Belga
Polska: Zarzuty za fatalne poszukiwania zabójcy. Nurek zginął podczas akcji
Belgia: Pielęgniarki znęcały się nad seniorami? Jest wyrok
Belgia: Podejrzana śmierć 39-letniej matki trojga dzieci
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 15 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Poważne ryzyko pożarów w rezerwatach przyrody w Antwerpii i Limburgii!

Belgia, Gandawa: Popiersie króla-ludobójcy oblane czerwoną farbą

Belgia, Gandawa: Popiersie króla-ludobójcy oblane czerwoną farbą fot. Shutterstock

W miniony czwartek, w Gandawie, popiersie byłego króla Belgii, Leopolda II, zostało oblane czerwoną farbą symbolizującą krew. Poza tym na głowę posągu założono worek z napisem „I can't breath”. Aktywiści nawiązali w ten sposób do tragicznej śmierci Afroamerykanina, George'a Floyda.

W przeszłości pomnik już kilka razy został uszkodzony, ale tym razem również założono worek na głowę posągu. Całość, w tym także cokół, oblano czerwoną farbą – informuje Het Laatste Nieuws. Na worku, który nałożono na głowę posągu, napisano „I can't breath”, nawiązując do ostatnich słów czarnoskórego mężczyzny, George'a Floyda, który zmarł w ubiegłym tygodniu, po tym, jak policjant klęczał na jego szyi przez kilka minut – pomimo protestów przechodniów oraz próśb samego mężczyzny, który, skuty kajdankami, nie stwarzał żadnego zagrożenia dla otoczenia. Tragiczne wydarzenia w Stanach Zjednoczonych doprowadziły do antyrasistowskich protestów na całym świecie.

W miniony poniedziałek, w Gandawie, odbył się antyrasistowski protest z udziałem ok. 500 tys. osób, które zgromadziły się na Sint-Pietersplein. Jak informuje Het Nieuwsblad, uczestnicy starali się zadbać o zachowanie odpowiedniego, 1,5-metrowego dystansu. Ostatecznie władze miasta nie wyraziły zgody na kontynuowanie protestu, ale ponieważ osoby biorące w nim udział nosiły maseczki, dbały o bezpieczny dystans i zachowywały się spokojnie, policja nie interweniowała. Nie wiadomo, czy popiersie Leopolda II zostało uszkodzone w czasie protestu.

W lipcu 2019 roku władze Gandawy umieściły w parku znak z informacją: „Rada miasta żałuje wszystkich ofiar, które zmarły w czasie istnienia Wolnego Państwa Konga”. Była to odpowiedź na żądania aktywistów, którzy domagali się usunięcia popiersia Leopolda II, a także zmiany nazw ulic i instytucji, które nosiły imię władcy. Od tamtego czasu, aż do tego tygodnia, nie odnotowano żadnych innych przypadków uszkodzenia popiersia.

Pomniki byłego króla Belgii od dłuższego czasu budzą w kraju kontrowersje. Wielu obywateli domaga się ich usunięcia. W miniony poniedziałek aktywiści rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją w sprawie usunięcia wszystkich pomników Leopolda II z Brukseli (podpisy będą zbierane do 30. czerwca).

Monarcha odegrał znaczną rolę w belgijskiej kolonizacji i jest uznawany za zbrodniarza przeciwko ludzkości. Pod jego rządami zmarły miliony obywateli Konga. Brak wiarygodnych źródeł uniemożliwił dokładne oszacowanie skali ludobójstwa, ale mowa o liczbie nawet kilku milinów mordów dokonanych na miejscowej ludności (w ostatnich latach większość historyków opowiada się za liczbą ok. 10 mln).


05.06.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież