Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Pociągi między Ottignies i Brukselą-Schuman zawieszone do 5 maja
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone

Belgia, Bruksela: Koń padł podczas przewożenia turystów

Belgia, Bruksela: Koń padł podczas przewożenia turystów Fot. Shutterstock, Inc.

Podczas przewożenia turystów koń pociągowy, Bella, upadł i niespodziewanie zmarł. Uważa się, że prawdopodobnie pękła jego żyła sercowa, co okazało się śmiertelne dla zwierzęcia.

Wszystko wydarzyło się zupełnie niespodziewanie w sobotę, 23 listopada, na Bruges Genthof, kiedy koń Bella upadł pół kilometra od przystanku tramwajowego w pobliżu Jan van Eyckplein.

Według właściciela zwierzęcia, Dirka Staela, śmierć nie była spowodowana nadmiernym obciążeniem pracą ani nadzwyczajnymi warunkami pracy. Bella ciągnęła wówczas powóz z 10 osobami i była przyzwyczajona do takiego ładunku.

„To była naturalna śmierć” – twierdzi właściciel konia. To pierwszy raz od 62 lat, kiedy firma tego doświadczyła. „Yvan, nasz 84-letni woźnica, pracował z Bellą od 15 lat. Jest w szoku z powodu jej niespodziewanej śmierci. Po pewnym czasie koń staje się twoim przyjacielem. To tak, jakbyś stracił krewnego”.

Wiadomości o śmierci konia krążą teraz w mediach społecznościowych. „Niestety. Ci ludzie powinni z nami porozmawiać i dowiedzieć się, jak było naprawdę. Konie są pod stałym nadzorem i co roku odwiedzają weterynarza. Miasto Brugia nadzoruje nasze działania (...)” - ubolewa nad krytyką Stael, utrzymując przy tym, że Belli nie działa się krzywda.


27.11.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onwtorek, 26 listopad 2024 15:26

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież