Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Uchodźców z Ukrainy jest w Belgii więcej niż we Francji!
Polska: Wybory 2025. Nawrocki za Trzaskowskim i daleko od sukcesu Dudy
Słowa dnia: Warm weer
Belgia: Zabiła partnera nożem. „Wiele ciosów”
Niemiecki minister z wizytą w Izraelu
Polska: Groszowi emeryci. Kilka tysięcy z nich dostaje mniej niż 10 zł
Belgia: Sprzątanie wzdłuż Skaldy. Zebrano 60 litrów śmieci!
Polska: Wyższy zasiłek pogrzebowy. Sprawdź, od kiedy będzie wypłacany
Belgia: Płaskie ostrygi powracają do wód Morza Północnego!
Belgia, Limburgia: Koń sprzedany za fortunę!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Willa plus. Tak domy i mieszkania dostają fundacje, które lubi minister Czarnek

Nie dajemy pieniędzy lewakom i komunistom, bo to jest sprzeczne z Konstytucją – oświadczył minister edukacji Przemysław Czarnek. To miliony złotych, które już określa się jako program willa plus.

Organizacje bliskie obozowi władzy otrzymują wielomilionowe dotacje na zakup nowych siedzib lub ich budowę – ujawnił TVN24. To domy na warszawskim Żoliborzu, Mokotowie i Ursynowie, lokal w zabytkowej kamienicy czy zabudowana atrakcyjna działka. W sumie to 12 nieruchomości, których zakup z publicznych pieniędzy sfinansował Czarnek. Wydał na to 40 mln zł.

Minister Czarnek sam zatwierdzał wybór fundacji

„Minister Przemysław Czarnek przeznaczył 40 milionów złotych na zakup lub remont nieruchomości w ramach konkursu „Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania”. Pieniądze przyznano na początku listopada 42 organizacjom.

Dziś opisujemy 12 pozycji z tej puli, czyli te organizacje, które kupią lub wybudują od zera nieruchomości z publicznych pieniędzy” – informuje serwis TVN24.

I dodaje, że są to organizacje związane z politykami PiS, urzędnikami państwowymi, Kościołem katolickim, harcerstwem.

Wszystko to było możliwe dzięki temu, że wiosną 2022 roku Sejm zmienił przepisy i umożliwił Czarnkowi przeprowadzenie takich konkursów. Wcześniej minister edukacji nie miał takich możliwości.

Przede wszystkim skorzystały na tym fundacje związane z PiS-em. I pewnie jeszcze na tym skorzystają, bo po 5 latach użytkowania mieszkań czy domów będą mogły przeznaczyć opisywane nieruchomości na cele komercyjne. Także je sprzedać.

Co ciekawe, gdy minister ogłosił konkursy, wybrał ekspertów, którzy mieli oceniać wnioski. Na koniec jednak to on sam zatwierdzał ich wybór.

Na co zostaną wydane pieniądze?

„Katalog jest kontynuacją naszych działań – jesienią prześwietliliśmy fundacje, które zdobyły miliony złotych dofinansowań od MEiN, a dziś możemy Państwu pokazać, na co konkretnie środki zostaną wydane. Od czasu publikacji listy nagrodzonych próbowaliśmy też uzyskać w MEiN – w ramach dostępu do informacji publicznej – treść złożonych wniosków. Resort do dziś nam jej jednak nie przekazał. Niniejsza publikacja jest efektem śledztwa, które przeprowadziliśmy wokół beneficjentów ministra, a także analizy dokumentów, do których w ramach kontroli poselskiej dotarły posłanki Koalicji Obywatelskiej Krystyna Szumilas i Katarzyna Lubnauer.

Przeanalizowaliśmy je jako pierwsi” – dodają dziennikarze.

Wnioski pisane w pośpiechu

I oceniają, że wnioski zawierały błędy, były pisane w pośpiechu, część organizacji wnioskowało o już znacznie wcześniej wybrane nieruchomości lub doinwestowanie trwających remontów.

Na przykład w Lublinie milion złotych na zakup sporego lokalu w zupełnie nowym budynku w dobrej lokalizacji otrzymała fundacja Pod Damaszkiem. Prowadzi ją ks. Mirosław Matuszny. Dał się poznać jako krytyk i przeciwnik środowiska LGBT oraz Marszów Równości. Nazywał je „sodomickim terrorem”. Po 5 latach fundacja będzie mogła zrobić z lokalem, co tylko zechce.

Kolejny przykład. Fundacja Dumni z Elbląga dostała blisko 2,2 mln zł. Chce za to kupić posiadłość o powierzchni 2,6 hektara z dwoma domami, tarasem, wiatą na trzy auta, garażem, domkiem pszczelarza, stawami oraz lasem w Karczowiskach Górnych.

Ta fundacja została zarejestrowana 13 kwietnia 2022 roku, czyli krótko przed ogłoszeniem konkursu przez Czarnka, a jej prezesem  jest 37-letni Kamil Nowak.

W tej posiadłości ma powstać centrum edukacyjne „skupiające się na kształtowaniu postaw społecznych”.

Przykłady można mnożyć. Willę na Mokotowie kupuje Polska Wielki Projekt (organizacja dostała 5 mln zł dotacji). Dom na Żoliborzu zamierza nabyć Fundacja Wolność i Demokracja (4,5 mln zł), a Dom na Ursynowie kupuje Fundacja na Rzecz Spraw Wspólnych Megafon (4,5 mln zł).

Jak to tłumaczy minister?

– Państwo wystawiacie się na śmieszność. 40 milionów na 42 organizacje, średnio po kilkaset tysięcy złotych dla organizacji, które przedstawiły znakomite projekty edukacyjne i wspierania edukacji, które zostały wyłonione na podstawie przepisów prawa i dających prawo ministrowi edukacji do realizowania takiego programu – powiedział.

I dodał, że wcześniej takie organizacje „nie były dopuszczone” do środków na tego rodzaju cele.

– Podstawowe kryterium było takie: nie dajemy pieniędzy lewakom i komunistom, bo to jest sprzeczne z Konstytucją – doprecyzował wprost Czarnek.

Poseł KO: Pierwszy pisowski deweloper

Michał Krawczyk, poseł KO z Lublina nazywa tę sprawę „skandaliczną”. Na konferencji prasowej mówił, że z fundacją Pod Damaszkiem nie sposób się skontaktować.

– Gdyby minister chciał faktycznie pomagać infrastrukturze oświatowej i wychowawczej, na co były przeznaczone te pieniądze, które rozdał w tym niechlubnym konkursie, to bym wiedział, jakie potrzeby mają lubelskie szkoły – mówił Krawczyk.

I wyliczył, że za 1 mln zł można wyremontować salę gimnastyczną, stołówkę, salę widowiskową…

– Zamiast dać te pieniądze samorządowi Lublina na realizację chociaż jednej tej inwestycji, to tał milion nieznanej fundacji – dodał polityk. I nazwał Czarnka „pierwszym pisowskim deweloperem”.

Senator z Elbląga: To nie jest wypadek ministerstwa

Grupa osób, która nie ma żadnych znaczących dokonań w działaniach społecznych, zakłada fundację Dumni z Elbląga i niemal natychmiast otrzymują ponad 2 mln zł wsparcia. Kupują za to nieruchomość na wsi, którą za kilka lat będą mogli sprzedać, kupić lub wykorzystać komercyjnie. Tak decyzję Czarnka ocenia Jerzy Wcisła, senator KO  z Elbląga.

– Od ponad 20 lat zajmuję się działaniami społecznymi w Elblągu i regionie i nigdy nie słyszałem o dokonaniach ludzi, którzy obdarzeni zostali takim majątkiem kupionym ze środków publicznych – podkreśla polityk. – Bulwersuje też to, że chodzi o środki formalnie przeznaczone na edukację, które rozdawane są w czasie, gdy z powodu niskich płac, ze szkół odchodzą tysiące nauczycieli, a ministerstwo mówi, że to żaden problem. Co gorsza, przypadek Dumnych z Elbląga nie jest żadnym wypadkiem ministerstwa, bo w podobny sposób obdarowano 42 organizację na łączną kwotę ok. 40 mln zł.

05.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. gov.pl / TVN24

(sl)

Belgia: Przybywa młodych bezrobotnych. W Niemczech i Holandii dużo lepiej

W grudniu 2022 r. 15% dorosłych mieszkańców Unii Europejskiej w wieku do 25 lat zarejestrowanych było jako osoby bezrobotne. To więcej niż rok wcześniej, kiedy stopa bezrobocia wśród młodych wynosiła 14,4%.
 
Stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców UE jest dużo wyższa niż stopa bezrobocia dla całej populacji. W grudniu 2022 r. ogólna stopa bezrobocia w całej UE wyniosła 6,1% - wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.
 
Jeśli chodzi o stopę bezrobocia wśród młodych, to pomiędzy krajami UE występują znaczne różnice. Najmniej młodych bezrobotnych jest w Niemczech, w Holandii, na Malcie, w Austrii i w Słowenii. W ostatnim miesiącu ubiegłego roku stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców wynosiła w Niemczech 5,8%, w Holandii 7,5%, na Malcie i w Austrii po 9,1%, a w Słowenii 9,4%.
 
W Belgii bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło 18,8%%. W grudniu 2022 r. w Belgii zarejestrowanych było 83 tys. młodych bezrobotnych, o 20 tys. więcej niż w grudniu 2021 r. (15,7%). W Polsce bez pracy było w grudniu 2022 r. 11,3% młodych ludzi (119 tys.), wynika z danych biura Eurostat.
 
