Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 19 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Nauczyciel sztuk walki, który znokautował włamywacza, skazany!
Polska: Jesień już za drzwiami. Sprawdź, czy razem z nią zmieniamy czas
Belgia: Trzymał ciało 14-letniego syna w łóżku, bo wierzył, że... „wskrzesi go Bóg"
Polska: To on miał prowadzić auto i spowodować wypadek. Szuka go policja
Belgia: Rozbił się samolot wojskowy z Jordanii. Dwie osoby ranne
Polska: Banalna wpadka szefa gangu. „Hoss” w rękach policji [WIDEO]
Belgia: Intensywnie różowa woda w fosie zamku Laar w Reet
Polska: Tak niektórzy żerują na powodzi. Ceny wszystkiego idą w górę
Belgia: Kobieta urodziła dziecko na stacji metra w Brukseli
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Koronawirus w natarciu. „To druga największa fala zakażeń”

Liczba zakażeń koronawirusem w Belgii szybko rośnie, poinformował Państwowy Instytut Zdrowia Sciensano. Nie przekłada się to jednak na masowe hospitalizacje.

Eksperci Sciensano badają, ile wirusa SARS-CoV-2 znajduje się ściekach. Na podstawie tej analizy można oszacować, jak wielu ludzi zaraża się koronawirusem.

W 22 z 41 punktów analizy ścieków stwierdzono wysoki poziom stężenia koronawirusa. Wyniki te są wyższe niż jeszcze kilka tygodni temu. Mieszkańców zakażonych koronawirusem zatem przybywa.

Według Elke Wollants z instytutu badawczego REGA przy Katolickim Uniwersytecie w Lowanium można w Belgii mówić teraz o „drugiej największej fali zakażeń koronawirusem”, czytamy w dzienniku „Het Nieuwsblad”. Jedynie na początku tego roku stężenie SARC-CoV-2 w ściekach było jeszcze większe.

Obecnie jednak sytuacja jest zupełnie inna niż w 2020 czy 2021 r. Duża liczba zakażeń nie przekłada się na masowe hospitalizacje. W wyniku przechorowania COVID-19 i dzięki kampaniom szczepień jesteśmy bardziej odporni na zakażenie koronawirusem, a przebieg choroby jest przeważnie łagodniejszy - podkreślają eksperci.

Belgijskie szpitale są przygotowane na zimową falę zakażeń i na razie nie ma powodów do niepokoju. Nie powinniśmy się też obawiać powrotu do obostrzeń znanych z najgorszych okresów pandemii.

Wirusolog Steven Van Gucht apeluje jednak, by osoby chore na COVID-19 pozostały w domu i np. nie uczestniczyły w wielkich rodzinnych spotkaniach świątecznych.

- Kto już jest chory, niech się lepiej izoluje od innych - powiedział Van Gucht, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

20.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Inflacja w Belgii znów najniższa w całej UE!

W listopadzie inflacja w Unii Europejskiej wyniosła 3,1%. W Belgii była ona ponownie ujemna i najniższa w całej UE – wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Listopadowa inflacja w UE była o 0,5 punktu procentowego niższa niż w październiku, kiedy wyniosła 3,6%. W ubiegłym roku Europa zmagała się z wysokim wzrostem cen, a w listopadzie 2022 r. inflacja w UE wynosiła jeszcze 11,1%.

Obecnie to przede wszystkim wysokie ceny usług i żywności wpływają na wysokość inflacji w UE. Z kolei energia jest obecnie tańsza niż rok temu, kiedy Europa zmagała się z kryzysem energetycznym, spowodowanym rosyjską inwazją na Ukrainę i nałożeniem sankcji na reżim Putina.

W Belgii inflacja obliczana przez Eurostat była ujemna i wyniosła w listopadzie -0,8%. Oznacza to, że według Eurostatu średnie ceny w Belgii w ciągu roku spadły o 0,8%.

W październiku 2023 r. inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli także była ujemna (-1,7%), a we wrześniu wynosiła 0,7%. W listopadzie ubiegłego roku inflacja w Belgii była bardzo wysoka i wynosiła aż 10,5%.

Belgijski Urząd Statystyczny Statbel stosuje nieco inną metodę obliczania inflacji. Według Statbel inflacja w Belgii osiągnęła w listopadzie poziom 0,8%.

