Ceny jaj w Belgii osiągnęły rekordowy poziom, jeszcze bardziej obciążając budżety gospodarstw domowych w czasie, gdy wysoka stopa inflacji w Europie sprawiła, że wielu mieszkańców Belgii coraz częściej nie stać na jedzenie.

Gwałtowny wzrost cen to efekt niedawnej epidemii ptasiej grypy, a także wzrostu popytu w okresie poprzedzającym Wielkanoc. Co więcej, według konsultanta ds. rolnictwa, Woutera Wytyncka, jest mało prawdopodobne, aby wysokie ceny spadły w najbliższym czasie. „Cena prawdopodobnie pozostanie wysoka przez jakiś czas. Popyt, a co za tym idzie cena, spadną dopiero po Wielkanocy” - dodał Wytynck.

Według badania opublikowanego w zeszłym tygodniu przez firmę analityczną Testaankoop, ceny belgijskich towarów w supermarketach były w lutym o 19,76% wyższe w porównaniu z tym samym miesiącem w 2022 roku. Pobity został poprzedni rekord rocznej inflacji na poziomie 19,67% zarejestrowany w grudniu ubiegłego roku.

09.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Mieszkańcy Belgii decydujący się na zakup nieruchomości coraz częściej biorą kredyty hipoteczne na okres 25 lat lub więcej.

Jeszcze niedawno popularne były kredyty hipoteczne np. na 20 lat lub krócej. W ciągu roku sytuacja bardzo się zmieniła. To skutek wysokiej inflacji oraz związanych z nią kolejnych podwyżek stóp procentowych.

Europejski Bank Centralny w ubiegłym roku kilkakrotnie podnosił stopy procentowe w strefie euro. Wyższe stopy procentowe oznaczają wyższe oprocentowanie lokat i kredytów.

Rosnące oprocentowanie pożyczek przełożyło się na spadek zdolności kredytowej mieszkańców Belgii. Aby uzyskać pożyczkę na wymarzone własne cztery kąty, kredytobiorcy decydują się więc na dłuższy okres spłaty.

W banku KBC obecnie już około 60% udzielanych kredytów hipotecznych ma okres spłaty przekraczający 20 lat. W przypadku najmłodszych klientów, w wieku do 25 lat, odsetek ten wynosi prawie 80% - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Również inne banki potwierdzają ten trend. W banku Argenta dwie trzecie kredytów hipotecznych udzielanych jest teraz na co najmniej 25 lat. Obecnie to właśnie 25-letni kredyt hipoteczny stał się nową normą, informują belgijskie media.

09.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Basen do nurkowania Nemo 33 w Brukseli ma głębokość 33 metrów i w przeszłości był najgłębszym basenem tego typu na świecie. Teraz ustępuje jedynie Deep Dive w Dubaju.

Basen został wymyślony przez nurka i poszukiwacza przygód Johna Beernaertsa, który chciał mieć obiekt do uprawiania swojej pasji bez konieczności podróżowania do odległych miejsc. Deernaerts zaprojektował basen w 1996 roku, ale Nemo 33 otwarto dopiero w 2004 roku.

Basen pozwala nurkom trenować w bezpiecznych warunkach pod okiem doświadczonych instruktorów nurkowania. Sama konstrukcja basenu ma imponujące statystyki: 2,5 miliona litrów wysoko przefiltrowanej wody źródlanej wypełnia basen, który ma jaskinie i platformy symulujące prawdziwe nurkowanie głębinowe.

Basen oferuje szereg różnych pakietów, w tym nurkowanie z akwalungiem i nurkowanie swobodne. Osoby posiadające kwalifikacje mogą korzystać z obiektu bez instruktora. Nurkowie muszą mieć co najmniej 12 lat.

Oprócz centrum nurkowego, Nemo 33 posiada również basen, który jest czynny od poniedziałku do niedzieli. Nauka pływania jest dostępna dla dzieci w wieku od 4 miesięcy do 4 lat. Basen jest ogólnodostępny i oferuje zajęcia aerobiku wodnego, w tym na rowerach wodnych. Więcej informacji o zajęciach Aquafitness można znaleźć na stronie internetowej: TUTAJ

09.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Sklepy Delhaize w całej Belgii pozostały zamknięte w środę, 8 marca, z powodu działań personelu po ogłoszeniu planu wdrożenia franczyzy dla wszystkich sklepów.

We wtorek, 7 marca, sieć supermarketów ogłosiła zamiar przekształcenia wszystkich swoich 128 sklepów we franczyzy. W ramach protestu ponad 100 sklepów pozostało wczoraj zamkniętych.

„Około 100 sklepów będzie zamkniętych” – powiedział rzecznik sieci supermarketów, odnosząc się do trwających w środę strajków. Ogłoszenie Delhaize stało w bezpośredniej sprzeczności z zapewnieniami udzielonymi wcześniej personelowi.

„Wszyscy pracownicy supermarketów zachowają swoje miejsca pracy (…). Utrzymają również swoje obecne płace i warunki pracy” – zapewnili przedstawiciele sieci Delhaize po opublikowaniu szeroko krytykowanego oświadczenia.

Sieć supermarketów przyznała jednak, że decyzja doprowadzi do stopniowej redukcji etatów w centrali firmy.

08.03.2023 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)