Bezrobocie wśród młodych to duży problem w krajach południowej części Starego Kontynentu. W Hiszpanii bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło w grudniu prawie 30%, w Grecji 29%, na Cyprze 23%, a we Włoszech 22%. Również w Szwecji (niespełna 22%) jest wielu młodych bezrobotnych.

05.02.2023 Niedziela.BE // fot. Penofoto, Niemcy / shutterstock.com

(łk)

Belgia: Ilu ludzi w Belgii bezskutecznie szuka pracy?

W grudniu 2022 r. stopa bezrobocia w całej Unii Europejskiej wyniosła 6,1%. To mniej niż rok wcześniej, kiedy jeszcze 6,4% mieszkańców UE bezskutecznie szukało pracy.
 
Krajem UE z najniższą stopą bezrobocia były w grudniu 2022 r. Czechy. W tym państwie bezrobocie wyniosło jedynie 2,3%. Także w Polsce i w Niemczech (po 2,9%) i na Malcie (3,2%) stopa bezrobocia była bardzo niska.
 
W Belgii w grudniu 2022 r. stopa bezrobocia wyniosła 5,5%, czyli była zauważalnie wyższa niż w Polsce. W kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowanych było 288 tys. bezrobotnych.

Rok wcześniej było ich jeszcze 294 tys., a stopa bezrobocia wynosiła 5,6% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W porównaniu z listopadem 2022 r. nie doszło do znaczących zmian. Także w listopadzie ubiegłego roku stopa bezrobocia w Belgii wynosiła 5,5%. Eksperci przewidują jednak, że w związku z prognozowanym na ten rok spowolnieniem gospodarczym w 2023 r. może dojść do wzrostu bezrobocia (choć nie powinien on być bardzo wielki).
 
Krajem UE z najwyższą stopą bezrobocia była w grudniu tego roku Hiszpania. W tym państwie stopa bezrobocia wyniosła 13,1%. To nieco mniej niż rok wcześniej (13,3%). Także w Grecji bezrobocie wciąż jest dwucyfrowe (11,6%), choć w porównaniu z grudniem 2021 r. (12,9%) sytuacja się poprawiła.

01.02.2023 Niedziela.BE // fot. Rocketclips, Inc., Stany Zjednoczone / shutterstock.com

(łk)

W 2070 roku populacja Flandrii sięgnie 8 mln!

Z danych belgijskiego urzędu statystycznego Statbel wynika, że ukraińscy uchodźcy stanowili w ubiegłym roku ponad połowę wszystkich nowych mieszkańców Belgii. Napływ ukraińskich uchodźców spowodował, że w 2022 roku w Belgii nastąpił gwałtowny wzrost liczby ludności. Oczekuje się, że populacja Flandrii będzie rosła jeszcze przez wiele lat, choć w wolniejszym tempie. Wzrost liczby ludności w Walonii będzie znacznie wolniejszy niż we Flandrii, zaś w Brukseli – zatrzyma się.

Dane Statbel pokazują wzrost liczby ludności o 104 tys. osób odnotowany w zeszłym roku. Obecnie w Belgii mieszka 11 584 000 osób. W zeszłym roku 63 tys. ukraińskich uchodźców, głównie kobiet i dzieci, otrzymało tymczasowe zakwaterowanie w kraju. Długoterminowy wpływ napływu ukraińskich uchodźców jest niejasny. Nie wiadomo, czy większość z nich zdecyduje się na powrót do domu. Jednocześnie w tym roku spodziewany jest przyjazd jedynie 6,5 tys. ukraińskich uchodźców.

Populacja Belgii ma nadal rosnąć w nadchodzących latach, choć w wolniejszym tempie. Oczekuje się, że do 2070 roku belgijskie kobiety będą miały średnio 1,72 dziecka – o 0,2 więcej niż obecnie. Do 2070 roku populacja Flandrii przekroczy 8 milionów w porównaniu (obecnie liczy 6,2 milionów). Za największy wzrost będą odpowiadali ludzie przenoszący się do Flandrii z Brukseli i Walonii.

Populacja Walonii będzie nadal rosła, ale w wolniejszym tempie niż ta we Flandrii. Do 2070 roku będzie 3,9 mln Walończyków. To wzrost o 6%, czyli znacznie mniejszy niż 19%-procentowy wzrost oczekiwany we Flandrii. W Brukseli wzrost populacji zostanie zatrzymany, a każdego roku będzie przybywać w regionie tylko kilkuset mieszkańców. Oczekuje się, że wielu mieszkańców stolicy przeniesie się do Flandrii lub Walonii, a sama imigracja nie będzie w stanie zapewnić wzrostu populacji w Brukseli.

01.02.2023 Niedziela.BE // foto: The historic belfry and city center square in the old medieval old town of Bruges (Brugge) Belgium // fot. Cezary Wojtkowski, Polska / shutterstock.com

(kk)

Subscribe to this RSS feed