Krajem Unii Europejskiej z najwyższą inflacją są Czechy. W listopadzie inflacja w tym państwie wyniosła 8%. Na Węgrzech było to 7,7%, w Słowacji i Rumunii po 6,9%, a w Polsce 6,3%. Inflacja w Polsce jest więc piątą najwyższą w UE.

Na drugim końcu tego zestawienia oprócz Belgii (-0,8%) znalazły się Dania (0,3%), Włochy (0,6%) i Finlandia (0,7%). Jeśli chodzi o największe kraje UE, to w Niemczech inflacja wyniosła w listopadzie 2,3%, a we Francji 3,9%.

19.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: „Musimy się przygotować na wojnę z Rosją”, ostrzega naczelny dowódca

Michel Hofman, naczelny dowódca belgijskich sił zbrojnych, uważa, że Belgia i inne kraje NATO muszą się poważnie przygotować na możliwą wojnę z Rosją.

- Myślę, że mamy powody do zmartwień. Rosja już pokazała, że jest gotowa zaatakować sąsiednie państwo - powiedział Hofman, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Według niego nie jest wykluczone, że za kilka lat Putin będzie chciał otworzyć nowy front, obok tego na Ukrainie. Jeszcze kilka lat temu wojna Rosji z NATO wydawała się mało prawdopodobna, ale atak na Ukrainę z 2022 r. wszystko zmienił.

Retoryka Putina wobec NATO jest coraz ostrzejsza, a rosyjska gospodarka została przestawiona na tryb wojenny. Rosja się zbroi, a wsparcie Zachodu dla Ukrainy maleje. Przekłada się to na sytuację na froncie, gdzie to Rosja ma coraz większą inicjatywę, a Ukraina musi się bronić.

Europa musi zrobić wszystko, by pomóc Ukrainie i nie dopuścić do zwycięstwa Putina. Rosja, której udałoby się zająć Ukrainę, mogłaby pójść krok dalej. Konieczne jest więc, by Belgia i inne europejskie kraje przygotowały się na zagrożenie ze wschodu.

- Europa musi się w błyskawicznym tempie na to przygotować. Kto chce pokoju, niech szykuje się do wojny. Chodzi o to, by odstraszyć Rosję - powiedział Hofman w trakcie wizyty w Rumunii, gdzie stacjonują belgijscy żołnierze.

19.12.2023 Niedziela.BE // fot. JRdes / Shutterstock.com

(łk)

  • Published in Wojna
  • 0

Belgia: Ci politycy cieszą się największym zaufaniem

Kto jest najpopularniejszym politykiem w Belgii? Wszystko zależy od regionu - wynika z ankiety przeprowadzonej na zlecenie telewizyjnego programu informacyjnego VTM, telewizji RTL oraz gazet „Le Soir” i „Het Laatste Nieuws”.

Belgia to bardzo zdecentralizowany kraj, z dużymi różnicami pomiędzy trzema głównymi regionami: niderlandzkojęzyczną Flandrią na północy kraju, francuskojęzyczną Walonią na południu i dwujęzycznym Regionem Stołecznym Brukseli.

Także polityczne różnice pomiędzy regionami są wielkie. Flandria i Walonia mają różne systemy partyjne, a politycy popularni w jednej części kraju w innej często nie odgrywają istotnej roli.

We Flandrii obecnie największą popularnością cieszy się Bart De Wever, burmistrz Antwerpii i lider prawicowej partii umiarkowanych flamandzkich nacjonalistów N-VA. Około 15% mieszkańców Flandrii czuje się najlepiej reprezentowana politycznie właśnie przez niego.

Niewiele mniejszym (13%) poparciem cieszy się Tom Van Grieken (13%), stojący na czele Interesu Flamandzkiego (Vlaams Belang), czyli ugrupowania skrajnej, nacjonalistycznej prawicy. Trzecie miejsce w tym zestawieniu zajął we Flandrii Alexander De Croo z liberalnego Open Vld.

W Walonii najpopularniejszym politykiem jest była pani premier Sophie Wilmès z liberalno-prawicowego MR. Drugie miejsce zajmuje De Croo, a trzecie Raoul Hedebouw, szef lewicowej Partii Pracy PVDA.

W Regionie Stołecznym Brukseli to De Croo cieszy się największą popularnością, a na drugim miejscu jest Wilmès - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

20.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed